Bez_nicka 2025-02-25 00:40:13
1. Coś mi się wydaje, ze Cezar nie dkończył wiersza, więc ja postanowiłam to zrobić:
I zadrżało jej serce, z piersi jęk się wyrwał,
Gdy do łona męskością pobudzoną przywarł.
Znów fala gorąca morzem się rozlała,
A ona dygocząc co dalej czekała.
Kiedy tak napierał poszukując ścieżki
Ona wybaczała jego drobne grzeszki
Pragnęła by sobą wypełnił ją całą.
Zadrżała leciutko, kiedy to się stało.
Z początku powoli, lecz się angażował
Napierał, dociskał i bardziej szarżował.
Nogi miała z waty i groził niewypał.
Upadłaby pewnie, gdyby jej nie trzymał.
Jeszcze kilka sztychów, ostrych i głębokich
I doszli oboje mieszając swe soki.
Ziemia odpowiada też drżeniem rozkosznym,
Jak oni przed chwila w tańcu swym miłosnym.
On także zrozumiał, że pragnie kobiety,
Przy której na seks będzie miał apetyt.
Już teraz był pewien że przed nią uklęknie,
Bo to jest kobieta, która nie zna lęku.






Cezar 2025-02-23 20:51:42
Cebulaczek, bez_nicka gratuluję obu Paniom świetnego rozeznania w temacie i interpretacja znakomita. Nic dodać, nic ująć, wychowano mnie tak że zawsze trzeba trwać przy prawdzie, kto raz z tej drogi zboczy, już nigdy na drogę prawdy nie ma powrotu. Są tylko dwie drogi światłość lub ciemność. Kaczyzm i fanatyzm religijny to droga w której sam zakłamany stara się udowodnić jak wielkość wartości podnosi..niestety to jest droga upadku i ciemnogrodu. A w ciemno grodzie Rzym nigdy nie istniał, mimo swych przywar i wad
percepcja_ 2025-02-22 20:06:24
Zapalę świeczkę i będę płakać, przechodząc żałobę :))
Duśka 2025-02-22 19:23:06
Zdecydowanie BYĆ. Pisałam kiedyś pracę na ten temat, a dokładniej "Mieć czy być w oparciu o encykliki Jana Pawła II". Mieć - dziś masz jutro to tracisz. Być - to co w Tobie, co zdobyte, co osiągnięte przez Ciebie poprzez pracę nad sobą i ze sobą, rozwój osobisty to zostaje na zawsze.
Fajny wiersz:)
Pozdrawiam
Bez_nicka 2025-02-22 12:18:12
Obraz osoby jakby znajomy. Kłamstwa powtarzne wielkrotnie powodują, że sam głoszący zaczyna w nie wierzyć. I prawdą jest, że z drogi fałszu nie ma powrotu, obserwujemy to na codzień. Zwłaszcza po prawej stronie.
Bez_nicka 2025-02-22 12:13:36
W wierszu dominuje tęsknota, za bliskością ukochanej osoby. Szepty, pocałunki i spojrzenia pozostają tylko w sferze marzeń. Ceną tego jest samotność.
cebulaczek 2025-02-22 11:58:12
To przejmująca refleksja nad ludzką naturą i wewnętrznymi zmaganiami.

Poruszając temat kłamstwa, zarówno w kontekście osobistym, jak i społecznym przyznając się do własnych słabości i braku moralnych granic, co czyni go autentycznym i bliskim czytelnikowi. Ostatnia strofa, w której mówi o zapomnianej drodze do szczęścia, jest mocnym akcentem, który skłania do refleksji nad własnym życiem i wyborami.

Styl pisania jest surowy, ale pełen emocji, co sprawia, że wiersz pozostaje w pamięci.
percepcja_ 2025-02-17 15:25:01
Ładnie o miłości. Dobrze myśleć o tym, co lubimy. :)
marwoj 2025-02-16 00:04:44
Przez 18 miesięcy byłem młodym. Gdy staliśmy na stoczni w remoncie wskoczyłem na kątowego, ale na okręt przyszło mało banioli. Mieliśmy już przywileje, ale robotę musieliśmy robić, bo młodych było za mało. I tak 36 miechów ku chwale ojczyzny.
antoniusz 2025-02-15 11:40:17
Chodziło mi raczej wysmagać bazimi kotkami przysłowiowy "romantyzm" naszych rodaków )))

Cezar 2025-02-14 17:48:22
Moja Kleopatra miała marzenie , zechciała lamparta, chciałem dać jej bukiet kwiatów, piękny kolczyk z agatów, bransoletę i naszyjnik, by w ten dzień nie być bezczynnym. Rzekła do mnie mój Cezarze, wszystko przyjmę co dasz w darze, a nie jaki Scan Julio coś o baziach mi wspominał, a ja w ręku agat trzymam.. więc Juliana czeka chłosta taka moja jest riposta
Bez_nicka 2025-02-14 17:46:25
Pewien Cezary spod Nowej Huty
Dobrze pamiętał o tym dniu w lutym
Nie ważne kwiaty lecz cos innego
Nie pytaj nawet co to takiego
Lecz Kleopatra uwielbia muzę
A Cezio jest tutaj tuzem….

antoniusz 2025-02-14 10:26:02
Każda miłość nas zmienia, bo każda miłość jest inna.
Ale każda ma wspólny mianownik – bycie, nie bywanie.
Bywając zakochujemy się, przelotnie mijamy, wspólne i piękne chwile przezywamy i nimi się delektujemy.
Będąc – poza piciem nektaru, jesteśmy pszczołami, które z tego nektaru budują codzienność.

Duśka 2025-02-14 09:47:59
„Jedno jest tylko w życiu szczęście kochać i być kochanym”
George Sand
Nie wiadomo czy pierwsza miłość jest ostatnią czy ostatnia pierwszą i to jest piękne. O miłości można pisać długo i dużo. Niestety, albo stety nie ma klarownej definicji czy jest miłość, ale jest fakt, że wszyscy chcemy być kochani i chcemy kochać. Fajnie dobrany utwór Antoniuszu, tytuł "Chcę wiedzieć czym jest miłość" Potrafisz na nie odpowiedzieć?
Wspaniałego dnia, niech będzie on celebrowany codziennie, w drobnych gestachm, wymownych spojrzeniach, w dotyku, pocałunku. Nie zapominajmy o tym uczuciu nawet w chwilach złości, wymiany zdań. Jakie to jest piękne kiedy po takiej stytuacji słyszysz "i tak cię kocham " :)

antoniusz 2025-02-14 07:37:29
Każdy ma trochę inne spojrzenie na relatywizm moralny w zależności od tego jak los im powiązał supełki życia . I od tego czy chcemy je rozwiązywać natychmiast czy zostawiamy to na póżniej...)))
Cezar 2025-02-13 21:09:18
Bez nicka gdy znalazłem kobietę co jest ma połową, co na bycie matką, żona jest gotową, gdy pojąłem że w niej się chowają wartości, zapragnąłem w Jej sercu aż do śmierci gościć, zapragnąłem Jej ust i piersi i ciała, ażeby była tylko, ażeby kochała, i chciała obok mnie za rękę podążać tą drogą i była szczęśliwa, będąc zawsze sobą
percepcja_ 2025-02-13 18:48:08
Kiedyś myślalam częściej, teraz tylko czasem, ze podejme dobrą decyzję, jeśli pójde za głosem serca, czyli zrobię tak, jak podpowiadają mi uczucia. Ale serce jest nieobliczalne. Wiem, że kierując się tylko nim, żyłabym intensywniej, ale sprawdziłam, przeżyłam i wiem też, że żyjąc wg samolubnych pragnien (tak odczytuję snobizm z wpisu), moglabym postępować w sposób, którego później bym żałowala, a być może ranilabym najbliższych. Powoli przestałabym może używać sumienia. Pragnęłabym przesuwać wcześniej bezpieczne granice, wodzona samolubstwem.
Dla lepszego samopoczucia psychicznego i fizycznego świadomie pozostaję otoczona sprawdzonymi zasadami. Nasze pragnienia mogą nas zwieść. Chyba, że to prawdziwa miłość. :).
Bez_nicka 2025-02-13 16:31:40
Dziwne takie życie, gdzie nie możesz niczego. Udajesz, że żyjesz dla kogoś innego. Nie lepiej przestrzegać swoich własnych zasad? Nie bawić się życiem lecz ruszyć świat z posad? Nie stwarzaj pozorów, że wszystko jest dobrze, Jeśli wewnątrz ciebie nie wszystko się dotrze.
Niepotrzebna miłość, taka, co nieczysta, Nie da ci spokoju, nie będzie wieczysta. Nie przymykaj oczu i patrz prosto w słońce,
A będzie ci dane wytrwać aż do końca. Osiągniesz co chciałeś choć wysoka cena. Miłością, honorem odrodzi się scena. I znowu powróci na swe dawne miejsce Bóg, pokój, porządek i wszystko co zechcesz.
Bez_nicka 2025-02-13 16:27:42
Pokusa rzecz ludzka, lubi wabić, mamić, Ale czy jest warto głupotą się plamić?
Lepiej nie być jakąś kukiełką bajkową. Lecz pozostać sobą z podniesioną głową.

Duśka 2025-02-13 10:55:36
Witaj Antoniuszu, mężczyzno trzech oryginalnych imion;)) Kawa i ciasteczko cynamonowe powinny wspomóc w dyskursie, do tego najlepsza pora kiedy nasz mózg jeszcze dobrze funkcjonuje, a myśli zdałyby się być logiczne. Pod koniec dnia jest tylko gorzej:)))
Wszystko pięknie, ładnie, jeżeli mamy mówić o granicach relatyziwmu moralnego zacznijmy od tego jaki rodzaj moralności mamy omawiać. :)) Ja bym chciała tę moralność autonomiczną, etykę sumienia, przy pozostałych możemy się niechcący pokłócić, a po co? :))) Cynamonowa kawa z serduszkiem stygdnie:)) Zajrzę tu jeszcze. :)