Ostatnio mialam podobna sytuacje . Mysle ze ja postapilabym tak jak Ty ale nie faceci nie moga sie odrazu przyznac do bledu i postarac, przeprosic tylko musza ogarnac co zrobili nie tak (przhnajmniej tak mi sie wydaje) nie mysl ze mu nie zalezy bo na pewno tak nie jest. Wydaje mi sie ze musisz poczekac az zrozumie..
Zdaje mi sie, ze dalej jestes w rozsypce moze czas przestac szukac nowego partnera, chwilowo..
Bo, to ze bedziesz szukac na sile napewno nic nie znajdzie... Zapewno osoby kore ci sie nawijaja sa z Jakims rownierz ciezkim, bagazem zyciowym.
Daj sobie na Hold a ta, kolejna wlasciwa badz nie wlasciwa osoba sie napatoczy. Szkoda twoich cierpien, bolow i lekow bo to, ze wskakujesz w kolejny zwiazek do niczego cie dobrego nie doprowadzi bo stare rany sa zarosniete strupkiem a nowe rozdrapuja, powiekszaja i znow krwawisz az wda sie jakas infekcja i obumrze w tobie jakas czesc.
Faceci tak już mają. Nie dostrzegają powagi sytuacji. Starają się nas chronić na swój własny sposób, a jego reakcja była pewnie spowodowana tym, że on chciał dobrze a odebrał Ciebie, że go kontrolujesz, sprawdzasz.... bo przecież się dowiedziałaś! ;) Spokojnie, daj mu czas.... porozmawiajcie na spokojnie, bo przecież on nie chciał Cię martwić ;)
Nawet drobne naprawy mogą być w tym kraju spartaczone przez kiepskich mechaników. Jestem zdania, że jak już się jakiegoś przyzwoitego fachowca znajdzie, to trzeba się go trzymać za wszelką cenę.
Wiesz ja jestem gadułą... lubię z nim rozmawiać... a on ma ochotę porozmawiać jak nic w telewizji nie ma i np pije drinka....Mam popsuć telewizor i z mojego męża zrobić pijaka?
Już nie mam pomysłu... on od zawsze był zamknięty w sobie. Ja uwielbiam jak mi mówi wszystko i o dobrym i niestety o złym... wolę zawsze to od niego usłyszeć...
a wczoraj ja się dowiedziałam a ten obrażony skąd o tym wie.. bo nie chce mnie martwić.
Niestety ja się zamknę... bo kiedyś to pomogło na jakieś pół roku
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Mieliscie pelno czasu zeby wiele spraw sobie poukladac...
oryginalna lokalizacja wpisu »
Bo, to ze bedziesz szukac na sile napewno nic nie znajdzie... Zapewno osoby kore ci sie nawijaja sa z Jakims rownierz ciezkim, bagazem zyciowym.
Daj sobie na Hold a ta, kolejna wlasciwa badz nie wlasciwa osoba sie napatoczy. Szkoda twoich cierpien, bolow i lekow bo to, ze wskakujesz w kolejny zwiazek do niczego cie dobrego nie doprowadzi bo stare rany sa zarosniete strupkiem a nowe rozdrapuja, powiekszaja i znow krwawisz az wda sie jakas infekcja i obumrze w tobie jakas czesc.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrawiam
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Już nie mam pomysłu... on od zawsze był zamknięty w sobie. Ja uwielbiam jak mi mówi wszystko i o dobrym i niestety o złym... wolę zawsze to od niego usłyszeć...
a wczoraj ja się dowiedziałam a ten obrażony skąd o tym wie.. bo nie chce mnie martwić.
Niestety ja się zamknę... bo kiedyś to pomogło na jakieś pół roku
oryginalna lokalizacja wpisu »