butterfly21 2007-02-17 17:37:00
Mi też było by przykro na Twoim miejscu...:(
butterfly21 2007-02-17 17:34:00
Dobrze że ja nie mam żadnych egzaminów:P Nie cierpie długo czekać w kolejce.... Fajna fotka:)
rybniczanka 2007-02-17 17:30:00
Smutaśny ten tatuś, rozwesel Go Serducho:)
butterfly21 2007-02-17 17:26:00
No i oby tak dalej:)
butterfly21 2007-02-17 17:25:00
Ode mnie z pracu dużo ludzi jeździ do heaven... może warto się tam w końcu wybrać... :)
butterfy21 2007-02-17 17:22:00
całkiem przystojny:P
cici 2007-02-17 16:59:00
buahaha... uwielbiam Twoje notki
black.rainbow 2007-02-17 16:58:00
ajć.
Artur 2007-02-17 16:38:00
Tak... Dziękuję Ci za te kilka słów... Są piękne, zwłaszcza dla mnie - dla jednego z niewielu, który tak naprawdę rozumie o co chodzi :*
Foltek 2007-02-17 16:33:00
Blog mało czytany, wiec na szczescie o filozofowaniu mym niewielu sie dowie ;] Czemu w oceanie?
anyszka 2007-02-17 16:31:00
Każdy związek pozostawia nam cenny bagaż doświadczeń.
*linka* --> Kumcia 2007-02-17 16:12:00
Cenię sobie szczerość :). Rozumiem Twoje podejście, Kumciu. Ale co na to poradzić - takie życie, a ono często potrafi nas zaskakiwać. Dla mnie samej jest to trochę niepojęte, ale widać tak musiało być. Nie żałuję niczego, wspomnienia związane z Sebastianem będę przechowywała w swoich myślach jak bezcenny skarb, ale nie można żyć przeszłością. Powiem tylko, że teraz jestem tak szczęśliwa, jak to tylko możliwe. Nie wszystko udaje się nam zrozumieć, ale teraz widzę, że stało się to, co musiało się stać. To było nieuniknione :).
Paulina 2007-02-17 16:07:00
I nawzajem ^^

ładne te notki Twoje ( piszę po raz wtóry, moze to Cię zagituje, do częstszego pisania ;P ).

tytuł! świetny ^^ trafiłeś w sedno :)

Masz coś z filozofa i potwierdzić to trzeba publicznie ^^
Filozof z nogami w oceanie?
Prądy myśli i bryzy idei :)





natalu 2007-02-17 16:03:00
ne ne neeee Ewa. only Byk today bejb;p
gitarowiec 2007-02-17 15:56:00
gdzie tam spirytus :P:D BYCZUŚ nie spirytus :P:D zobacz jak to dumnie wygląda :):D BYK :P:D hhe a do tego jeszcze od pedałka z malinki :) to dopiero smakuje :)
ewka - spirytusochlejca 2007-02-17 15:53:00
heheheheheh wino sasasasasasasa?
a może spirytus ?:. :D
Krojd 2007-02-17 15:53:00
Hehe, a mi wyszło, że jestem \"typ nierozwinięty\" ...czyżby coś w tym było?? :D
*linka* 2007-02-17 15:49:00
Niech więc prowadzą i oby nigdy ich nie zabrakło...
Muszę przyznać, że to dość zagadkowa notka :P.
serducho 2007-02-17 15:16:00
tak to juz bywa no... :) jak blizej niz dalej :)
Dotyk_Anioła 2007-02-17 15:09:00
Tylko smutny taki...