Kikii ale ja nigdy nie powiedziałem że osoby z b.tłusta skórą musza mieć duże zmiany skórne,ale sama przyznaj że gdyby nie ta tłusta skóra prawdopodobnie nie miała byś problemów z trądzikiem.Oczywiście że są osoby nie mające problemów z tłusta skóra a mają trądzik(jak pisałem wcześniej moze być to przez stres,problemy hormonalne lub inne)jednak w przytłaczającej więkrzości to łojtok jest główna przyczyną zmian skórnych i aby wyleczyć się z trądziku trzeba wyeliminowac przyczyne jego powstawania własnie łojtok.Sama powiedz czy nie bierzesz R własnie po to by wyeliminować tłustą skóre a co za tym idzie tradzik,co z tego że ktoś po kuracji R będzie miał czystą cere ale też spowrotem tłustą skóre,to będzie tylko kwestią czasu aż spowrotem zaczną się zmiany skórne,zreszta co to za przyjemność żyć z tłustą skórą.
Do Arturrro:Ta moja teoria z suchą skóra wzięła się wyłącznie z obserwacji dotychczas się sprawdzała bo nigdy wczesniej nie spotkałem osoby która była wysuszona i jej powrócił łojtok,mój dermatolog był podobnego zdania jak ja,jak widać od każdej teorii są wyjątki,szkoda ze ci to wróciło,zazwyczaj osobą które były wysuszone po kilku m-cach z wysuszonej robiła sie normalna cera i było ok.
Pozdro
do kaliki:
kalika stosowanie tabletek antykoncepcyjnych przy braniu R.jest konieczne gdy wspołżyjesz(przeczytaj sobie w ulotce leku jakie mogą być ewentualne konsekwencje zajscia w ciążę przy R.)Jesli nie masz w tym czasie żadnych kontaktow seksualnych to stosowanie antykoncepcji nie ma żadnego sensu.
Do Waldka.
Waldek nie masz racji. Ja w czasie kuracji roa mialem bardzo suchą skórę. Jestem teraz czwarty miesiąc po kuracji i ponownie mam tłustą. Zaczęłó powracać jakies 2 miechy po. Wziłem dawke 7200 mg przez 6 miesiecy.
Waldek myslę że twoje obserwacje nie byly jednak zbyt specjalistyczne..;)Jest wiele osób które mają bardzo tłustą skorę a mimo to niewiele albo wcale zmian skórnych.Ja mam niemiłosiernie przetłuszczającą się skórę,kilka minut po umyciu w środkowej części twarzy skóra jest cała błyszcząca.Zawsze muszę mieć przy sobie chusteczki zeby kontrolować stan skóry.Mimo to bywaly okresy że oprócz tego naaadmiernego łojotoku skóra na twarzy była całkiem niezła.Z drugiej strony znam osoby którym skóra nigdy się nie błyszczy a jednak mają tradzik.To jest w duzym stopniu kwestia genetyczna,jeśli rodzice mieli pryszcze to dziecko w 99% odziedziczy tą przypadłość.
Tak na marginesie mam sposób życia codziennego jak zaoszczędzić sobie dodatkowych krostek.Zawsze gdy kładę się spać bez kolacji,zwłaszcza po duzym wysiłku,(po tańcu albo ćwiczeniach)to na drugi dzień nigdy nic nowego mi się nie pojawia a skóra jest bardziej wygładzona.Myślę że wiąże sie to z usuwaniem toksyn z organizmu podczas wysiłku,a brak kolacji jeszcze dodatkowo u latwia regenerację .Więc zamiast siedzieć w domu polecam wybrać sie pobiegać na świezym powietrzu i zmęczyć sie porządnie to dobre nie tylko dla ciała ale i dla umysłu....;)pozdr
Kikii łojtok jest główną przyczyną trądziku(słowo"główną"nie onacza jedyną jest jeszcze stres,problemy hormonalne itp.co jednak nie zmienia faktu że więkrzość cierpi na tradzik z powodu łojtoku.Faktycznie to zdanie które zacytowałas jest żle sformuowane to wcale nie oznacza ze jesli ktos ma b.duzy łojtok ma nie brać R.Kikii podstawowymi zadaniamu R jest zmniejszenie gruczołów i jesli ktoś naprawde ma duzą ich nadczynność to taka osoba ma mniejsze sznse na powodzenie kuracji.Napisałas ze tobie też przetłuszcza się skóra,praktycznie wiekrzość z nas tak miała,ale są osoby które mają naprawde b.duży z tym problem i watpie abys ty do nich należała.Moje wiadomości o R biorą się głównie obserwacji. od dłuższego czasu interesuje sie tym problemem z racji własnej kuracji,przeczytałem setki wpisów osób które się leczyły R i sam wywnioskowałem kilka informacji.Są osoby którym na wskutek R z b.tłustej skóry robi sie normalna,te osoby maja mniejszą szanse na wyleczenie od osób które sa lekko wysuszone podczas kuracji.Kikii jezeli uważasz że wprowadzam ludzi w błąd to co powiesz tym osobą którym po kilku m-cach lub roku gdy tylko R przestaje działać z normalnej skóry robi się z powrotem tłusta .Znajdź mi chociaż jedną osobę która była wysuszona podczas kuracji i po odstawieniu wrócił łojtok ja takich wpisów nie spotkałem.Mój dermatolog też mi to powiedział ze dobrze jak skóra jest podsuszona bo wtedy jest wiekrze prawdopodobieństwo wyleczenia.Kikii ja też mam wrażliwą skóre,lek ten mnie bardzo wysuszył mam nadzieje że z toba az tak nie bedzie,ale to ze skóra zaczyna ci sie wysuszać powinno nastrajac cie optymizmem bo to znaczy ze lek ten na ciebie działa jak powinien i prawdopodobnie wyleczysz sie nim.
Czegoś ja tu nie rozumiem..
Waldek skąd kąd wiadomości że przy dużym łojotoku spada skuteczność R.?Z drugiej strony piszesz że "łojotok jest głowną przyczyną trądziku[nie zawsze]i że jeśli ktoś zastanawia sie nad R.to wystarczy zaobserwowac jak duży ma się problem z łojotokiem"
Ja myślę że nie należy wprowadzać ludzi w błąd,na każdego działa ten lek inaczej.
Ja biorę R.szósty dzień,skórę mam baardzo przetłuszczającą sie i wrażliwą z drobnymi ale czasem licznymi zmianami ,także na plecach i dekolcie.Do tego lata nie miałam nigdy problemów z policzkami i szyją,zawsze byly gładkie ale czy to pod wpływem zmiany klimatu czy mojego trybu zycia...zostałam zaatakowana przez jakiś podły wysyp,który utrzymywał sie własciwie do połowy grudnia.Zaden antybiotyk na to nie zadziałał.W końcu jakaś tam poprawa nastąpiła sama.
A teraz R.Po szóstym dniu skóra bardzo się wygladziła,z dekoltu zniknęły juz prawie wszystkie krostki i skóra zaczyna byc gładka,plecki też sie poprawiają.Skóra na twarzy i na ramionach lekko się przesusza,coś czuję że jak dalej to w takim tempie pójdzie to za kilka dni sie wydekoltuję...Tak jest n a r a z i e w moim przypadku.
Do kutki:mam 23 latka ,moje problemy ze skorą pojawiły sie w wieku piętnastu lat,wiec męczę się z dziadostwem osiem lat..Oby nie dłuzej!
pozdrawiam
Siemka. Pół miesiąca biorę Roaccutane i już zauważam pierwsze zmiany. Nie są one wielkie ale jednak. Po pierwsze włosy mniej się przetłuszczają. Przedtem musiałam je myć codziennie. Po drugie twarz już się tak nie błyszczy. Trochę się wysuszyła, ale dzięki kosmetykom nawilżającym nie wygląda źle. Mam trochę suche usta ale radzę sobie z tym dzięki pomadce. Przeczytałam w ulotce, że skutkiem ubocznym może być nadmierne kostnienie albo zrastanie się chrząstek. Piszę o tym bo zauważyłam na stopie koło kostki guza. Jest dosyć duży. Podobno to chrząstka. Nie wiem, czy może to być skutkiem brania Roaccutanu. Może ktoś miał coś podobnego? Pozdro :D
Krzysiek chyba do mnie było.Czytaj ze zrozumieniem co piszę,widzę,ze nie bardzo orientujesz się czym się różni zażywanie antybiotyku od kuracji ogólnej...
ja też rok tamu zakończyłam kurację R - mam podobną sytuację do Twojej. Wróciło, choć może trochę mniej - mam też pytanie - czy tam miła lekarka jest może z warszawy?:)Jeśli możesz odezwij się na gg
Kalika,wcale nie jest powiedziane że ci to wróci,napisałem że skutecznosć R znacznie spada przy b.dużej nadczynności gruczołów,ale to wcale nie musi oznaczeć że ci to wszystko wróci.Na kazdego lek ten działa inaczej, może być tak że skończysz kuracje i będzie juz na zawsze ok.niestety jest tez prawdopodobieństwo że częściowo powróci ale napewno bedzie lepiej niz przed kuracją,czyli jednak nie wszystko pójdzie na marne.R hemuje aktywność gruczołów i histologicznie je zmniejsza jednak jeśli ktos ma b.duzą ich nadczynność lek ten moze nie zadziałac tak jak trzeba po jednej kuracji i poprawa bedzie tylko połowiczna u niektórych żądana poprawa może wystapic po dwóch niestety sa takie osoby którym ten lek nie pomoże.Nie załamuj jak powiedziałem lek ten na każdego działa inaczej i moze u ciebie będzia trwała poprawa,zazwyczaj lek ten wypłukuje sie po 3 m-cach od odstawienia leku i jezeli po tym czasie nic złego nie bedzie się działo z twoją twarzą to masz duze szanse na wyleczenie,oczywiście te 3 m-ce to nie jest reguła u niektórych lek ten moze działac dłuzej ale zazwyczaj jest są 3 miechy.
Pozdro i życze wszystkim powodzenia w tej walce!!
Nie nie miałem acne inversa,wtedy bym się całkiem załamał...Napisałem tylko,że leczenie tej odmiany jest też bardzo skuteczne na trądzik młodzieńczy.Nie mam tu na myśli antybiotyków.Polecam stronę: http://www2.pwsz.krosno.pl/%7Ehenroz/acneinversa2002.htm Aby kuracja była skuteczna,musi trwać gdzieś z pół roku,wydacie tyle co na Roaccutane ale po wszystkim będziecie zdrowi jak ryba,piękne włosy,paznokcie,ogólnie...trądzik całkiem nie ustąpi ale będzie ok zapewniam.
Czy któraś z kobiet brała Roaccutane bez tabletek anty? Z tego co piszecie wynika że jeśli ktoś ma duży łojotok to R nie pomaga więc chyba na marne leczymy się tym lekiem Ja np. mam straszny łojotok i zaczymam się podłamywać bo męcze się już 5 miesięcy i jeszcze leczenie potrwa 6 miesięcy i co? napewno wszystko wróci od nowa żałuję że nikt mnie o tym wcześniej nie poinformował że leczenie nie ma sensu
Do Waldka
dzięki za wypowiedź. W moim przypadku sprawa z pojawieniem się ponownie łojotoku(a właściwie czegos na kształt) po R. jest trochę skomplikowana, bo moja lekarka ustawiła mi(w 2001 roku) R na długą kurację ale w małych dawkach, także gdzieś dopiero koło wiosny, lata tego roku mogłam powiedzieć, że jestem "czysta". Problem zaś tkwi w tym, że jestem alergikiem i na wiosnę dostałam alergii skórnej (straszne ściągnięcie skóry i suchość)nie było to wywołane R, ale w efekcie musiałam stosować mnóstwo tłustych, leczniczych kremów. A potem przyszło lato i wiadomo gruczoły pracują wtedy ostrzej... faktycznie sama muszę stwierdzić, że nie jest to łojotok typu masło na twarzy jak kiedyś. Poza tym moja lekarka mnie uprzedzała, że skóra zacznie się przetłuszczać ale to normalne bo gruczoły muszą pracować. Może sama jestem przewrażliwiona... ale w każdym razie chyba najważniejsze jest po kuracji stosowanie odpowiednich kosmetyków. Ja po wielu próbach i konsultacjach z dermatolog (cudowna kobieta, sama mi przynosiła próbki) wybrałam kosmetyki La Roche-Posay, ale nie używam całej linii, głównie Effaclar k (który jest świetny.
Faktycznie R jest świetny, dzięki niemu po wielu latach mogłam wreszcie wyjść z domu bez makijażu))) no i założyć sukienki z dekoldami))
a na koniec mam dla Ciebie Waldku miła wiadomość: moja lekarka, która siedzi juz jakiś czas w badaniach antytrądzikowych(wykłada na AM) stwierdziła, ze wiele łatwiej jest wyleczyć z trądzika mężczyzn, a szczególnie tych z ciężkimi przypadkami i to tak bezpowrotnie.
pozdrawiam serdecznie
Skonczyłem 1wsza kuracje roaccutanem i przez pierwsze 4 mce efekt był rewelacyjny. Pózniej zaczeło sie robic gorzej i po roku od rozpoczecia kuracji mój stan wraca do tego z przed r. Nie wiem czy to cos da ale ją ponowie bo tylko ten lek przyniósł jakikolwiek rezultat ,a uwierzcie mi przetestowałem ich juz troche:).Pozdrawiam i radze: zanim ktos zdecyduje sie na roaccutane, niech wypróbuje na początek antybiotyki i masci takie jak np. benzacne czy acne-derm. Ze względu na możliwe skutki uboczne r. powinien byc ostatecznościa..... Ps. z lekarzami tez uwazajcie bo trzeba miec szczescie zeby za 1 razem trafic na dobrego fachowca.
Wiesiołek a ty miałeś acne inversa? Czytałam że to jeen z najsilniejszych, ja mam androgenny i teraz też robię detoksykację i hormony. Mam z 5 pryszczy ale takich wielkich bulw co długo schodzą, bolą i wogle ciężko z nimi cokolwiek robić.Mam je na brodzie i teraz chodzę w szaliku bo mam dość komentarzy ludzi na ulicy. Normalnie masakra. Chyba do psychologa muszę się udać...
Do małej mi
Hej,po jakim czasie od zakończenia kuracji pojawił sie spowrotem u ciebie łojtok?co do twojego pytania o trwałym wyleczeniu trądzika przez R to jest wiele takich osób i nieprawdą jest jak niektórzy piszą że antybiotykiem tym nie da się na stałe wyleczyć tradzika sam czytałem wpisy osób które juz wiele lat nie maja trądzika (7 lat i wiecej)i właśnie wyleczył ich R,wszytko zależy jak duzy ma sie problem z łojtokiem.Jeżeli ktos ma duzy problem właśnie z łojtokiem(choć sam jego tradzik jest średni)to taka osoba ma mniejsze szanse wyleczenia od osoby np.z tradzikiem piorunującym.R jest naprawde skutecznym lekiem jednak skuteczność ta znacznie spada u osób z b.dużą nadczynnością gruczołów,niestety czasem właśnie tak bywa ale jak sama stwierdziłaś mimo że R do końca cie nie wyleczył to twoja cera teraz jest lepsza niz ta z przed kuracji.Ja tez uważam się za osobe wyleczoną po R, jestem 9 m-cy po kuracji jednak nadal jestem potwornie wysuszony(totalna sahara na mojej skórze czasami az cholernie mnie boli ta skóra)naprawde nic przyjemnego ale czekam az ten lek się wypłucze ze mnie i skóra wróci do normy,nie przewiduje raczej aby wrócił mi łojtok i trądzik tymbardziej ze spotkałem dwie osoby które były tak długo wysuszone i nie miały one już żadnego nawrotu.Łojtok jest główną przyczyną tradziku i jesli ktos zastanawia się czy R na niego zadziała wystarczy zaobserwować jak duży ma się problem z łojtokiem.
Do Arturrro:Ta moja teoria z suchą skóra wzięła się wyłącznie z obserwacji dotychczas się sprawdzała bo nigdy wczesniej nie spotkałem osoby która była wysuszona i jej powrócił łojtok,mój dermatolog był podobnego zdania jak ja,jak widać od każdej teorii są wyjątki,szkoda ze ci to wróciło,zazwyczaj osobą które były wysuszone po kilku m-cach z wysuszonej robiła sie normalna cera i było ok.
Pozdro
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
kalika stosowanie tabletek antykoncepcyjnych przy braniu R.jest konieczne gdy wspołżyjesz(przeczytaj sobie w ulotce leku jakie mogą być ewentualne konsekwencje zajscia w ciążę przy R.)Jesli nie masz w tym czasie żadnych kontaktow seksualnych to stosowanie antykoncepcji nie ma żadnego sensu.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
Waldek nie masz racji. Ja w czasie kuracji roa mialem bardzo suchą skórę. Jestem teraz czwarty miesiąc po kuracji i ponownie mam tłustą. Zaczęłó powracać jakies 2 miechy po. Wziłem dawke 7200 mg przez 6 miesiecy.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
Tak na marginesie mam sposób życia codziennego jak zaoszczędzić sobie dodatkowych krostek.Zawsze gdy kładę się spać bez kolacji,zwłaszcza po duzym wysiłku,(po tańcu albo ćwiczeniach)to na drugi dzień nigdy nic nowego mi się nie pojawia a skóra jest bardziej wygładzona.Myślę że wiąże sie to z usuwaniem toksyn z organizmu podczas wysiłku,a brak kolacji jeszcze dodatkowo u latwia regenerację .Więc zamiast siedzieć w domu polecam wybrać sie pobiegać na świezym powietrzu i zmęczyć sie porządnie to dobre nie tylko dla ciała ale i dla umysłu....;)pozdr
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
POZDRAWIAM
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
Waldek skąd kąd wiadomości że przy dużym łojotoku spada skuteczność R.?Z drugiej strony piszesz że "łojotok jest głowną przyczyną trądziku[nie zawsze]i że jeśli ktoś zastanawia sie nad R.to wystarczy zaobserwowac jak duży ma się problem z łojotokiem"
Ja myślę że nie należy wprowadzać ludzi w błąd,na każdego działa ten lek inaczej.
Ja biorę R.szósty dzień,skórę mam baardzo przetłuszczającą sie i wrażliwą z drobnymi ale czasem licznymi zmianami ,także na plecach i dekolcie.Do tego lata nie miałam nigdy problemów z policzkami i szyją,zawsze byly gładkie ale czy to pod wpływem zmiany klimatu czy mojego trybu zycia...zostałam zaatakowana przez jakiś podły wysyp,który utrzymywał sie własciwie do połowy grudnia.Zaden antybiotyk na to nie zadziałał.W końcu jakaś tam poprawa nastąpiła sama.
A teraz R.Po szóstym dniu skóra bardzo się wygladziła,z dekoltu zniknęły juz prawie wszystkie krostki i skóra zaczyna byc gładka,plecki też sie poprawiają.Skóra na twarzy i na ramionach lekko się przesusza,coś czuję że jak dalej to w takim tempie pójdzie to za kilka dni sie wydekoltuję...Tak jest n a r a z i e w moim przypadku.
Do kutki:mam 23 latka ,moje problemy ze skorą pojawiły sie w wieku piętnastu lat,wiec męczę się z dziadostwem osiem lat..Oby nie dłuzej!
pozdrawiam
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
Pozdro i życze wszystkim powodzenia w tej walce!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
dzięki za wypowiedź. W moim przypadku sprawa z pojawieniem się ponownie łojotoku(a właściwie czegos na kształt) po R. jest trochę skomplikowana, bo moja lekarka ustawiła mi(w 2001 roku) R na długą kurację ale w małych dawkach, także gdzieś dopiero koło wiosny, lata tego roku mogłam powiedzieć, że jestem "czysta". Problem zaś tkwi w tym, że jestem alergikiem i na wiosnę dostałam alergii skórnej (straszne ściągnięcie skóry i suchość)nie było to wywołane R, ale w efekcie musiałam stosować mnóstwo tłustych, leczniczych kremów. A potem przyszło lato i wiadomo gruczoły pracują wtedy ostrzej... faktycznie sama muszę stwierdzić, że nie jest to łojotok typu masło na twarzy jak kiedyś. Poza tym moja lekarka mnie uprzedzała, że skóra zacznie się przetłuszczać ale to normalne bo gruczoły muszą pracować. Może sama jestem przewrażliwiona... ale w każdym razie chyba najważniejsze jest po kuracji stosowanie odpowiednich kosmetyków. Ja po wielu próbach i konsultacjach z dermatolog (cudowna kobieta, sama mi przynosiła próbki) wybrałam kosmetyki La Roche-Posay, ale nie używam całej linii, głównie Effaclar k (który jest świetny.
Faktycznie R jest świetny, dzięki niemu po wielu latach mogłam wreszcie wyjść z domu bez makijażu))) no i założyć sukienki z dekoldami))
a na koniec mam dla Ciebie Waldku miła wiadomość: moja lekarka, która siedzi juz jakiś czas w badaniach antytrądzikowych(wykłada na AM) stwierdziła, ze wiele łatwiej jest wyleczyć z trądzika mężczyzn, a szczególnie tych z ciężkimi przypadkami i to tak bezpowrotnie.
pozdrawiam serdecznie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
Hej,po jakim czasie od zakończenia kuracji pojawił sie spowrotem u ciebie łojtok?co do twojego pytania o trwałym wyleczeniu trądzika przez R to jest wiele takich osób i nieprawdą jest jak niektórzy piszą że antybiotykiem tym nie da się na stałe wyleczyć tradzika sam czytałem wpisy osób które juz wiele lat nie maja trądzika (7 lat i wiecej)i właśnie wyleczył ich R,wszytko zależy jak duzy ma sie problem z łojtokiem.Jeżeli ktos ma duzy problem właśnie z łojtokiem(choć sam jego tradzik jest średni)to taka osoba ma mniejsze szanse wyleczenia od osoby np.z tradzikiem piorunującym.R jest naprawde skutecznym lekiem jednak skuteczność ta znacznie spada u osób z b.dużą nadczynnością gruczołów,niestety czasem właśnie tak bywa ale jak sama stwierdziłaś mimo że R do końca cie nie wyleczył to twoja cera teraz jest lepsza niz ta z przed kuracji.Ja tez uważam się za osobe wyleczoną po R, jestem 9 m-cy po kuracji jednak nadal jestem potwornie wysuszony(totalna sahara na mojej skórze czasami az cholernie mnie boli ta skóra)naprawde nic przyjemnego ale czekam az ten lek się wypłucze ze mnie i skóra wróci do normy,nie przewiduje raczej aby wrócił mi łojtok i trądzik tymbardziej ze spotkałem dwie osoby które były tak długo wysuszone i nie miały one już żadnego nawrotu.Łojtok jest główną przyczyną tradziku i jesli ktos zastanawia się czy R na niego zadziała wystarczy zaobserwować jak duży ma się problem z łojtokiem.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie