Ja różnież byłam na zakupach,ale to wczoraj i tylko w Galerii Kazimierz. Nom i tez z ciuchów nic nie kupiłam...tzn. kupiłam spódniczke;P (a u mnie spódnica to cud:P nigdy nie chodzę w spódnicach...więc nie wiem co mnie wzięło;) ) A moim jedynym celem było tylko kupienie 2 cudownych płyt!! =))) (płyta Green Day od wczoraj nie wychodzi z komputera :> słucham jej normalnie non-stop! (az mi brak słów)....!!!!!!!Naprawde..AH!!Poprostu...ISTNY GENIUSZ z pytki! ) I znów się podnieciłam :P (hehehe). A wracając jeszcze do tych zakupów to tak własnie jest:P. Choć ja zawsze cos znajde,bo aż mi głupio jak tak wracać z niczym...jak juz jade to musze cos kupic;]. I nie dziwie się,że Cię nogi bardzo bolały...TAAAAKĄ długą trase zrobić i wszystkie (prawie,że)sklepy zwiedzić :P. Jestem pod wielkim wrażeniem,że Ci się chciało tyle chodzić ;). Szacuuuun:))))). Pozdrawiam:*!!!!! PS: Kurczę...ależ się rozpisałaaaaam -upss- ;) (hihih) 3maj sie!
ojoj skad ja to znam ale nie lam sie bo sama to ty nigdy nie jestes a rozmyslac trzeba raz na jakis czas tez tak mialam przez jakis czas ale przeszlo trzeba szukac tego najlepszego i najpiekniejszego :* dziubuŚ
Zdjęcia wyszły pięknie a ja zdjęć nie widzę... Hmmm... Pokażesz? Najważniejsze, że bawiłaś się cudownie i jest co wspominać... Jak polecasz płytę to chyba godna uwagi jest - zobaczymy :*
Hmm...chyba to co wczoraj działo sie dlatego ze udawałam ze jestem pijana...troche to skomplikowane wiec zaczne od poczatku...Wczoraj po tym szampania zachowywałam sie jakbym była pijana bo tylko w ten sposob moglam swirowac do pana T. a najwyzej pozniej powiedziec ze byłam pijana..no ale nikogo w to nie wtajemniczłam i za to teraz panie O., M. i K. sie na mnie obraziły za to z sie napiłam;//...I teraz nie mam szans na rozwiniecie akcji bo nie moge pzychodzic do nich na podworko..po raz kolejny moge sie pozegnac z moja miloscią...juz przyzwyczaiłam sie..a wiesz ze mam zdjecie z T. wczoraj M. robiła..takie fajne jak mnie obejmował:D:D...Własnie dostałam esa ze (dzisiaj nie gram w siate bo sie przeciez obraziły ale chyba juz sie odobrazaja) Krzysiak(brat cioteczny Tomka) o mnie pytał...:D hmm...zawsze to rodzina.. Pozdrawiam bye:*:*
AAAAAA!!!!!!!!!! ŚWIETNY WYBÓR !!!!!!!!! GREEN DAY SĄ GENIALNI !!!!!!!!!!!! TA PŁYTA TO MISTRZOSTWO ŚWIATA !!!!!!!!!! GWARANTUJĘ, ŻE SIĘ W NIEJ ZAKOCHASZ !!!!!!!!!!!!! NA KONCERCIE TEŻ BYŁO NIESAMOWICIE !!!!!!!!!!!!!! EHH TAK SIĘ PODNIECIŁAM JAK O TYM PRZECZYTAŁAM, ŻE AŻ CZYTAC TEJ NOTKI MI SIĘ NIE CHCE KOŃCZYĆ :P:P:P (to był żart :P ) hehe ja tez country nie lubię... najbardziej mnie smieszą ci starzy faceci z brzuszkami w obicsłych spodniach i kowbojsakich bucikach hehehe ;) pozdrawiam gooorąco :)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Nie bój się...
oryginalna lokalizacja wpisu »
Królewno?
Hmmm... Księżniczko...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Niech będzie dobrze - zasługujesz na to...
Ja mogę kupić lizaka... Ale chyba nie o to chodzi...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrawiam właścicielke bloga
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »