nie wiem czy dobrze robie, ale napisałam mu, zebyśmy o wszystkim zapomnieli i żebyśmy nie robili sobie zdnych nadziei, bo to tylko pogarsza sprawe. nie wiem
crime strory....straszne, przerażajace, zapierajace dech w piersiach...to tak jakby wziasc jeża i wsadzic go sobie w dupe...no prawie...ja nie wiem jak to jest...no wiesz o co mi chodzi...ale to jest dziwne...anormalne...dobra,koncze,bo ise na mnie obrazisz...zegnam i jade chen chen daleko...zednam ponownie..napisze cos na swoim blogu
Uwielbiam dziczyznę. Z dużą ilością ziół. W czeronym winie. Taką ciemną w smaku. Przepraszam... miałaś chrupiącą skórkę? Nie będę wspominać o chrupaniu...... znaczy, o chęciach :)))
Masz zupełną racje. Takie metody wychowania, do niczego nie prowadzą. Często winni są rodzice (nie zawsze) i nie mówię tu tylko o rodzinach patologicznych, czy czymś podobnym ale także o "szczęśliwych" domach, w których tak na prawdę nikt nikogo nie słucha, nikt nie interesuje się problemami i sukcesami swoich podopiecznych. A jak takie brzdące mogą zwrócić na siebie uwage, jak przykładność i dobre oceny, u nikogo nie robią żadnych emocji, zostaje tylko.. (wykład prof. Miodka?)
Dziecko jest człowiekiem,nie instrumentem.Nie można go "ulepić",a nawet nie powinno się.Co do kar fizycznych,to ich zwolennikami są najczęsciej ci,którzy sami dostawali lanie.Ja niegdy w Zyciu nie dostałam nawet klapsa,a uważam się za dobrze wychowana.Kwestia podejścia.
A niektórzy nauczyciele sami powinni dostać w dupę.
Yo!:o)) Ja też żyję kompem, choć może nie aż tak... No fakt jestem maniaczką gadau-gadu... i tych wspólnych pogaduszek...:) U mnie w kl. to taki jeden zwariowany Max też jest skejtem i cały czas tylko zamęcza moją koleżankę pytaniami cały czas tymi samymi: "Byłaś w slejtshopie?", "Kupiłaś coś tam?". Cały czas to samo do znudzenia, ale tak wogóle to przeciwko skejtom ja nic nie mam;)
Pozdrowienia z raju (z Wrocka)
Wpadnij do mnie
A ja lubię zamykać się w klatce. Nikt mnie wtedy nie dosięgnie. Wychodzę, kiedy chcę. Czasem chcę. I najbardziej mnie cieszy, że mam swój świat. I nikt go nie rozumie. Cieszę się z tego, że jest im obcy. Jak i oni są obcy mnie. Brnąc w życie widzę, że i tak nikt mnie nie chce rozumieć. Więc mam przynajmniej MÓJ świat. A w nim tacy obcy jak Ty...
Fakt, że, póki co, jesteś jedynym stającym w szranki, niepomiernie zwiększa Twoje szanse na zdobycie Głównej Nagrody. Tak więc - pókiś żyw nie trać nadziei!
Cieszyłem się z roli manekina, myśląc, że nic specjalnego nie będę musiał robić. Jadnak potwierdziły się moje obawy przed rozmontowaniem mojego jestestwa....
oryginalna lokalizacja wpisu »
piszesz, nie wiem moze ttylko mnie to drazni ale w twoim stylu pisania jest cos paskudnego
sorka
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Kto wie może będziesz kiedyś tam pracował;)
Powodzenia i zajżyj do mnie
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
A niektórzy nauczyciele sami powinni dostać w dupę.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrowienia z raju (z Wrocka)
Wpadnij do mnie
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »