ty irek nie pytaj tylko zapraszaj kolegę. przecież wiesz jaka jest sytuacja z bramkarzem. chyba że chcesz sam pobronić to rozumiem.
co do wpisu arka to.... dobrze ze w końcu coś napisał, ciekaw jestem tych analiz w środę. co do wpisu miłka to... myślę że bułeczka musiała być bardzo smaczna;)
pod jesionkami było ekstra. chyba jest tak że im gorszy wynik tym lepsza zabawa pod jesionami czyli.... przegrajmy tak z 0:10 to będzie party roku!!
na gg ktoś mi takie coś dał, nie wiem kto i o co chodzi ale...
hello all blacks jak tam mam pytanie jestem kumplem adama ,,papalopulusa' i mam pytanie czy nie macie jakieś wolnego miejsca na bramce bo bym chetnie u was pobronił ale wiecie nic na siłe kiedys broniłem w iskrze pszczyna juniorzy grałem w MAtedorze i w Zrywie io chetnie bym bobronił chociaz w jakimś sparingu mogłbym sie pokazać Adam mówił ze bym mógł smiało agrac ale to o dniego nie zaeżyy miałem bronić w tym sezonie w poloni ale miałem rekę stukniętą byłem na meczu jak graliście z Matadorem chyba tydzin temu ten wasz bramkarz mógł by byc lepszy bez przechwalania Jetem troszeke lepszy
chłopaki,
po gruntowej analizie tabeli dochodzę do dość smutnego wniosku. Nie mamy szans na awans Jest też dobra wiadomość, w końcu możemy pograć w blacksball. W zasadzie sprzęt jest taki jak do footballu ale nastawienie się różni. Zasady sa proste, podajemy sobie, usmiechamy sie do siebie, a jak ktoś czuje pałer to wali na bramkę. Nie zmienia sie to, że przy aucie nie odrywamy nóg. Panowie grajmy tak jak graliśmy w tych reklamach z Cantoną, co to zarobiliśmy grube kokosy
..., dzieki za meczyk.
przy obecnym stanie drużyny, metalowcy nie musieli sie wysilać, proponuje więc spotkać sie w komplecie, na środowym treningu-sparingu, i przedyskutować sytuacje, wyciągnąć wnioski i podjąć decyzje.
mocy przybywaj, psipsi
dzisiaj mam zamiar nie pomagać przeciwnikom, niech sobie sami radzą. Tydzień temu za bardzo pomogłem i same z tego kłopoty. Dzisiaj podaję Rycerzom Wiosny.
czołem drużyno!
mam nadzieję ze jesteście "bojowo" nastawieni na dzisiejszy meczyk! Ja co prawda dzisiaj pracuję, ale mam zamiar szybko się uwinąć i pokibicować z całych sił! ...no bo za te kartki mi się oberwało i nie pogram z Wami w tym meczu. A chciałbym, bo...coś z przeszłości chciałbym wnieść do przyszłości! - takie nawiązanie do Waszych tekstów poniżej. Bojarinho się rozpisał, elKoguto mu wtóruje a młodzież nie ma pojęcia o jakim "duchu" drużyny mówicie. Richi zamieszał, Arko siedzi cicho, Rajmundo poczuł klimat, Daruzzo powoli ma nas dość, a większość (ze mną na czele) jakaś znerwicowana. Chyba za bardzo jednak nastawiliśmy się na wyniki a nie na grę.
..a tak sielankowo się kiedyś pykało, co nie? Aha, byłbym zapomniał, Bojarku - nie ująłeś jeszcze jednego, aczkolwiek wg. mnie bardzo ważnego czynnika przy opisywaniu naszej "taktyki" czy sposobu gry (samego nawet podejścia do niej). Mianowicie - jesteśmy cirka 5 lat starsi! tak tak, tyle latek lajtowo sobie kopiemy, a ludzie się zmieniają. Chcąc - nie chcąc. Może właśnie dltego czasem trudniej nam się dogadać niż w poprzednich latach. Ja osobiście odczuwam takie wrażenie. I choć Carlos ***aka ani o drobinkę się nie zmienił, to ja np. TAK. I to bardzo. Myślę, że ta minimalna presja na "wygrywanie" meczów źle mi służy. Oczywiście że chciałbym wygrywać, ale nie za wszelką cenę!!! Np. nie za cenę Kuby czy innych! Przecież to jakieś chore!
I juz pal licho czy srodek jest czy go nie ma, czy bardziej skrzydłami czy mniej - *****olic te trenerskie gierki - ja po prostu mam ochotę pokopać z prawdziwymi kumplami, a nie z kolegami z drużyny!
Ot co.
Tak mnie wzięło po świezej bułeczce! :))
z prawdziwym hip hip hurra dla moich ziomali!!
