Dziwi mnie troszke ilosc wulgaryzmow ostatnio pojawiajacych sie w tej ksiedze.Widac co niektorzy , chyba cierpia nie tylko na skorne przypadlosci , ale rowniez na przypadlosci charakterku . Ludzie, powstrzymajcie sie od takich glupich pyskowek , wlasne opinie mozna wyrazac w bardziej przyjazny sposob.
Wlasnie zakonczylem miesiac na ROA , 40mg/dzien przy 83kg. Skora ladnie wysuszona na twarzy - zero lojotoku , nic sie nie swieci , brak poki co jakis nowych wypryskow.Reszta ciala (plecy) takze ladniejsza sie robi. Jest zdecydowanie na plus.Teraz lekarz dal mi troszke mniejsza dawke 30mg/dzien. Jedyny efekt uboczny to pewna suchosc oczu ( w samych oczach i w okolicy takze sa kanaliki nawilzajace i lojotokowe), ale po okulistycznym badaniu okazalo sie , ze nie jest to nic strasznego i pomagam sobie 'sztucznymi lzami', choc z powodu tej suchosci ,zmienila sie takze troszke ostrosc widzenia . W Szczecinie ROA kupowalem po 380 za 20mg i 224 za 10mg - po 30 kapsulek. Zaraz za granica ROA 10mg ,pakowane po chyba 100sztuk jest bodajze za 85 Euro czyli ok 383 pln . Wiec widac , ze 1/3 taniej . Przy dlugiej kuracji mozna zaoszczedzic mase kasy :) . Pozdrawiam wszystkich z ROA w tle. Glowa do gory i dbajcie o Siebie , heja :)
Cwelu dworcowy, o co Ci chodzi? Powiedz, o co chodzi Ci, o co chodzi? Czemu tak sądzisz, że mam skutki uboczne? Lek Roaccutane jest wielce skutecznym lekiem używany przez doświadczonego lekarza i pacjenta, zachowującego ostrożność. WYLECZENIA NIE OSIĄGNIE SIĘ BEZ SKUTKÓW UBOCZNYCH.
pol miesiaca temu skonczylem brac roaccutane i juz po tygodniu pojawil sie malutki syf ktory zniknal po 4 dniach .Teraz moja skora jest niby oczyszczona tylko co z tego jak zostalo mi mnostwo zaczerwienien ktore nie chce zejsc w zasadzie to moge powiedziec ze wyglada gorzej jak przed kuracja jedyna moja nadzieja to pilingi lub laser lub mikrodermabrazja ,a jak to nie pomoze to zaszywam sie w domu dopoki doputy to gowno nie zejdzie .Jedno jest pewne w 21 WIEKU NIE MA SKUTECZNEGO LEKARSTWA NA TRADZIK ...
Proszę tych, którzy już skończyli brać R. 6 m-cy i więcej temu, żeby pisali, jedno lub dwa słowa: pomogło lub nie pomogło. Zobaczymy jakie są statystyki :-)
do alabamy:
Dlaczego tak sądzisz? sama jesteś tego najlepszym przykładem? Przykro mi skoro tak, tylko nie zapominaj, że w niektórych przypadkach ten lek to ostatnia deska ratunku.
tacy mlodzi wszyscy jestescie a juz tak wyzarte mozgi macie przez R. wspolczuje, oslabione zniszczone watroby itp itd. za jakies 10-15 lat gdzies kolo 30 roku zycia, kiedy normalny czlowiek tryska zdrowiem to u was wyjda na swiatlo dzienne skutki uboczne - sami zobaczycie
Ludzie kurna weźcie bo nie wytrzymam ten Janusz. zapodał link http://www.blau-farma.com.pl/new/produkty.php?show=i i gada,że tam jest jakaś ulotka.Tam jest chyba od maja nazwa Izotek z ładnym kwiatuszkiem na obrazku.Dostrzegam w koledze skutki uboczne leku,niech lepiej ktoś mu przetłumaczy by przestał bo wykończy nas i siebie!!!
hmm..
tego sie lekko obawialam.ze roaccutane uderzy w to co mam nabardziej wrazliwe a moze mi sie tylko wydaje??moze to dlatego ze troche sie stresuje ostatnio i wyskoczylo mi pare krost na twarzy...
powiedzcie czy ktos mial z was po roaccutane zjazdy.....zalewa mnie od srodka jakas trucizna,nie moge spokojnie zyc momentami,wiem ze moglabym sie pograzyc.ale nie chce.nie wierze ze tak latwo jakas pigula moze mnie powalic.niech atakuje pryszcze nie mnie.
nie bede o tym myslec.
jak sie nie odezwe za jakis czas to znaczy ze jestem kolejna ofiara roaccutane...
Licz ise z tym, ze Cie jednak wysypie. Ja miale, wysyp po 2 miesiacach, a w pierwszym mieiacu nic nie mialem To troche uspilo moja czujnosc. Po drugim miesiacu sie przerazilem :) Wiec jak bierzesz trak krotko to mosisz byc przygotowany psychicznie na pogorszenie.
a ja biore dopierio niecale 2 tyg.rac.i jest poprawa.syfy znikaja i nowe sie nie pojawiaja ,mam nadzieje mnie juz barzdiej nie wy***ie.lekarz kazal mi smarowac istrexinem ,ale co tu smarowac jak skora jak paier scierny .pozdrawiam syfiarzy .nie damy sie
Najmilcy cewlu dworcowy, ja nie wiem co o mnie myślisz, ale prawdopodobnie właśnie taka ulotka informacyjna będzie dołączana do leku Izotek (Hasco-derm albo Blau-Farma sp. z o.o.) Cy w wieku 16 lat lekare chętnie przepisują R? Twój stan musi być zapewne bardzo cięzki?
ale pszypuszczacie ze te problemy z wątrobom itd. to macie od R czy od innych zeczy ?? bo ja chyba bede stosowal R i szukam + i - wiec jak bede mial cos takeigo to niewiem bo ja wżeram wszystko i w taich ilosciach ze glowa mala:/
P.S. jest tu ktos od 16 w doł co bral R
masz wrazliwy zelodek lub jelita, tzn zle trawisz stad bol, do tego trawisz piwko przez caly dzien czyli masz tez slaba watrobe. Skoro masz pryszcze to moze to byc na tle zaburzen trawienia i niedokladnego usowania toksyn przez watrobe (skoro jest slaba) czyli podobnie jak u mnie. Wierz mi od jedzenia i zlego trawienia tez mozna miec niezle pryszcze na twarzy, a od watroby to juz wogole wyskakiwaly mi tak wielkie pryszcze ze przez 1,5 tygodnia jeden suszylam. Dlatego wiem ze musze dbac o watrobe, odkad dbam jest duuzo lepiej. tzn sporadycznie cos mam. :))) oprocz diety zdrowej bez chemii i konserwantow, przecieram twarz tonikiem antybakteryjnym, gdyz mam cere mieszana i to wszystko. Nawet juz nie pamietam kiedy mialam pryszcza - chyba miesuiac temu ale szybko znikl i byl jeden i maly. Pozdrawiam
ja brałam roaccutane chyba ze cztey lata temu przez jakieś 8 miesiecy - najpierw przez 5 mies po jednej tabletce tej mocniejszej, pozniej przez 3 po słabszej, i nie skończyłam kuracji, miałam dość - schudłam jakies 8 kilo, ale nie samocznnie :) nie nie :) po prostu ból brzucha było OGROMNy i cokolwiek ie zjadłam bolało bardziej, nie mówię już o wypiciu piwa (jednego, co kończyło się leżeniem w łóżku całego następnego dnia i stękania... ) robiłam mnóstwo badań w międzyczasie, myślałam, że mam wrzody, byłam na jakimś badaniu, co się łyka jakąś białą maź i potem takie jakby USG, nie pamiem nazwy. to badanie nic nie wykazało. długi czas jadłam kaszkę manną gotowana na mleku i z masłem i sola (to masło, zeby były jakiekolwiek tłuszcze w diecie). jakieś kleiki itd. wtedy już nie brałam roaccutane. acha, cerę miałam PIĘKNĄ!!
potem wyczytałam o leczeniue siemieniem lnianym - co rano piłam na czczo siemie. taki kleik gotowany przez 15 minut na wolnym ogniu. no i udało mi sie wyleczyć brzuch. i nie wiem co to było, bo wszelkie badania były ok. teraz też mnie dosć często boli brzuch, co jakis czas piję to siemię, biorę wiesiołek (oeparol), często piję miętę, co jakiś jakieś leki regulujące trawienie. wbrew pozorom nie jest to bardzo uciążliwe :) i do końća nie wiem, czy to po tej kuracji czy nie.
teraz mam znowu kłopoty z cerą, brzuch czasem boli, ale co tam :) ale znając moje doswiadczenia nie powtórzyłabym kuracji. minęło sporo czasu, trądzik mam nadal, troche mniejszy, ale jest. co mi tam!
Jest już ulotka Izotek:
http://www.blau-farma.com.pl/new/produkty.php?show=i
Pozostaje jednak jeszcze nie znana cena.
Ale jeśli nie zejdie poniżej 180 zł za 30 tabl to opłaca się kupować Roaccutan (Roche) w Niemczech.
Wlasnie zakonczylem miesiac na ROA , 40mg/dzien przy 83kg. Skora ladnie wysuszona na twarzy - zero lojotoku , nic sie nie swieci , brak poki co jakis nowych wypryskow.Reszta ciala (plecy) takze ladniejsza sie robi. Jest zdecydowanie na plus.Teraz lekarz dal mi troszke mniejsza dawke 30mg/dzien. Jedyny efekt uboczny to pewna suchosc oczu ( w samych oczach i w okolicy takze sa kanaliki nawilzajace i lojotokowe), ale po okulistycznym badaniu okazalo sie , ze nie jest to nic strasznego i pomagam sobie 'sztucznymi lzami', choc z powodu tej suchosci ,zmienila sie takze troszke ostrosc widzenia . W Szczecinie ROA kupowalem po 380 za 20mg i 224 za 10mg - po 30 kapsulek. Zaraz za granica ROA 10mg ,pakowane po chyba 100sztuk jest bodajze za 85 Euro czyli ok 383 pln . Wiec widac , ze 1/3 taniej . Przy dlugiej kuracji mozna zaoszczedzic mase kasy :) . Pozdrawiam wszystkich z ROA w tle. Glowa do gory i dbajcie o Siebie , heja :)
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
Dlaczego tak sądzisz? sama jesteś tego najlepszym przykładem? Przykro mi skoro tak, tylko nie zapominaj, że w niektórych przypadkach ten lek to ostatnia deska ratunku.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
tego sie lekko obawialam.ze roaccutane uderzy w to co mam nabardziej wrazliwe a moze mi sie tylko wydaje??moze to dlatego ze troche sie stresuje ostatnio i wyskoczylo mi pare krost na twarzy...
powiedzcie czy ktos mial z was po roaccutane zjazdy.....zalewa mnie od srodka jakas trucizna,nie moge spokojnie zyc momentami,wiem ze moglabym sie pograzyc.ale nie chce.nie wierze ze tak latwo jakas pigula moze mnie powalic.niech atakuje pryszcze nie mnie.
nie bede o tym myslec.
jak sie nie odezwe za jakis czas to znaczy ze jestem kolejna ofiara roaccutane...
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
P.S. jest tu ktos od 16 w doł co bral R
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
masz wrazliwy zelodek lub jelita, tzn zle trawisz stad bol, do tego trawisz piwko przez caly dzien czyli masz tez slaba watrobe. Skoro masz pryszcze to moze to byc na tle zaburzen trawienia i niedokladnego usowania toksyn przez watrobe (skoro jest slaba) czyli podobnie jak u mnie. Wierz mi od jedzenia i zlego trawienia tez mozna miec niezle pryszcze na twarzy, a od watroby to juz wogole wyskakiwaly mi tak wielkie pryszcze ze przez 1,5 tygodnia jeden suszylam. Dlatego wiem ze musze dbac o watrobe, odkad dbam jest duuzo lepiej. tzn sporadycznie cos mam. :))) oprocz diety zdrowej bez chemii i konserwantow, przecieram twarz tonikiem antybakteryjnym, gdyz mam cere mieszana i to wszystko. Nawet juz nie pamietam kiedy mialam pryszcza - chyba miesuiac temu ale szybko znikl i byl jeden i maly. Pozdrawiam
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
potem wyczytałam o leczeniue siemieniem lnianym - co rano piłam na czczo siemie. taki kleik gotowany przez 15 minut na wolnym ogniu. no i udało mi sie wyleczyć brzuch. i nie wiem co to było, bo wszelkie badania były ok. teraz też mnie dosć często boli brzuch, co jakis czas piję to siemię, biorę wiesiołek (oeparol), często piję miętę, co jakiś jakieś leki regulujące trawienie. wbrew pozorom nie jest to bardzo uciążliwe :) i do końća nie wiem, czy to po tej kuracji czy nie.
teraz mam znowu kłopoty z cerą, brzuch czasem boli, ale co tam :) ale znając moje doswiadczenia nie powtórzyłabym kuracji. minęło sporo czasu, trądzik mam nadal, troche mniejszy, ale jest. co mi tam!
pozdrawiam
Martek
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
http://www.blau-farma.com.pl/new/produkty.php?show=i
Pozostaje jednak jeszcze nie znana cena.
Ale jeśli nie zejdie poniżej 180 zł za 30 tabl to opłaca się kupować Roaccutan (Roche) w Niemczech.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie