Świetna robota Kitlerze! Do medalu dołączam wierszyk dla Ciebie: Pytają koty Kitlera:
- Jak to robisz, że wygrywasz w makao?
- Czy rano zjadasz karmy miskę całą?
- Czy co chwila wyginasz swoje zwinne ciało?
- Czy zamiast mleka pijesz kakao?
A Kitler odpowiedział na to z dumą w głosie:
- Używam mózgu, rocznik osiem – osiem;)
Gdybym mógł cię spotkać raz jeszcze jak w 24.06.2023 na Stalmacha po tym co przeczytałem już na blogu to bym jednak podszedł nie kategoryzują cię jako osobę która może nawet nie będzie chciała ze mną porozmawiać.
Zaczynam dopiero czytać twoje wpisy i są takie prawdziwe. W tym wpisie widzę jakby swoje odbicie lustrzane z tym, że jestem trochę starszy i przeżyłem już trzy takie sytuacje które zabrały mi 12lat. Wydaje mi się, że dużym wyznacznikiem na początku kiełkowania miłości jest info o tym iż ktoś nie chce być w związku. Jeżeli mówi to facet a tak jest najczęściej to nie powinno się mu oddawać zbyt wiele.
Zaczynam dopiero czytać twoje wpisy i są takie prawdziwe. W tym wpisie widzę jakby swoje odbicie lustrzane z tym, że jestem trochę starszy i przeżyłem już trzy takie sytuacje które zabrały mi 12lat. Wydaje mi się, że dużym wyznacznikiem na początku kiełkowania miłości jest info o tym iż ktoś nie chce być w związku. Jeżeli mówi to facet a tak jest najczęściej to nie powinno się mu oddawać zbyt wiele.
Poznajcie Kitlera, Szefa Klanu Kota,
zarządzanie klanem to trudna robota.
Mógł klan swój powiększyć o świetnego gracza,
ale kombinował, fakty przeinaczał,
miast ruszyć na podbój kurnikowych światów,
myślał... nie wymyślił. Szukał mu "wakatu" :D
Poległ... smutno patrząc w dno swojej menażki,
z graczem tym chronicznie zalicza porażki.
Taktyka i szczęście. Ja to wszystko mam.
Wolałem grać z Wami niż przeciwko Wam.
Lecz mnie nie przyjęto i dlatego teraz,
oglądać musicie porażki Kitlera.
Świetna gra Kitlerze! Oto wierszyk dla Ciebie: Poznajcie Kitlera – zdolnego kota,
którego nie bawi kocia robota,
ani łów myszy, ani skoki po murach,
On woli klasyczne wędrówki po górach.
Mówi raz do wszystkich kotów w klanie:
- „Kochane koty, mam dla was zadanie!
Zamiast siedzieć na płocie jak kołki,
zdobądźmy masywu Remika wierzchołki!
Na sali turniejowej na was czekam,
weźcie prowiant, sprzęt i czekan!”
Kilka kotów przyjęło wyzwanie,
inne wyruszyć w drogę nie były w stanie,
jednego rozbolała pięta,
drugi nie wytrzymał tempa,
trzeci utknął w drogi pół,
czwarty zaczął schodzić w dół,
lecz Kitler wspina się znakomicie
i jest w Remiku na samym szczycie!
Masz rację cebulaczek , biblia to zbiór przypowieści zupełnie nie pasujących do dzisiejszych czasów. Można niektóre próbować dopasować do dzisiejszej rzeczywistości, ale to trudna alegoricznie sprawa. Dlatego Sychena umieściłem w czasach współczesnych, chociaż zakończenie było makabryczne takie biblijne))
Biegasz w prochowczyku po lasach bieszczadzkich ? a tak na poważnie , Stary Testament jest pelen okrutnych przypowieści, gdzie kobieta jest sprowadzana do roli przedmiotu,pelni role ozdobnika lub ma dac potomka (oczywiście plci męskiej ) Może o to chodzilo percepcji ?Takie moje gdybanie jako rasowej feministki ))
Uwielbiam drewniane podłogi, wnoszą do pomieszczenia mnóstwo ciepła i przytulności. Wyglądają wspaniale a dopierając odpowiednie listwy wykończeniowe
mamy pewność, że nasze mieszkanie będzie prezentowało się perfekcyjnie.
Piękne to! Nie przestawaj pisać, wierzyć i marzyć. Każdy krok w życiu gdzieś prowadzi, nieważne gdzie - ważne to nie stać w miejscu, bo świat ma wiele do zaoferowania :)
oryginalna lokalizacja wpisu »
- Jak to robisz, że wygrywasz w makao?
- Czy rano zjadasz karmy miskę całą?
- Czy co chwila wyginasz swoje zwinne ciało?
- Czy zamiast mleka pijesz kakao?
A Kitler odpowiedział na to z dumą w głosie:
- Używam mózgu, rocznik osiem – osiem;)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
zarządzanie klanem to trudna robota.
Mógł klan swój powiększyć o świetnego gracza,
ale kombinował, fakty przeinaczał,
miast ruszyć na podbój kurnikowych światów,
myślał... nie wymyślił. Szukał mu "wakatu" :D
Poległ... smutno patrząc w dno swojej menażki,
z graczem tym chronicznie zalicza porażki.
Taktyka i szczęście. Ja to wszystko mam.
Wolałem grać z Wami niż przeciwko Wam.
Lecz mnie nie przyjęto i dlatego teraz,
oglądać musicie porażki Kitlera.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Czy można także ominąć przejścia graniczne jeżeli Jestem istotą niezależną?
Dziękuję z góry i pozdrawiam serdecznie
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
którego nie bawi kocia robota,
ani łów myszy, ani skoki po murach,
On woli klasyczne wędrówki po górach.
Mówi raz do wszystkich kotów w klanie:
- „Kochane koty, mam dla was zadanie!
Zamiast siedzieć na płocie jak kołki,
zdobądźmy masywu Remika wierzchołki!
Na sali turniejowej na was czekam,
weźcie prowiant, sprzęt i czekan!”
Kilka kotów przyjęło wyzwanie,
inne wyruszyć w drogę nie były w stanie,
jednego rozbolała pięta,
drugi nie wytrzymał tempa,
trzeci utknął w drogi pół,
czwarty zaczął schodzić w dół,
lecz Kitler wspina się znakomicie
i jest w Remiku na samym szczycie!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
mamy pewność, że nasze mieszkanie będzie prezentowało się perfekcyjnie.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »