;-)
Uwierz mi ,że większość ludzi mimo iż przeczyta i stwierdzi -o dobrze pisze-dobra rada...to i tak musi przekonać się na własnej skórze -taka jest logika ludzka-taki jest instynkt-brnąć w zakazane ,dotykać co nieznane;-)
Pozdrawiam i czekam na więcej ;-)
Lili
Dziewczyno! trafiłam na Twojego bloga wczoraj, a wiesz jak? wpisując w gogle zapytanie... szukając pomocy i odpowiedzi "dlaczego żonaci nie odchodzą dla kochanek?" i tak przeczytałam całego Twojego bloga... to co piszesz jest dokładnym odziwrciedleniem moich uczuc rozterek, ciągłych pytan, bolu tęsknoty i cierpienia. Kazda historia jest inna, ale nasze łączy na pewno wiele...
radzę Ci... idz do psychologa... (tez nie chciałam) poznasz lepiej siebie... zrozumiesz czego nie możesz tak bardzo znieść w tej stracie... zaczniesz znow zyc...
ja tez się w końcu rozstałam... wczoraj na sesji powiedziałam, że nie mogę bez niego zyc... ten jedyny... JEDEN JEDYNY, nikogo nie pokocham tak mocno... mysle, że znasz to uczucie i setki sentencji z nim związanych...
ale mój psycholog doradca powiedział "to co kryje się pod tą stratą jest przyczyną bólu, przyjrzyj się temu... tej stracie, zastanow, nad czym tak ubolewasz, a kazde nurtujące pytanie sprowadz d
Heja.
Heh nie powiem ,że nie pojawił mi się uśmiech z Twojego nie szczęścia.
Przekomiczna sytuacja...
Ja to bym chyba Płakała mu w twarz na Twoim miejscu.!
Płakała ze śmiechu...no ale cóż
Bywa Wiele "ASÓW" takich ,jak ten.
Pozdrawiam.
;-)
Uwierz mi ,że większość ludzi mimo iż przeczyta i stwierdzi -o dobrze pisze-dobra rada...to i tak musi przekonać się na własnej skórze -taka jest logika ludzka-taki jest instynkt-brnąć w zakazane ,dotykać co nieznane;-)
Pozdrawiam i czekam na więcej ;-)
Lili
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
radzę Ci... idz do psychologa... (tez nie chciałam) poznasz lepiej siebie... zrozumiesz czego nie możesz tak bardzo znieść w tej stracie... zaczniesz znow zyc...
ja tez się w końcu rozstałam... wczoraj na sesji powiedziałam, że nie mogę bez niego zyc... ten jedyny... JEDEN JEDYNY, nikogo nie pokocham tak mocno... mysle, że znasz to uczucie i setki sentencji z nim związanych...
ale mój psycholog doradca powiedział "to co kryje się pod tą stratą jest przyczyną bólu, przyjrzyj się temu... tej stracie, zastanow, nad czym tak ubolewasz, a kazde nurtujące pytanie sprowadz d
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Heh nie powiem ,że nie pojawił mi się uśmiech z Twojego nie szczęścia.
Przekomiczna sytuacja...
Ja to bym chyba Płakała mu w twarz na Twoim miejscu.!
Płakała ze śmiechu...no ale cóż
Bywa Wiele "ASÓW" takich ,jak ten.
Pozdrawiam.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
karol z judo
KArol z judo
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »