Myślę, że powinnaś była to z siebie wyrzucić :). I nie jesteś okropna! W końcu wytrzymujesz, poza tym znam to - pusty dom, obowiązki, znajomi w rozjazdach... Samotność każe nam widzieć wszystko w o dwa tony ciemniejszych barwach. Na szczęście jest jeszcze blogowisko :*. I ja też nie znoszę zaatwiania spraw urzędowych - ludzie w oficjalnych kontaktach stają się tacy obcy i nieprzyjaźni... A jeden uśmiech mógłby tyle zmienić... O maturze też zdarza mi się myśleć (bo ja się uczyć we wakacje miałam :D), ale to takie dalekie... Bliższa przyszłość jest dalece bardziej niepokojąca...
Hehe, też obiecywałąm sobie, że na Woodstock pojadę, ale Irlandia wpadła niespodiewanie... Ale dłuższ oczekiwanie to większa radość z samego festiwalu :).
Za bardzo to przeżywasz, ale rozumiem nie da się tego nie przezywać...musisz poczekać, i zobaczysz co się stanie....może ktoś się pojawi nowy na twojej drodze...nic nigdy nie jest pewne...Pozdrawiam, 3maj się...:)
Fanaberko, spotkałam i Ciebie i Popielatkę:) W kawiarni pod pałacem Zamoyskich w Kozłówce:) Byłam tam razem z moją kolonią, której byłam opiekunką:) Przyglądałam Ci się, ale nie mogłam uwierzyć, że to Ty :) Potem, przypadkiem i z powodu własnej nieuwagi, wpadłam na Ciebie w Galerii Socrealizmu, powiedziałam \"przepraszam\", bo chyba Cię potrąciłam :) Hehe, wiesz, kiedy tam w kawiarni patrzyłam na Was jak pijecie kawę, to uśmiech mi z twarzy nie schodził :) Bo wtedy czułam się tak jakoś samotnie i od domu daleko, a kiedy zobaczyłam Fanaberkę, to jakoś tak inaczej mi się zrobiło...:) Muszę powiedzieć, że na żywo wyglądasz tak samo świetnie, jak na zdjęciach:) Cieszę się, że mogłam Cię zobaczyć, mimo, że było to może tylko 15 minut jednostronnego przyglądania się i uśmiechania. Bawcie się dobrze :))
ja bym chyba wolala zeby ogladali mnie obcy ludzie niz znajomi, bo obcych juz nigdy wiecej nie zobacze, wiec niech sobie gadaja o mnie co chca, a znajomi pozniej powiedza komus, ktos tam komus itd... :) Na poludniu ma w koncu zaswiecic slonce? Nareszcie, bo ta pogoda juz mnie troche dobija. Jeden dzien slonca i pozniej znou tydzien deszczu :/
no zła pogoda sie zrobiła..ale da sie wtrzymac..dobrze ze mi sie cos układa..z tym kim chce..bo jeen mnie olał..lecz ja znalazłam iego..ale tamtego jeszcze kocham..ale coraz mmnie o nim mysle..ale ciekawa jestem czy Tobie sie uorzy..z tym kim chcesz..pozdrowka..buziaczki..:):*
ja tam lubie scrable ;P
oryginalna lokalizacja wpisu »
No cóż.. będzie się działo.. trzymam kciuki żebyś doparł swego!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »