Wczoraj pozegnalem swojego przyjaciela suczke, ktora zawendrowala do naszego
domu z ulicy.Bylem przeciwko tej decyzji.Byla z nami 13 lat
Robilem wszystko zeby jeszcze zyla,niestety .Chcialem przedluzyc jej zycie choc o kilka tygodni ,zawiodlem.boli mnie to .w nocy jade do Niemiec jestem kierowca TIR jak wroce jade do schroniska zeby pomuc jakiejs znajdzie.jest to przemyslana decyzja calej rodziny.Kocham zwiezeta ale boje sie czy potrafie zapomniec Przyjaciela .STANLEI
Witam..mam już psa..lecz chciałabym pomóc jakoś tym zwierzakom..wpłacanie na konto w banku nie jest dobrą moźliwośćią jak ktos ma 14 lat i mieszka na pomorzu... Dlaczego nie można zrobić czegoś np. wysłanie SMS'a na ziwerzaki + dla nich 5.00 zł.
Kiedyś spaliło sie gdzies schronisko - była wpłata poprzez SMS'y ... Prosze pomyślcie nad tym. Nawet jeżeli nie ma takiego wyjścia to trudno - ważne ze ktos widzi jak cierpią zwierzaki i stara im sie jakos pomóc..myślę ze mogła bym wziąść jakiegoś pieska lub kotka ale mam za małe mieszkanie.. Heh..
Kocham zwierzęta, ale szczególnie koty. Niestety nie mam warunków w domu by móc mieć czworonoga, mam za małe mieszkanie. Bardzo chciałabym pomóc wszystkim bezdomnym zwierzaczkom.
Okolo 8 lat temu wzielismy do naszego domu psa ze schroniska. Byla to przemyslana decyzja i nigdy nikt z mojej rodziny tego nie zalowal. Aza - bo tak sie piesek nazywa, przyjela sie u nas znakomicie, darzy wszystkich wielkim uczuciem i akceptuje nawet nasze koty. Z pewnoscia jest nam bardziej oddana i inteligentna niz rasowy sznaucer miniaturka sasiadow. Ostatnio cudownego psiaka ze schroniska wzial moj chlopak. Blacky jest u Niego dopiero kilka dni. Nie odstepuje go wlasciwie , ciagle sledzi, obserwuje nawet tak prozaiczne czynnosci jak krojenie chleba. Nieustannie domaga sie pieszczot, wyje przze okolo 10 minut, kiedy Pan wychodzi z domu. A jakie szczescie widac w tych czekoladowych psich oczach!!!
Dodam, ze piesek ma co najmniej 5 lat i jest duzy.
Namawiam wszystkich, ktorzy chcieliby miec psa-przyjaciela do odwiedzenia schroniska. Siedzi tam mnostwo wspanialych zwierzakow spragnionych milosci.
Okolo 8 lat temu wzielismy do naszego domu psa ze schroniska. Byla to przemyslana decyzja i nigdy nikt z mojej rodziny tego nie zalowal. Aza - bo tak sie piesek nazywa, przyjela sie u nas znakomicie, darzy wszystkich wielkim uczuciem i akceptuje nawet nasze koty. Z pewnoscia jest nam bardziej oddana i inteligentna niz rasowy sznaucer miniaturka sasiadow. Ostatnio cudownego psiaka ze schroniska wzial moj chlopak. Blacky jest u Niego dopiero kilka dni. Nie odstepuje go wlasciwie , ciagle sledzi, obserwuje nawet tak prozaiczne czynnosci jak krojenie chleba. Nieustannie domaga sie pieszczot, wyje przze okolo 10 minut, kiedy Pan wychodzi z domu. A jakie szczescie widac w tych czekoladowych psich oczach!!!
Dodam, ze piesek ma co najmniej 5 lat i jest duzy.
Namawiam wszystkich, ktorzy chcieliby miec psa-przyjaciela do odwiedzenia schroniska. Siedzi tam mnostwo wspanialych zwierzakow spragnionych milosci.
