sheena 2002-08-04 01:38:00
Heh, nie ma ludzi idealnych. Ideały nie isteniją i pewnie nigdy ich nie będzie. A nie bez powodu Big Cyc śpiewał "Facet to świnia, każdy o tym wie..." (bez obrazy dla nikogo, a szczególnie dla menów;))
sheena 2002-08-04 01:04:00
Tesh chyba będę miała remont (alleluja nareszczie!) I w sumie to mash ciekawe zaęcia na tej działce ;) Heh Pozdrawiam ;)
sheena 2002-08-04 01:01:00
Rzeczywiście całkiem niezłe arcydzieło, bo chyba mogę to tak nazwać, nie? ;) Czekam na nowe wpisy :)
człowiek z hebanu 2002-08-04 00:42:00
Grafy wporzo, ale tło troche słabe...
eNeN 2002-08-04 00:31:00
Bardzo odkrywcze!!! Ale niestety.... dobrze, że przypomniałaś. Swietnie, że wróciłaś.
eNeN 2002-08-04 00:19:00
Siedzę i czytam kolejny raz, w nadzieji, że litery nagle cudownie zmienią się w inne. I kiedy doczekać się nie mogę..... Naprawdę wyć mi się chce. Nie mogę już spokojnie czytać. Chcę czytać, ale nie chcę czytać spokojnie tego, co napiszesz. Zaraz powiem, że jesteś mi najbliższa... ale Ty już powinnaś wiedzieć.... Sprawdź mój podpis - proszę.
milośnik natury 2002-08-04 00:04:00
Ja na działce postępuje nieco inaczej. Pająki, które sobie robia pajęczyny w szopie strącam kijkiem, ślimaki, jako że gryzą smaczne roślinki, wyrzucam na sąsiednią działkę do sąsiada którego nie lubie, a w mrówki psikam Raidem. Za to żuczkom nic nie robie. Żuczki są wporzo! :)
ja 2002-08-03 23:47:00
NO mam tylko nadzieje ze nie klejna fanka samego Brandona, ale calego zespołu, a glównie po prostu muzyki Icubusa
morelka 2002-08-03 22:29:00
.....zawsze mnie to interesowało ale nigdy jeszcze sobie nie wróżyłam....w każdym razie ciekawa sprawa.....pozdrawiam
chesterka 2002-08-03 22:26:00
ponieważ nie jestem Czajną (pozdroofka dla niej!!!), a ten blog jest chyba skierowany do niej, nie będę bawiła się w zgadywanki...Naprawdę nie interesuje mnie kim jesteś naprawdę. Skoro nawet udając Kubusia Puchatka nie potrafisz być wiarygodny, to i Twój normalny blog, w którym masz inny nick, nie powinien robić dobrego wrażenia...
czajna 2002-08-03 22:24:00
o jak fajniutko :) ... przyłanczam się do pozdrowień ;) ... chętnie poczytam twojego blogusia niestety na mojego nie zapraszam ponieważ :( kosmos mi go zjadł wrrr... no to pisiaj a ja poczytam . 3maj się!!!
chesterka 2002-08-03 22:24:00
co to? forum dyskusyjne?
chesterka 2002-08-03 22:22:00
Niestety, nie wierzę abyś był białym kwadracikiem z czerwonym iksem...Twojego zdjęcia tu po prostu nie ma, a strona, której adres podałeś, nie istnieje! Pomyłka! Jesteś mało wiarygodnym Kubusiem Puchatkiem...Jakoś nie mogę się do Ciebie przekonać...
chesterka 2002-08-03 22:20:00
heheh...wolę Prosiaczka...i Kłapouchego...
Ledia 2002-08-03 21:58:00
Na pewno jakieś pomysły Ci przyjdą do głowy;)
behemotek 2002-08-03 21:37:00
Ekstra! Zawsze mnie fascynowało grafitti. Niesamowite.......
Czekam na kolejną dostawę ;)
moj blog to kot_behemot, wpadnij kiedyś
aniele_mój 2002-08-03 21:36:00
Rozcnica piekne słowo pamieta pomys ze pamieta ma to w głowie gdzies głeboko schowane ...
Behemotek 2002-08-03 21:31:00
Też myślę że kumpela do końca nie pojmuje Twojego punktu widzenia i chyba należałoby to wyjaśnić, tylko w tak łagodny sposó by nie pogorszyć sprawy. Jestem od Ciebie o rok starsza i moi koledzy są dalecy o tego typu faceta z którym chcialabym być, daję słowo, ale mam nadzieje ze trafie na takiego :) Spox. Chcesz to wpadnij na mój blog "kot behemot" może Ci się spodoba ;)
behemotek 2002-08-03 21:20:00
Hejka abstrakcyjna blogowiczko. Nie martw się, gdy ktoś zapomina to bardzo boli, ale samemu też zdarzy się czasem zapomnieć. Tak więc nos do góry! Może moj blog poprawi Ci nieco humorek. Zwie się "kot_behemot", pozdrawiam ciepło!
Ola 2002-08-03 21:11:00
Maju przecież sama mi napsałaś :"Nie wiadomo kto, nie wiadomo kiedy i nie wiadomo gdzie:)(...)" i jeszcze napisałaś 'gdzies jest lecz niewiadomo gdzie......' . tymi słowami mnie ty pocieszyłaś , więc i ja spróbuję ;))). A co do kumpelki , to uważam , że powinnaś z nią pogadać tak od serca. Może gdy jej powiesz , że ci sie z tego powodu zrobiło przykro , to ona spojrzy na to z innej strony.