Miłek
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
... cytat
oryginalna lokalizacja wpisu »
co do wpisu arka to.... dobrze ze w końcu coś napisał, ciekaw jestem tych analiz w środę. co do wpisu miłka to... myślę że bułeczka musiała być bardzo smaczna;)
pod jesionkami było ekstra. chyba jest tak że im gorszy wynik tym lepsza zabawa pod jesionami czyli.... przegrajmy tak z 0:10 to będzie party roku!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
W środę o dodzinie 17.33 spar z Big Starem, zapraszam wszystkich)))))
oryginalna lokalizacja wpisu »
hello all blacks jak tam mam pytanie jestem kumplem adama ,,papalopulusa' i mam pytanie czy nie macie jakieś wolnego miejsca na bramce bo bym chetnie u was pobronił ale wiecie nic na siłe kiedys broniłem w iskrze pszczyna juniorzy grałem w MAtedorze i w Zrywie io chetnie bym bobronił chociaz w jakimś sparingu mogłbym sie pokazać Adam mówił ze bym mógł smiało agrac ale to o dniego nie zaeżyy miałem bronić w tym sezonie w poloni ale miałem rekę stukniętą byłem na meczu jak graliście z Matadorem chyba tydzin temu ten wasz bramkarz mógł by byc lepszy bez przechwalania Jetem troszeke lepszy
oryginalna lokalizacja wpisu »
trwają negocjacje co do kontraktu..
oryginalna lokalizacja wpisu »
po gruntowej analizie tabeli dochodzę do dość smutnego wniosku. Nie mamy szans na awans Jest też dobra wiadomość, w końcu możemy pograć w blacksball. W zasadzie sprzęt jest taki jak do footballu ale nastawienie się różni. Zasady sa proste, podajemy sobie, usmiechamy sie do siebie, a jak ktoś czuje pałer to wali na bramkę. Nie zmienia sie to, że przy aucie nie odrywamy nóg. Panowie grajmy tak jak graliśmy w tych reklamach z Cantoną, co to zarobiliśmy grube kokosy
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
przy obecnym stanie drużyny, metalowcy nie musieli sie wysilać, proponuje więc spotkać sie w komplecie, na środowym treningu-sparingu, i przedyskutować sytuacje, wyciągnąć wnioski i podjąć decyzje.
mocy przybywaj, psipsi
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
mam nadzieję ze jesteście "bojowo" nastawieni na dzisiejszy meczyk! Ja co prawda dzisiaj pracuję, ale mam zamiar szybko się uwinąć i pokibicować z całych sił! ...no bo za te kartki mi się oberwało i nie pogram z Wami w tym meczu. A chciałbym, bo...coś z przeszłości chciałbym wnieść do przyszłości! - takie nawiązanie do Waszych tekstów poniżej. Bojarinho się rozpisał, elKoguto mu wtóruje a młodzież nie ma pojęcia o jakim "duchu" drużyny mówicie. Richi zamieszał, Arko siedzi cicho, Rajmundo poczuł klimat, Daruzzo powoli ma nas dość, a większość (ze mną na czele) jakaś znerwicowana. Chyba za bardzo jednak nastawiliśmy się na wyniki a nie na grę.
..a tak sielankowo się kiedyś pykało, co nie? Aha, byłbym zapomniał, Bojarku - nie ująłeś jeszcze jednego, aczkolwiek wg. mnie bardzo ważnego czynnika przy opisywaniu naszej "taktyki" czy sposobu gry (samego nawet podejścia do niej). Mianowicie - jesteśmy cirka 5 lat starsi! tak tak, tyle latek lajtowo sobie kopiemy, a ludzie się zmieniają. Chcąc - nie chcąc. Może właśnie dltego czasem trudniej nam się dogadać niż w poprzednich latach. Ja osobiście odczuwam takie wrażenie. I choć Carlos ***aka ani o drobinkę się nie zmienił, to ja np. TAK. I to bardzo. Myślę, że ta minimalna presja na "wygrywanie" meczów źle mi służy. Oczywiście że chciałbym wygrywać, ale nie za wszelką cenę!!! Np. nie za cenę Kuby czy innych! Przecież to jakieś chore!
I juz pal licho czy srodek jest czy go nie ma, czy bardziej skrzydłami czy mniej - *****olic te trenerskie gierki - ja po prostu mam ochotę pokopać z prawdziwymi kumplami, a nie z kolegami z drużyny!
Ot co.
Tak mnie wzięło po świezej bułeczce! :))
z prawdziwym hip hip hurra dla moich ziomali!!
Miłek
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Finał LM
New Art CLub godz. 20.00 środa 17 maja
mamy lożę jak rok temu plus dwa stoliki na wszelki wypadek. oj będzie się działo!
riczka już zapowiedz żonie że tej nocy nie ma co na ciebie liczyć...
oryginalna lokalizacja wpisu »