noo baaa Saaarbie !!!! cieszy sie cieszy hihih.. malutki prezencik taaa?? jak to ma by maltki to łądniiiee.... co bedzie jak dostane duuuzyy... wsio co dostlama to big zajebiaite prezenty kurcze.... :) az normalnie przyzwyczaje sie i co wtedy??? KOCHAM CIE I DZIEKUJE ZA TELEFONIK :) jest supeeerwoooooowy ;)
Hej! gdy czytałam twój post to łzy leciały mi z oczu. Wiesz, jestem w stanie zrozumieć to co czujesz i jaki jesteś zagubiony natym świeceie - ja też jestem ale nie jest to związane z sexualnościa. Jak masz już doś wszystkiego,to pomyśl sobie, że gdzieś na świecie są ludzie, któzy czują siępodobnie, a to oznacza, że wśród obłudy nie jesteś sam! Ja jestem z Tobą i trzymam kciuki.Wszystko będzie lepiej:)
Słuchaj, nawet sobie nie myśl o śmierci jakiejs, czy cos w tym stylu, nie ma mowy. Poza tym.. nie przejmuj się nim. To on ma problem a nie Ty. Ja Cie rozumiem i naprawde nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, ze ktos jest homoseksualista czy bi- czy hetero-.. dla mnie to żadna róznica, bo kazdy jest człowiekiem i zasługuje na szacunek i zrozumienie. Trzymaj się ciepło! I uszy do gory! Usmiecham sie:)
Hmmm... w tym jest głębia. Weźcie mnie na najbliższy dzień skupienia, ok? Publiczna (laicka) szkoła powoli robi z ludzi laików... Wiecie jak mi brakuje dni skupienia???
Hm.. no przystojniak z tego Twojego Jasona;)Może warto by spróbować coś z nim, rozumiesz:)Bynajmniej trzymam kciuki:) Oczywiście, że się z Tobą uśmiechnę.. a raczej do Ciebie:) Trzymaj się rózyczko:*
ok, pozwólcie wtrącić też moje trzy grosze. Zapis rozmowy jest nieco chaotyczny, ale można wychwycić z niego pytanie: \"Czy dając nam wolną wolę Bóg: a) skazał część z nas na niechybną porażkę; b) okazał nam miłość czy jej brak?\"
Zacznę od tego, że gdyby Bóg wiedział o naszych wyborach w taki sposób, by były one niezmienialne, nie ma w ogóle mowy o wolnej woli. Myślę, że nasze pojęcie czasu, sposób, w jaki my w nim bytujemy jest kompletnie niepasujący na Boga, który musi istnieć poza czasem. Nie będę udawać, że wiem, jak to jest możliwe, że jednocześnie Bóg zna przyszłość i ludzie mają wolną wolę, ale to musi być możliwe, bo inaczej nie mógłby być pierwszym poruszycielem i nie mógłby być wszechmogący. Nasza niewiedza nie jest dowodem, że to nie może być prawdą.
Ale... Uważam, i wytłumaczę się, że Bóg i okazał nam miłość i chciał dla nas dobra, dając nam wolną wolę. Dlaczego?
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
a wina zawsze jest ich, nie nasza... tak zdrowiej się żyje... :]
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
żart;*
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Proszę, nie smuć się, nikt tego nie chce:*
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zacznę od tego, że gdyby Bóg wiedział o naszych wyborach w taki sposób, by były one niezmienialne, nie ma w ogóle mowy o wolnej woli. Myślę, że nasze pojęcie czasu, sposób, w jaki my w nim bytujemy jest kompletnie niepasujący na Boga, który musi istnieć poza czasem. Nie będę udawać, że wiem, jak to jest możliwe, że jednocześnie Bóg zna przyszłość i ludzie mają wolną wolę, ale to musi być możliwe, bo inaczej nie mógłby być pierwszym poruszycielem i nie mógłby być wszechmogący. Nasza niewiedza nie jest dowodem, że to nie może być prawdą.
Ale... Uważam, i wytłumaczę się, że Bóg i okazał nam miłość i chciał dla nas dobra, dając nam wolną wolę. Dlaczego?
1) Prawdziwa miłość wymaga
oryginalna lokalizacja wpisu »