~tak bez czasu jak i z nadmiarem
... śliczne stwierdzenie, naj trafniejsze jakie moze tylko byc, okreslajace wszystko ... :* jeszcze tylko kilka dni i bedzie wiosna, musi tak byc !
Piosenka jest wykonywana przez M2m. Najlepsza ze słyszanych do tej pory. Tytułu niestety Ci nie powiem.
Bardzo pochlebnie mnie opisałaś w swoich linkach.
Nie wiem jak to jest być z kimś o 10 lat starszym.
Tacy mężczyźni są dobrymi przyjaciółmi, tyle wiem.
Życie jest zdrowe. Czasami jak każda inna rezcz się psuje. Ale tylko po to, aby czegoś nowego nauczyć.
Czasami psuje się na dłużej, wtedy trzeba je zanieść do lekarza.
Udramatyzowująca to co napisałam powyżej czy chodzi Ci o coś jeszcze wcześniej? Podobno bagaż doświadczeń nigdy nie może być zbyt duży.
Ja też lubię. I często korzystam.
Co do nadbagażu to mnie się zdarza płacić za specyficzny \"nadbagaż\", jakim są zwierzęta. Albo zwierzę, gdyż w przypadku kotów jakoś nigdy nie zmolestowano mnie na dodatkowe koszty. Inaczej wygląda sprawa z psem. Gdyby to było małe to przy jego posłuszeństwie schowałabym pod płaszczem i ani by pisnął. Ale nie mam zielonego pojęcia jak schować doga niemieckiego mającego 86 cm w kłębie.
...stagnacja raczej nikomu nie służy...a potrzeba zmian,zmian na lepsze jest często silniejsza od wszystkiego...może wystarczy po prostu być...przeczekać nie tracąc wiary...
... śliczne stwierdzenie, naj trafniejsze jakie moze tylko byc, okreslajace wszystko ... :* jeszcze tylko kilka dni i bedzie wiosna, musi tak byc !
oryginalna lokalizacja wpisu »
Bardzo pochlebnie mnie opisałaś w swoich linkach.
Nie wiem jak to jest być z kimś o 10 lat starszym.
Tacy mężczyźni są dobrymi przyjaciółmi, tyle wiem.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Czasami psuje się na dłużej, wtedy trzeba je zanieść do lekarza.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Ja też lubię. I często korzystam.
Co do nadbagażu to mnie się zdarza płacić za specyficzny \"nadbagaż\", jakim są zwierzęta. Albo zwierzę, gdyż w przypadku kotów jakoś nigdy nie zmolestowano mnie na dodatkowe koszty. Inaczej wygląda sprawa z psem. Gdyby to było małe to przy jego posłuszeństwie schowałabym pod płaszczem i ani by pisnął. Ale nie mam zielonego pojęcia jak schować doga niemieckiego mającego 86 cm w kłębie.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
po prostu być..
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
...hmmm...dawno nie widziałam morza...zatęskniłam...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
mm... ;*
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »