iwa-przyrodniczka 2025-02-27 21:22:27
Pozdrawiam serdecznie :)
percepcja_ 2025-02-27 18:54:32
Ta przejmująca iskra to żal, że Twoja wiara krąży wokół profanum. Skoro tak, to obyś pocałunki czuł wciąż, zlikwidujesz swoją pandemię samotności.
percepcja_ 2025-02-27 16:13:30
Miło usiąść przy kawie po pracy i czytać Was. Cieszę się, że nie mam dylematu. Oprócz obuwia Gino Rossi :)), które uwielbiam - JESTEM.
toptop 2025-02-27 15:09:23
uip

komentarz
Duśka 2025-02-27 00:00:32
Czasami chcemy wierzyć w coś co jest jawnym kłamstwem, szukamy wtedy usprawiedliwienia dla niego, bo chcemy by stało się prawdą, bo nam pasuje, nie bierzemy pod uwagę tego, że zawierzenie kłamstwu odbije się na nas i zaboli podwójnie, chcemy wierzyć i nie raz wierzymy w to co nam pasuje, a przez co potem cierpimy. Jednak jest coś w co uwierzymy bezgranicznie to ten właśnie pocałunek, czuły, ciepły, delikatny, namacalny... Fajny tekst Antoniuszu pozwalający porozmyślać w kolejną bezsenną noc.
antoniusz 2025-02-26 14:41:18
Tyle już napisano o miłości i przemijaniu ze już sam nie wiem w co wierze ;))

Chociaż wiem...wierzę w Was bo tu jesteście )))
percepcja_ 2025-02-26 13:29:02
Jakaś przejmująca iskra krąży we mnie po lekturze, jak miecz obosieczny.
Bez_nicka 2025-02-25 18:22:13
Cezar i zyli długo i szczęśliwie? )))
Bez_nicka 2025-02-25 18:20:17
Nie wierzysz w rzeczy, których nie możesz dotknąć, poznać czy poczuć.
Nie dotkniesz światła gwiazd, nie poczujesz czyjegoś smutku, dzieciństwo nigdy nie wróci ze smakiem cukierków. To wszystko, co jest niemożliwe, zamykasz w przeszłości.
Ważna dla Ciebie jest teraźniejszość, choć czasami brutalna, jak bezsenne noce, jak fałsz i kłamstwa.
Wierzysz w swoje uczucia, które warte są poświęcenia marzeń, choćby miały się objawić jednym odwzajemnionym pocałunkiem.
Cezar 2025-02-25 09:50:31
Bez_nicka
Zaklął Jej serce w kamieniu, rozgrzewał spojrzenie, poczuła się jak roślina co puszcza korzenie i doki co roślinę z lekka deszczem zrosza, co moc w dobie mają, pewnie była boso, uderzał po jej piersiach co szybko stwardniały, i patrzył w jej oczy które podziwiały te wszystkie cudowne nieziemskie doznania, z którymi się dusza po nocach targała
Bez_nicka 2025-02-25 00:53:14
Duska dziękuję za pozytywny komentarz. Pozdrawiam ))
Bez_nicka 2025-02-25 00:40:13
1. Coś mi się wydaje, ze Cezar nie dkończył wiersza, więc ja postanowiłam to zrobić:
I zadrżało jej serce, z piersi jęk się wyrwał,
Gdy do łona męskością pobudzoną przywarł.
Znów fala gorąca morzem się rozlała,
A ona dygocząc co dalej czekała.
Kiedy tak napierał poszukując ścieżki
Ona wybaczała jego drobne grzeszki
Pragnęła by sobą wypełnił ją całą.
Zadrżała leciutko, kiedy to się stało.
Z początku powoli, lecz się angażował
Napierał, dociskał i bardziej szarżował.
Nogi miała z waty i groził niewypał.
Upadłaby pewnie, gdyby jej nie trzymał.
Jeszcze kilka sztychów, ostrych i głębokich
I doszli oboje mieszając swe soki.
Ziemia odpowiada też drżeniem rozkosznym,
Jak oni przed chwila w tańcu swym miłosnym.
On także zrozumiał, że pragnie kobiety,
Przy której na seks będzie miał apetyt.
Już teraz był pewien że przed nią uklęknie,
Bo to jest kobieta, która nie zna lęku.






Cezar 2025-02-23 20:51:42
Cebulaczek, bez_nicka gratuluję obu Paniom świetnego rozeznania w temacie i interpretacja znakomita. Nic dodać, nic ująć, wychowano mnie tak że zawsze trzeba trwać przy prawdzie, kto raz z tej drogi zboczy, już nigdy na drogę prawdy nie ma powrotu. Są tylko dwie drogi światłość lub ciemność. Kaczyzm i fanatyzm religijny to droga w której sam zakłamany stara się udowodnić jak wielkość wartości podnosi..niestety to jest droga upadku i ciemnogrodu. A w ciemno grodzie Rzym nigdy nie istniał, mimo swych przywar i wad
percepcja_ 2025-02-22 20:06:24
Zapalę świeczkę i będę płakać, przechodząc żałobę :))
Duśka 2025-02-22 19:23:06
Zdecydowanie BYĆ. Pisałam kiedyś pracę na ten temat, a dokładniej "Mieć czy być w oparciu o encykliki Jana Pawła II". Mieć - dziś masz jutro to tracisz. Być - to co w Tobie, co zdobyte, co osiągnięte przez Ciebie poprzez pracę nad sobą i ze sobą, rozwój osobisty to zostaje na zawsze.
Fajny wiersz:)
Pozdrawiam
Bez_nicka 2025-02-22 12:18:12
Obraz osoby jakby znajomy. Kłamstwa powtarzne wielkrotnie powodują, że sam głoszący zaczyna w nie wierzyć. I prawdą jest, że z drogi fałszu nie ma powrotu, obserwujemy to na codzień. Zwłaszcza po prawej stronie.
Bez_nicka 2025-02-22 12:13:36
W wierszu dominuje tęsknota, za bliskością ukochanej osoby. Szepty, pocałunki i spojrzenia pozostają tylko w sferze marzeń. Ceną tego jest samotność.
cebulaczek 2025-02-22 11:58:12
To przejmująca refleksja nad ludzką naturą i wewnętrznymi zmaganiami.

Poruszając temat kłamstwa, zarówno w kontekście osobistym, jak i społecznym przyznając się do własnych słabości i braku moralnych granic, co czyni go autentycznym i bliskim czytelnikowi. Ostatnia strofa, w której mówi o zapomnianej drodze do szczęścia, jest mocnym akcentem, który skłania do refleksji nad własnym życiem i wyborami.

Styl pisania jest surowy, ale pełen emocji, co sprawia, że wiersz pozostaje w pamięci.
Kama 2025-02-22 11:43:42
U mnie brak efektów
Angelika 2025-02-22 10:12:09
Dien Cai Dau - Awesome And Vivid Vietnam Poems 호치민밤문화