co jest...? podziw? coś jeszcze...? Kładka...tak można spokojniej przejść przez życie,nie trzeba skakać ,rzucać sie na głęboką wodę,nie trzeba...tylko co z tego sie ma???
Jakie przeżycie lub wydarzenie jest dla Ciebie dużą rzeczą? Jeśli szukasz wrażeń to podporwadź trochę świniny ze sklepu mięsnego. Nic nie może równać się uczuciu jakiego doznajesz uiekając przed czerwonym na ryju grubasem odzianym jedynie w fartuch i wyposażonym w tasak. A jak Cię złapie to nawet gratisowo cierpienia doświadczysz, a to przecież wzbogaca.
Dobre jest chociażby, to, jak piszesz i malujesz. O czym piszesz i malujesz, to już zupełnie inna sprawa. A ja widzę w Tobie piękno. Twoje piękno, nie życie. Chociaż ono także wydaje mi się nieobce.... Chciałbym, żebyś kiedyś przyjęła moje pragnienie czytania Ciebie jako aksjomat.
To tak zwany "czarny scenariusz". Czasem nie mam ochoty czekać na kostkę cukru. Skaczę dla siebie. Strach paraliżuje. Ja na szczęście mam już za sobą kilka wysokich drzew. Wiem, jak miękną nogi. Wiem, że niektórzy bazują na naszym strachu. Sycą się nim. Jeżeli boisz się skakać, pokaż, że nie musisz. Możesz zbudować kładkę, jest bezpieczniejsza. Trwalsza. Nie musisz skakać. I po niej łatwiej będzie innym przyjść do Ciebie. Rzeczy Tylko Twoje. Im bardziej obce innym, tym lepiej. W końcu zobaczysz błysk podziwu w oczach. Jak myślisz, co jest w moich?... Dla Ciebie... Teraz?...
MintFlossie ma rację. Każdy ma coś do powiedzenia, przeważnie ciekawego. Nie porównywać się, bo to tragedia. Każdy jest inny. Porównując Siebie zaprzeczasz temu. A my już Cię dostrzegliśmy - nie daje Ci to do myślenia?
Widzę tutaj jakby kolorek Twojego bloga. Szczęście innych nas przygnębia. To w nas podświadome. Jędza ma rację. Trzeba było jechać samemu... Może znaleźć kogoś na chwilę....
Ktoś już się zastanawia, czy nie zakończyć pisania. Ponieważ widząc, jak do niego (niej?) piszę, sądzi, że jest przejrzysty(a). I boi się, że ktoś rozpozna. I nie będzie anonimowy (a) dla znajomych. Ktoś inny już przestał do mnie mówić, widząc, że przewiduję jej odpowiedzi. Nie będę mówić jaka jesteś. Ja sam źle czuję się z wiedzą o ludziach. I nawet wiedząc, ze mogą mnie zaskoczyć, boli mnie, że sam siebie zaskoczyć nie mogę.
oryginalna lokalizacja wpisu »
...:::ta:::... ...:::jedyna:::...
...:::kto:::... ...:::wie:::...
...:::musisz:::... ...:::zaufać:::...
...:::losowi:::...;)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »