sang 2006-03-03 23:32:00
Przy Panu Samochodziku to chyba raczej fura przeważyła.
p.r 2006-03-03 23:29:00
Pan Samochodzik. Zawsze leciałam na starszych.
sang 2006-03-03 23:27:00
Z tymi swoimi wymaganiami względem pracy przypominasz mi momentami takiego majstra z budowy. Zawsze powtarzał \" mów mi >>chuju
pure_sincerity 2006-03-03 23:23:00
Oj, ja pierwszy raz słysze o takiej chorobie.. refluks? hmm będę musiała sobie poczytać.. ale teraz tabletki lepiej noś przy sobie..
Pozdrawiam gorąco :) no i poleniuchuj.. przyda ci sie :)
sang 2006-03-03 23:20:00
Jeśli rzeczywiście każda postać, w której się zakochiwałaś była fikcyjna to założę się, że Twoją młodzieńczą miłością był Tomek Wilmowski!
ERRAD 2006-03-03 23:20:00
Masz rację... Oby się tylko nie zmiksowało wszystko na papkę...
ERRAD 2006-03-03 23:06:00
Sercu zawsze potrzebny jest choćby okruszek drugiego serca... Wtedy bije inaczej i piękniej...
OLO 2006-03-03 23:04:00
Kto tu mi gada, że nie pozdrawiam tego kogoś=> hmm...Ula...a widzisz tak się składa, że cię pozdrawiam=) bynajmniej nie na Damiankowym aczkolwiek na moim blogusiu=) Dobra to jeszcze niech bedzie tesh na Damiankowym=] Tak więc pozdrawiam Ule=) i Misie i nie bede sie rozpisywał=]=]
ERRAD 2006-03-03 22:59:00
Choć Gałczyński Cię nie znał, to na pewno przewidział, że kiedyś będziesz... I zamyślił się... I napisał: \"...To dla Ciebie Venus tron w szkarłatach, rzeźba, wiersz, gramofonowa płyta i ten dźwięk na wszystkich mostach świata... Zakochanych, siedmiostrunych gitar...\"
Miłość o jakiej marzysz, jest cudowna... Wierzę, że dobry Los obdarzy Cię jej pięknem i zmysłowością... Może warto poczekać...
Patrycja 2006-03-03 22:47:00
Ale nota zajebista o WoSiE tesh musiales powiedziec osz ty!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D:D Ale byla bania naprawde:DJa chce jeszcze taki dzien jak ten wczoraj:D:D:D:Dboshee masz rownosci:*Bussiaki i pozdrowionka:P A mnie to ciemu nie pozdrowiles??:(:(:(:papa:*
ERRAD 2006-03-03 22:45:00
A moje się nie rozluźniają... Choć niby u mnie też piątek!
zimorodek 2006-03-03 22:43:00
słońce przez powieki
oko zranione wspomnieniem
żadne echo
;)
Olcia:* 2006-03-03 22:43:00
no cóż... fajniutka nota :] bardzo mi się podoba co do walentynek to mi też się podobały a bez podusi nigdzie się nie ruszam :P mnustwo słodyczy buziaki i mocne oraz gorące pozdrowienia :*:*:*
ERRAD 2006-03-03 22:41:00
Czy to aby nie za moje podatki? Jeżeli tak, to zatrzymaj pożyteczne ale chociaż podziel się przyjemnym...
BSe 2006-03-03 22:33:00
jestem ciekawa co mu odpisałaś :D
a lesbijką nie jestes bo byś mi już dawno zaproponowała \"stukanie\" :DDD
kochana nie martw się! przyjedzie książę na białym koniu i problem bedzie z glowy :) będzie tak jak ty sobie wymarzyłaś i jak ty chcesz a inni... nie mają nic do gadania :)
ERRAD 2006-03-03 22:25:00
Hmmm... Moja nie lata...
poza_czasem 2006-03-03 22:24:00
Wszystko z Tobą w porządku ,w pełni popieram poza tym i myślę podobnie...do Ciebie oczywiście :]
ERRAD 2006-03-03 22:22:00
Jesteś pesymistą? A może by tak trochę powalczyć. Dać jakąś szansę sobie samemu...
trusk. 2006-03-03 22:19:00
kocham Cie ;*
ERRAD 2006-03-03 22:16:00
Czasem wydaje mi się, że Ty, to taki niezmordowany pracoholik... Nie piszesz nigdy nic o całej reszcie dnia i nocy... Dlaczego?