wziuuum 2005-07-17 21:28:00
albo: Alkohol Twój wróg, więc lej go w mordę!
death_world_ 2005-07-17 21:27:00
rozumiem Cię..nie chcesz stracić przyjaciela, ale jesli nie odwarzysz się możesz stracic coś cenniejszego..cos co wyciąga do Ciebie swoje malutkie rączki i mówi...\"potrzebuje Cię\"..a imie jej miłość..
First_Sirius_Lady 2005-07-17 21:26:00
Zajrzyj na forum pod tym adresem: www.forum.sirius.pl/ to tam dostałam mój tytuł ...
pewna kobietka 2005-07-17 21:25:00
Kkkkkk...kurcze z tymi orgazmami u kobiet to jest troche przechlapane.Ja np uwielbiam sex(oralny tagze:))! Moglabym robic to trzy razy dziennie ale...jeszcze nigdy rzaden facet nie doprowadzil mnie do orgazmu:( To nie jest kwestia tego ze jestem mloda, niedoswadczona czy trafialam na marnych facetow...to jest raczej jakas blokada psychiczna. Masturbujac sie potrafie szczytowac trzy razy z rzedu i jest wspaniale! Moze twoja dziewczyna tez tak ma. Sprubuj z nia porozmawiac. Zapewnij ja, ze ja akceptujesz i przedewszytkim kochasz...dla kobiet to jest bardzo wazne zeby muc sie w pelni otworzyc i obnarzyc przed mezczyzna.pozdrawiam:)
100.000ofBARBARIANS 2005-07-17 21:24:00
hm. musisz byc jak jolene;)
death_world_ 2005-07-17 21:22:00
hmm oglądałaś \"czekolade\":D..pokusy ach pokusy..któż ich nie ma niech podniesie reke..
aquila 2005-07-17 21:19:00
no przeciez nie bede cie bic!!!!!!!!! ale w tym co piszesz jest sporo racji. to chyba czas na refleksje i konkretna decyzje. uwazam ze jezeli tobie na nim zalezy to moze warto. chyba najwazniejsze jest wlasnie to co czujesz. no nie?
*Delfi* 2005-07-17 21:16:00
bieszczady...moje marzenie tam pojechać. Chociaż przypuszczam,że gdybym dostała propozycję wyjazdu,to to czy bym pojechała też zależałoby od kogo ją dostałam.
mala* 2005-07-17 21:16:00
bywa...
martÓha 2005-07-17 21:15:00
ah te dzieci :D hah :D. no bo w sumie to z wami wszystkim dogadac sie nie mozna :*
ewuś. 2005-07-17 21:13:00
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaah te dzieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeci ! ;]]]]]]]]]]]]]]]]]]
trrramwajek 2005-07-17 21:09:00
alkohol szkodzi,
pijmy wiecej, zeby inni mieli mniej,
jak to mowia...
slonecznik 2005-07-17 21:07:00
walić nie ma sensu, bo przynajmniej częściowo Cię rozumiem. ciągnie mnie do mojego byłego; co z oczu to z serca, w tym przypadku na razie jest to niemożliwe. chciałabym albo z nim być albo po prostu zapomnieć. byłam z nim bardzo krótko, więc to co przeżywasz jest bardziej zaawansowaane :> wszystko potoczy się samo... minie trochę czasu i znów Ci się wszystko poukłada. pozdrawiam!
death_world_ 2005-07-17 21:07:00
hmm aż tak fajnie było?:D
slonecznik 2005-07-17 21:04:00
może jeszcze nie wszystko stracone z tym wyjazdem? skoro lubisz digart to polecam deviantart.com, mogę Ci przesłać kilka linków do ciekawych prac. kiedy nie mogłam się pozbierać i uspokoić myśli to też nie dogadywałam się z coraz większą liczbą osób... trzymaj się :*
death_world_ 2005-07-17 21:03:00
w zyciu wazny jest spontan..nic nie jest tak wanze jak to..nawet Żywiec:D..nie ze wszystkimi umiemy rozmawiac..nie da sie..po prostu sie nie da
unloved.one 2005-07-17 20:58:00
I tak czasem bywa...:)
mieszko 2005-07-17 20:56:00
piszesz z boku, że nie pragniesz odwiedzin...po co piszesz bloga?
riot 2005-07-17 20:51:00
jakie kuwra bobrze jądra!
jaki kuwra poród! one sieu pieprzyły!
urwałyście jajca ślimakowi!
podreczny 2005-07-17 20:44:00
polna droga w sierpniu, wlokę sie noga za nogą z plecakiem i jakąś siatą. Warkot motoru za plecami. Zwalnia, zatrzymuje się. Młody byczek ze wsi do której ide proponuje, że podwiezie.

A potem to tylko wizg kręconych zapachów jego potu, siana i szutrowego pyłu.

Pięć kolometrów - moze to było 6 lub 8 minut jazdy.

Nadal mieszka w tej wsi, zoztył się i zparszywiał.
I ja też.
Mówimy sobie dzień dobry w sklepie i pewnie on nic nie pamieta. A ja pewnie przy każdym spotkaniu przypominam to sobie coraz ładniej.