eNeN 2002-08-02 10:12:00
Ciekawe, jak mi to udowodnisz? :) Tak szybko odpisujesz, że mam wrażenie, jakbym ścigał się z gepardem. I Ty mówisz, że masz jeszcze czas czytać? Łyżka powiedziała....
mar1lynka 2002-08-02 10:10:00
moge byc cierpliwa,jezeli tylko zechce. ja sie niczego nie boje;)
eNeN 2002-08-02 10:09:00
No, no prosimy...
mar1lynka 2002-08-02 10:09:00
po rostu dzis rano mi sie poszczecilo:) a ja Ci zycze ciekawego dnia:)
eNeN 2002-08-02 10:08:00
Sińców w TAKIM miejscu i tak zwykle nie widać.;) Boisz się Waćpanna? Położyłaś uszka? Wolałbym, żebyś była cierpliwa.
mar1lynka 2002-08-02 10:07:00
eNeNow nigdy nie jest za duzo:) za duzo to moze byc lisci w jesieni albo sniegu w zimie,albo lodow smietankowych latem,albo kwiatkow na wiosne.madrych eNeNow nie jest za duzo...
eNeN 2002-08-02 10:05:00
Też mam tak z płytami. :) A ty masz jeszcze deszcz. U mnie także mokro, ale z gorąca. Miłego dnia.
mar1lynka 2002-08-02 10:04:00
wydaje mi sie,ze wiem.ja jestem osoba niezwykle cierpliwa:) przynajmniej chcialabym byc:) a tak szczerze,nie kopie nikogo w dupe,bo pewnie ten nikt mi odda.nie dosc,ze bede utykac,to jeszcze dorobie sie sinca.
eNeN 2002-08-02 10:03:00
Mnożą się jak.... Ale MyNN trzymamy ich żelazną kolczastą rękawicą z pysk. Za dużo?- to spadamy :(
mar1lynka 2002-08-02 10:02:00
czytam:P chcesz sie zalozyc?:P ;))))))
mar1lynka 2002-08-02 10:01:00
podobno chciec to moc.moze kiedys sie uda je pokazac.przynajmniej te,ktore trzymam w domu:)
eNeN 2002-08-02 10:00:00
Hłe, hłe, hłe. Na dobre pytanie, takaż odpowiedź. Nie czytasz, co mówię.
eNeN 2002-08-02 09:58:00
Skaner rzecz nabyta. Zawsze się znajdzie. I ktoś, kto wyświadczy przysługę. Próbuj.... Łatwizna? Właśnie tak, jak mówisz.
eNeN 2002-08-02 09:55:00
Czyżby nikt nie zasłużył? Niemożliwe. Ale tym, co powiedziałaś, zrobiłaś się jakby większa - jeśli wiesz, co chcę powiedzieć. :))
mar1lynka 2002-08-02 09:50:00
wiesz,ze nigdy nikogo nie kopnelam jeszcze w dupe?:)
mar1lynka 2002-08-02 09:48:00
co do skanowania,to bardzo chetnie tylko nie ma skanera:/ a co do zastanawiania sie,to dobrze.najwazniejsze sa mysli i to,ze stawiasz sobie pytania.jest taki kawalek-"po co isc na latwizne?warto czasem zlapac blizne od zycia by uniesc rece wraz z ostanim gwizdkiem.":)pozdrawiam porannie:)
eNeN 2002-08-02 09:47:00
Zrobiło się sakralnie. A powinno wręcz odwrotnie. Wzywasz nadaremno i życzysz pokręcenia? :) A to nie kwestia ręki Boga, a Twojej. I odmiana serc. I skręcenie nogi. Jeżeli nie dadzą się odmienić - kopnij przynajmniej w dupę - im także będzie źle. I także będą utykać.
eNeN 2002-08-02 09:42:00
Pod tymi kreskami proszę napisać, co się wtedy działo w głowie. I za dwa dni sprawdzić. zasłonić podpis i sprawdzić. Dobrze? Zobaczysz, czy przemawia. Tylko samokrytykę trzeba troszkę związać. Druga część - to nie jest takie proste w mojej pokręcanej głowie. Nie przestaję się zastanawiać. Im coś prościej wygląda tym więcej strachu. Że czegoś nie przewidziałem. A z tego jakieś nieznane konsekwencje. I dalej brniemy w drzewko. A rysunki można zeskanować i pokazać. O co stanowczo proszę. Pozdrawiam ;)
mar1lynka 2002-08-02 09:36:00
tez tak sadze:)
aniele_mój 2002-08-02 09:31:00
Krople Ocenu to My ... Bog jest w nas kierujw naszym zyciem Bog chce naszego szczescia... Ocean to Bog... Czemu jestes taki inny taki głeboki taki myslacy ... dziekuje za cudowne słowa na miom blogu.. jak to robisz ...ze umiesz tak człowieka pocieszyc szkada ze nie jestes obok mnie ... szkoda ze nie jestes miom przyjacielem ... pozdrawiam :)