Witaj,
Trafilam na Twoją stronkę poszukując innych niż mój sposobów na pesto basilico - zdecydowanie oprócz pinii podoba mi sie wykorzystanie pistacjii - totalna zielonosc jak to jeszcze podasz na zeilonym makaronie, prawda?
Pesto jest dla mnie dopełnieniem wielu potraw a czasem kołem ratunkowym , kiedy moja delikatna kuchnia staje się...hmm mdła...( np. minestrone).
Ciekawa jestem, czy znasz przepisy i książku Heinza Becka? Ten Niemiec prowadzi jedną z 2ch najlepszych knajp włoskich w Rzymie (LaPergola) , moje serce podbił aperitifem ruccolino - oczywiście zielonym;)
gdybyś próbowal wykonac najlepsza jest rukola prosto z doniczki supermarketowej ,a nie z pudełka.
Gratuluję konceptu / zawartości strony
Miej fajne lato i napisz coś nowego jak sie wybyczysz
Sylw
Gotuje wlasnie bob. Myslalam, ze znajde cos inspirujacego - a tu nic... Czy to niechec do bobu, czy niedopatrzenie?
To jedyna usterka, jaka zauwazylam :-)
wprawdzie w tzw. apartamencie na wyscigach byles tylko raz i to dawno, i to krotko, ale w kuchni niejako jestes obecny dosc czesto. Yuppisy i dinksy wkolo trzymaja na balkonie klimatyzatory, a ja ziola ;) Lece pilnowac placka ze sliwkami i kruszonka, bo sie jeszcze przypali :0
Upieklem "bułeczki ziołowe". Wyszły całkiem smaczne. Następnym razem trochę zmodyfikuję przepis i pewnie beda smakować lepiej. Upiekłem również "ciasto jabłkowe łatwe" (kilka razy) i pewnie będę piec nadal, w przyszłości. Musiałem rozdać Twój przepis w pracy, tak się wszyscy zachwycali :-)Pieczenie pieczeniem, a ja musze przyznać, że po długiej przerwie, dzięki Twojej stronie zacząłem czytac poezję :-)
hej-ho, w przepisie na grzanki występuje panierka, która jest osobliwie bliska temu, co mój ukochany o panierce sądzi - rozbełtane jajko zmieszane z bułką tartą. ale, z tradycji w mojej rodzinie wynika, że panierka zawiera każdy z tych składników OSOBNO! najpierw jajko, potem bułka (z przyprawami)! a jak u Was?
cieszę się,że w natłoku zdarzeń znalazłeś wolną chwilkę i pokazałeś się na wizji - i że lubisz truskawki! Dzięki za list.
A co myślisz o kwiatach [nasturcji, cukinii, dzikiego bzu] w cieście naleśnikowym? Jadłeś? Były serwowane u znajomych na ogrodowej imprezce - pycha!
Pozdrawiam gorąco - jak to latem.
Tyle nieodpisanych postow sie tu zebralo, ze moge tylko was wszystkich przeprosic za zaniedbania, ale ostatnie miesiace byly za szybkie! kocham truskawki ze smietana i cukrem, nie dyskryminuje owocow! nie wybieram sie do korei, kompromitowanie sie w warszawie wychodzi mi swietnie, juz sie ciesze na japonki w warszawie, wciaz potrafie robic rzeczy bezinteresownie i wiem na pewno, ze endo rowniez, antife tez pozdrawiam, chociaz za dobrze sie nie znamy :)) michal
podziwiam tę strone od dawna, jest prześwietna! zapraszam też na moją stronę - bloga /www.jaguna.blog.onet.pl/. dopiero jest początkujący, ale mam nadzieję poswięcić mu nieco więcej czasu i wzbogacić o stare i nowe przepisy czy też zdjęcia. pozdrawiam wszystkich smakoszy!
Michał siema, może zainteresuje Cię stronka mojego kumpla Wiktora i jego koleżanki o zakwasach chlebowych: http://www.za-kwas.blog.pl skojarzyła mi się przy okazji bułeczek ziołowych (o których już w City co prawda było kurde...) pozdrowienia, Łukasz
ja mysle, ze to glupia sprawa jak ktos wegetarianom proponuje tunczyka z puszki. znam taka jedna pania co swojej corce wegetariance zamiast kotleta oferuje kurczaka.
A truskawki się kończą prawie....
Mogą być jeszcze w Milanówku....
I nic, jesienna carbonara jest, a truskawek nie ma. Co prawda bułeczki razowe są pewnym pocieszeniem, ale nie na lato!!! Zaraz będzie wysyp malin i co??? A może nie lubimy w PESTO owoców?!?!
Michale, Michale. Oglądam sobie,jak zawsze Twoją stronę a tu ni stąd ni z owądpojawia się na niej nikt inny tylko Marta Hlousek. A z Martą Hlousek to ja chodziłem do klasy w dobrych czasach licealnych. Koniecznie się zatem muszę z nią skontaktować - czy jest szansa że zajrzy doksięgi gości? Czy jest szansa żebym dostał od Ciebie jakiś namiar?
Pozdrawiam z Londynu i zabieram się do gotowania.
elo wlasnie wrucilem z oswiecimia robilem duzo fotek tym wyjazdem umocnilem swoja psyche.mam nadzieie ,ze to pozwoli mi na glebsza walke z gnojami,podnoszacymi,rece w swym *****skim gescie.{ciamajda mial zemnol ,jechac,ale stary wydyganiec...wym./pozdro dla calej antify.
Gratulacje dla galerii RASTER - spodziewajcie się najazdu Japonek!!!
Czytałam,że umieszczono was w przewodniku opracowanym dla "Madame Figaro", tokijskiego ekskluzywnego miesięcznika. Figurujecie między Hotelem Bristol a Między Nami, wśród innych bardzo dobrych adresów.Dajcie tym Japonkom truskawek!!!
No co to ma być? Wchodze już tylko raz na tydzień, a i tak nic nowego... straszny leń Cie złapał. A może robisz nowe rzeczy już tylko za kasę jak nie przymierzając endo? Hmmmm....
Trafilam na Twoją stronkę poszukując innych niż mój sposobów na pesto basilico - zdecydowanie oprócz pinii podoba mi sie wykorzystanie pistacjii - totalna zielonosc jak to jeszcze podasz na zeilonym makaronie, prawda?
Pesto jest dla mnie dopełnieniem wielu potraw a czasem kołem ratunkowym , kiedy moja delikatna kuchnia staje się...hmm mdła...( np. minestrone).
Ciekawa jestem, czy znasz przepisy i książku Heinza Becka? Ten Niemiec prowadzi jedną z 2ch najlepszych knajp włoskich w Rzymie (LaPergola) , moje serce podbił aperitifem ruccolino - oczywiście zielonym;)
gdybyś próbowal wykonac najlepsza jest rukola prosto z doniczki supermarketowej ,a nie z pudełka.
Gratuluję konceptu / zawartości strony
Miej fajne lato i napisz coś nowego jak sie wybyczysz
Sylw
oryginalna lokalizacja wpisu »
To jedyna usterka, jaka zauwazylam :-)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
A co myślisz o kwiatach [nasturcji, cukinii, dzikiego bzu] w cieście naleśnikowym? Jadłeś? Były serwowane u znajomych na ogrodowej imprezce - pycha!
Pozdrawiam gorąco - jak to latem.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Mogą być jeszcze w Milanówku....
I nic, jesienna carbonara jest, a truskawek nie ma. Co prawda bułeczki razowe są pewnym pocieszeniem, ale nie na lato!!! Zaraz będzie wysyp malin i co??? A może nie lubimy w PESTO owoców?!?!
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrawiam z Londynu i zabieram się do gotowania.
oryginalna lokalizacja wpisu »
odkad zostalam kura domowa pare tygodni temu to moja ulubiona stronka.
wlasnie robie makaron z tunczykiem...
(podobno 16 procent mlodych kobiet uczy sie gotowac przez internet ;D)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
pozdrawiam
oryginalna lokalizacja wpisu »
Czytałam,że umieszczono was w przewodniku opracowanym dla "Madame Figaro", tokijskiego ekskluzywnego miesięcznika. Figurujecie między Hotelem Bristol a Między Nami, wśród innych bardzo dobrych adresów.Dajcie tym Japonkom truskawek!!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »