Angielski w tych czasach to podstawa. bez jego znajomości ciężko znaleźć jakąkolwiek sensowną pracę. Na szczęście jest to jeden z prostszych języków i łatwo się go nauczyć. Innym łatwym i niezwykle przydatnym językiem jest hiszpański - moim zdaniem jest jeszcze prostszy niż angielski.
Mysle ze nie powinnas rezygnowac z nowej znajomosci...To co bylo nie wroci,a samotnosc to nic przyjemnego...Moze nowa basn zakonczy sie happy endem :)Trzymam kciuki :)
Więc tym bardziej ja bym go nie zaprosiła. Wiem co to znaczy alkoholik.... pamiętaj, to jest Twój dzień, sama piszesz, że wykończył Cię psychicznie.... mała miejscowość?? Co z tego... to ty masz być wtedy bardzo szczęśliwa a nie patrzeć na ojca i modlić się by się zachował...tym bardziej, że wiesz jak to wyglądało u Twojej siostry.
Skoro Twój tato ma ewidentny problem z alkoholem, to może zacznij rozważać fakt, że go nie zaprosisz na ślub. Rozumiem, że to jest Twój ojciec....ale musisz pamiętać, że to jest Twój, wasz dzień.... i nikt nie powinien Ci go popsuć ;)
Tak to już jest z tymi facetami, kiedy myślimy, że już coś do nich dotarło to oni nam wiadro zimnej wody na głowę wylewają.... a może spróbuj traktować go jak on Ciebie?? Może zrozumie ;)
dzięki! jak to mówią "w kupie siła". ważne żeby nie tracić priorytetów i nie zaniżać poprzeczki.
edycia312015-05-27 07:13:11
Hej Czytając Twojego bloga widzę,że mamy trochę wspólnego.Ja też mam ponad 30 lat, jestem sama i ciągle się zastanawiam co jest ze mną nie tak.To niesprawiedliwe,że wszyscy wkoło kogoś mają,a my jesteśmy ciągle same.Trzymaj się ciepło.
pozdrawiam z Bemowa
Doskonale rozumiem Twoje odczucia...To normalne ze tesknisz i cierpisz...Borykalam sie z tym uczuciem prawie dwa lata...Mimo bólu,cierpienia,lez i tesknoty jaka czulam,postapilabym tak samo...Bo kazdy pragnie szczescia...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Skoro Twój tato ma ewidentny problem z alkoholem, to może zacznij rozważać fakt, że go nie zaprosisz na ślub. Rozumiem, że to jest Twój ojciec....ale musisz pamiętać, że to jest Twój, wasz dzień.... i nikt nie powinien Ci go popsuć ;)
Pozdrawiam
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrawiam ciepło
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
pozdrawiam z Bemowa
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »