Bunio 2006-02-27 14:12:00
No dobra.. A ile ten mobile wytrzyma pracy na akumulatorach? Bo to chyba w notebookach jest ważne? Żeby nie trzeba było tirem elektrowni wozić...
carnation 2006-02-27 14:10:00
kiedys to byly pyszne mandarynki, klementynki zwlaszcza, soczyste, kwaskowate mmm miodzio :) teraz we wszystkich supermarketach mandarynki sa okropne, wysuszone i bez smaku :(
carnation 2006-02-27 14:07:00
mm, ja tez uwielbiam arbuzy :) Niezly bylby z ciebie mezczyzna, aczkolwiek nie w moim guscie. Ten twoj sprawia wrazenie metroseksualnego, niestety
Damian =] 2006-02-27 14:02:00
a ja se skomentuje swojego bloga bo mi sie nudzi...:P:P:P:P a wlasnie...z Olem i Kuba wymyslilismy nowa minke...={]
nAtAliA 2006-02-27 13:54:00
oo praktykach słyszałam;p Sonia sie do zawodu szykuje;* aaaaaaaaaluuteensssss już po feriach;p wszyscyy teraz cierpmy w szkole;d buuziam ;** atomówkiiiii;]
:) 2006-02-27 13:32:00
ciapie podeszwami jak idzie...? może?:))
sang 2006-02-27 13:30:00
Blackhorsmen? Nie wiedziałem, że murzyni potrafią jeździć na koniach.
MONIKA 2006-02-27 13:26:00
Znalezc siebie... Dobre slowa, dobry autor, dlatego wiersz tez dobry:D Musze tylko mocno chciec... bardzo podobają mi sie te słowa:)
Radeck 2006-02-27 13:24:00
nienawidze takich kolesi co to podkrecaja łacze :P
!!!kayah!!! 2006-02-27 13:04:00
a ja nie wiem kim bym byla jakbym neibyla tym kim jestem....dzis wogole malo wiem...ale bylam i czytalam
moje 2006-02-27 12:58:00
Kiedyś jak pierwszy raz byłam w szpitalu, to właśnie mandarynkami się zatrułam.
ale to nic nie znaczy.
moje 2006-02-27 12:51:00
Moja Droga. Mogę Cię utulić z mojego świata, który w tej chwili jest tak bardzo blisko. Przecież wiesz, że każdy upadek czegoś uczy, ale to nie jest ważne, kiedy chodzi o uczucia.
W tej chwili płaczę z Tobą, ale z moich całkiem powodów. A łzy...ktoś kiedyś bliski za daleki, powiedział, że płacz oczyszcza.
!!!kayah!!! 2006-02-27 12:43:00
kazda łza uczy nas jakiejs mądrosći...placz mala..to pomaga .jestem z toba sloneczko.
placek 2006-02-27 12:43:00
dobra pozycja to podstawa...rozkoszy;) buziaczki, moje miłe:)
Mruczanka 2006-02-27 12:04:00
Placus, ale tak ogolnie to wszystko w porzadku u Ciebie, hmm?
Mruczanka 2006-02-27 12:01:00
kocham Queen, ale mimo wszystko nie poleca£abym zadnym biedniutkm ofiarom grypy s£uchania We will rock you. Przeciez to jedno bum bum, tam, tam. Taki £omot moze podniesc goraczke o kilka stopni. Przy grypie tylko Barry White, albo cos w tym stylu;)
gigi 2006-02-27 11:57:00
za to My mamy i trzeba go pilnowac :*
dzuscinaaa 2006-02-27 11:18:00
mam nadzieję ze ta notka była pisana p[rzed koncertem bo slyszamałam ze dostałaś niedowladu szyi ech ja nawet fikołka do tyłu nie zrobie
a jak w gimnazjim próbowałam stnąc na rkach to kopnęłam babke w twarz
eh
andy 2006-02-27 11:17:00
Sen o kurzym więzieniu (programowanie ptasią grypą robi swoje, Kruszewicz na pierwszej stronie nawet w Tygodniku Powszechnym, pani przed wojną nie do pomyślenia ;)
dzuscinaaaa 2006-02-27 10:59:00
skomentuję dwie notacje
hm... mam ogromną prośbę abyś jednak mnie nie gryzla
życie wieczne moze byc trochę nudne bo ni da sie umrzeć kiedy ma się doła... fajne masz sny ja mam tylko prorcze o r i c. :/