Z dumą moge powiedzieć że jestem już wolontariuszką w schronisku.
i co najważniejsze:wyniosłam same pozytywne wrażenia
wielkie hau dla wszystkich piesków!
"Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt jest utrzymywane przede wszystkim z pieniędzy przekazywanych przez Miasto Kraków. " Gdy byłam w tym schronisku i rozmawiałam z jedną z pracownic usłyszałam że na całą małopolskę (zakopane , nowy sącz itp) jest tylko jedno właśnie to schronisko..... Więc zastanawiam się czy miasta wyżej wymienione też w jakiś sposób starają się pomóc temu schronisku... Sama za niedługo mam zamiar jechac do was po jakiegoś pieska więc nie mówie żegnam tylko do zobaczenia
Hej! Super stronka! Bardzo się ciesze, że są tacy ludzie, jak wy, którzy potrafią pomóc zwierzętom. Wielkie Dzięki dla tych którzy mają duże serducha i znajduja w nich miejsca dla zwierząt, które potrzebują pomocy i miłości! Jednak myśle, że strony internetowe takie jak ta, uświadamiające człowieka,że zwierzęta czekaja w schronisku na pomoc- nie są potrzebne. Ludzie, którzy rzeczywiście chcą pomóc i obdarować zwierzę miłością powinni wiedzieć i pamiętać, że na tym świecie są schroniska i potrzebujące zwierzęta i stronka nie musi im o tym przypominać!!papsik POzdrowienia
witam chciałam poruszyć pewien warzny temat chodzi o to że to okropne co ludzie robią mam na myśli ze zwierzentami ja uwielbiam pieski kiedy jestem na wakacjach [ inie tylko] dokarmiam je to niemorze tok byćże ludzie zostawiają je czasem przy drogach itp one tak samo jak ludzie chcą rzyć i to właśnie od ludzi to zalerzy jak byś sie czuł / cuła kiedy rodzice zostawili by cie i jurz nigdy byś ich nie widziała siedziałabyśtak głodna padałby desz a ty czekasz dzień tydzień miesiąc a nawet morze ROK ty wiesz co sie stało a pieski nie one nierozumieją i czkają albo kidy jakiś człowiek najczeńściej pijak zabija zwierze bo zaczynała być agresywne wiadomo musał go bić upiłsie i go bił przepraszam za słownictwo ale taka jest prawda pies nie chciał być bity i gryzł jak wy byś cie zrobili gdybyśscie bili pieskami co tyle odemnie pomuszmy zwierzentom prosze
Cześć pozdrawiam waszą strone jest bardzo fajna ale wole nie zaglądać do smutnych informacji ponieważ pare razy zajrzałam i omało co bym sie nie popłakała. Ja mam psa ale nie ze schroniska chociarz miałam zamiar wziąść z tamtąd. mam psa z rodziny alkocholików gdzie tam był bity więc jak go spotkałam jóż nie mogłam iść dalej i szukać psa jak miałam go tuż przed nosem. Chętnie bym porozmiała z założycielem tej cudownej strony.Prosiłabym aby się zgłosił na rozmowe ze mną pod nr gg 1333992
Witajcie! Tak sobie myślę, czy na terenie schroniska nie moglibyście zorganizować czegoś w rodzaju letniego ogródka, małej kawiarenki z fajnym kącikiem dla dzieci? Strasznie brakuje tego w mieście! Korzyści byłyby wszechstronne, kawiarnia zarabiałaby, ludzie mieliby gdzie spotkać się z "dzieciatymi" przyjaciółmi, a przy okazji goście przyjrzeliby się losom zwierząt i kto wie, może następnym razem wracaliby do domu z przyjacielem? Sądzę, że wyposażenie udałoby się uzyskać od dobroczyńców, a taką kawiarenkę na pewno ktoś chętnie by poprowadził. Temat jest już na przyszły rok, bo idzie zima. Ale co o tym myślicie? Osobiście mogę zaoferować pomoc przy projektowaniu i realizacji wszelkich tablic reklamowych (oczywiście nieodpłatnie).
Pozdrawiam!
Co do opinii na temat tego schroniska: miesiac temu wzielam stąd kotke, ok 6 tyg. Niestety po tygodniu rozchorowala sie (zarazila sie w schronisku panleukopemią). Zostala wyleczona w schronisku bezpłatnie. Ogólnie mam dobre zdanie o weterynarzach, zawsze odpowiadaja cierpliwie na moje pytania itd. Nie podoba mi sie natomiast to, ze kiedy przyjechalismy po kotka to musielismy z pol godziny czekac az ktos laskawie do nas podejdzie. Nie jestem jakąs straszna "Paniusia",ale zrozumcie zniechęcacie ludzi. Niedawno (kiedy jezdzilam z Zuzia na zastrzyki) bylam swiadkiem sytuacji w ktorej starszy pan przyszedl po pieska. Czekal, czekal, czekal az ktos wreszcie zechce mu pokazac co i jak. w koncu sie zdenerwowal i wyszedl. A ja wcale mu sie nie dziwie.
Cześć! Bardzio kocham zwierzęta, ale nie mogę przygarnąć żadnego ze schroniska, bo mam już swoje. Chciałabym się dowiedzieć jak mogę pomóc tym zwierzakom.
kocham psy i koty, ale choćbym nie wiem jak chciała, nie moge przygarnąć wszystkich właścicieli smutnych oczu.
dlatego będe wolontariuszką w waszym schronisku!
chcę pomóc.
Ja wzielam sliczna sunie ze schroniska (tak wlasciwie to ONA mnie wybrala). Jest cudownym, kochanym, lagodnym i oddanym pieseczkiem! Oby wiecej ludzi bralo psiaczki ze schronisk, a nie umieszczalo ich tam!
hm wasze zainteresowanie kalekim psem potrafi wprost zabic,wszyscy duzo mowia,ale problem w tym,ze z mowienia nie ma nic,trzeba coś robić,dobrze,ze jest chociaż schronisko i oni go przyjeli,przynajmniej miske jedzenia dostanie jak nikt nie chce mu dac miłosci
domu z ulicy.Bylem przeciwko tej decyzji.Byla z nami 13 lat
Robilem wszystko zeby jeszcze zyla,niestety .Chcialem przedluzyc jej zycie choc o kilka tygodni ,zawiodlem.boli mnie to .w nocy jade do Niemiec jestem kierowca TIR jak wroce jade do schroniska zeby pomuc jakiejs znajdzie.jest to przemyslana decyzja calej rodziny.Kocham zwiezeta ale boje sie czy potrafie zapomniec Przyjaciela .STANLEI
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Kiedyś spaliło sie gdzies schronisko - była wpłata poprzez SMS'y ... Prosze pomyślcie nad tym. Nawet jeżeli nie ma takiego wyjścia to trudno - ważne ze ktos widzi jak cierpią zwierzaki i stara im sie jakos pomóc..myślę ze mogła bym wziąść jakiegoś pieska lub kotka ale mam za małe mieszkanie.. Heh..
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Dodam, ze piesek ma co najmniej 5 lat i jest duzy.
Namawiam wszystkich, ktorzy chcieliby miec psa-przyjaciela do odwiedzenia schroniska. Siedzi tam mnostwo wspanialych zwierzakow spragnionych milosci.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Dodam, ze piesek ma co najmniej 5 lat i jest duzy.
Namawiam wszystkich, ktorzy chcieliby miec psa-przyjaciela do odwiedzenia schroniska. Siedzi tam mnostwo wspanialych zwierzakow spragnionych milosci.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
i co najważniejsze:wyniosłam same pozytywne wrażenia
wielkie hau dla wszystkich piesków!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrawiam!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
dlatego będe wolontariuszką w waszym schronisku!
chcę pomóc.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »