Zastanawiam się dlaczego niektórzy tak bardzo martiwą się o Nakielski Czas,co jest powodem? Gazeta świetnie się sprzedaje,jest wiarygodna, pisana językiem przychylnym dla ludzi,nikogo nie obraża,a więc jest taką na jaką oczekuję nasze nakielskie społeczeństwo. Komu to przeszkadza!!
przepraszam szanowany przez mnie lud za moje wobec nich obrarzliwe slowa, som one wynikiem tego rze moj tatus mnie molestowal jak bylem maly a mama bila mnie taboretem po mojej tempej glowie, licze na to rze zostanie mi wybaczone to co rzem tu spisal wczesniej, zwyczajnie jestem glupi i tempy
mam prosbe. Mieszkam poza naklem i chcialem wiedziec czy jest taka mozliwosc ogladania przez internet miasta ktory jest monitorowany i widoczny w nakielskiej kablowce. Z gory dziekuje
Wiecie co bracia blizniacy z konkurencyjnego szmatlawca przeszliw swojej glupocie juz samych siebie. Wlaza w dupe obecnej wladzy tlumaczac jej bezradnosc i brak pomyslu na gmine i powiat zadluzeniami poprzednich ekip, wracajac do poczatku lat 90. A moze tak wrocic do konca II wojny swiatowej? poprzednicy obecnych wladz przynajmniej cos zrobili. A czym moze pochwalic sie obecna wladza?
jestem oburzona tym co ostatnio przeczytalam! a mianowicie chodzi mi o pomysl likwidacji bibliotek dla dzieci i tworzenie w ich miejsce kawiarenek internernetowych! czy ktos popiera moje zdanie? czy nie uwazacie ze odsuwajac dzieci od ksiazek zabieramy im mozliwosc prawidlowego rozwoju??to przeciez ksiazka rozwija wyobraznie...zainteresowania... z reszta wydaje mi sie ze jest to oczywiste nie ma co tu dluzej pisac... czekam na jakies reakcje i mam nadzieje ze wsparcie.
moim zdaniem powinno sie również zlikwidować Czas przecież i tak nikt nie będzie tego czytał w erze komputerów i internetu.moim zdaniem jest to bzdura i zupełnie sięz tym nie zgadzam, to że autor tych poglądów nie czyta nie znaczy że nikt tego nie robi!
Ad vocem do wypowiedzi bimby.Masz racje w 100%.Nie mamy sczęscia ostatnio do władz. Te powiatowe sprzedały szpital a miejskie podwyższają sobie pensję. Na to ich stać. Na inwestycje w gminie niestety nie.Poprzednicy obecnego burmistrza wykazali się jakimś dorobkiem i w tych latach miasto kwitło. A zarabiali połowę tej pensji którą ma obecny burmistrz. Zwalanie winy za swoją niemoc na poprzedników jest żenujące
To wyście doprowadzili do tak wielkiego zadłużenia szpitala. Jak możecie dziś mówić, że ten zarząd robi coś nieczystego? Robi wszystko czysto. Proszę nie insynuować, że źle działamy - podkreślał starosta.
Miki mówi i ma. (chodzi o kawiarenki internetowe) Nie każdy tak może. Najważniejsze, że jest cały czas aktywny na topie. Nie wciska ludziom farmazonów jak np. bell czy studentka oraz inni?????????
Jednak Mikietyński rzucił mundur - przeszedł na emeryturę i związał się z PiS. Choć nie ma partyjnej legitymacji, był już oficjalnym kandydatem PiS na wojewodę kujawsko-pomorskiego (przepadł w testach przed komisją Ludwika Dorna) i nieoficjalnym na komendanta wojewódzkiego policji oraz organizatora regionalnych struktur CBA. Jest wiceburmistrzem Nakła.
Obejrzeliśmy film z kafejki: widać na nim wyraźnie, jak Mikietyński wchodzi do lokalu, uważnie się rozgląda. Wychodzi i po chwili wraca. Znów się rozgląda. Płaci za korzystanie z komputera. Po kilkunastu minutach wychodzi (kamera obejmuje wejście do kafejki i ladę, przy której się płaci).
- Szkalował pan w internecie Kindermana? - pytamy Mikietyńskiego.
- Poniosło mnie - przyznaje wiceburmistrz (wyraźnie zmieszany). - Działałem na emocjach. Ale nie złamałem prawa. I pisałem tylko prawdę.
- Kinderman był w PZPR?
- Pewni ludzie mówili mi, że był. Nie sprawdziłem, wierzyłem im. No ale nawet jak nie był w PZPR, to na pewno był w Stronnictwie Demokratycznym. To żadna różnica.
- Często korzysta pan z kafejek internetowych?
- Rzadko. Żałuję, że opisałem Kindermana. Głupota z mojej strony. Chociaż robiłem to w czasie wolnym i jako obywatel mam prawo do korzystania z kafejek.
Kinderman zapowiada, że jeszcze dzisiaj przedstawi w prokuraturze wyniki swojego śledztwa i płytę z nagraniem z kafejki. - Liczę też na reakcję PiS.
- Wyjaśnimy gruntownie tę sprawę - zapowiada bydgoski poseł PiS Andrzej Walkowiak. - Do tej pory miałem o Mikietyńskim jak najlepsze zdanie i uważałem, że jest świetnie przygotowany do pełnienia odpowiedzialnych funkcji, nie tylko w samorządzie. Mam nadzieję, że jeden głupi wpis w internecie nie zniszczy dobrze zapowiadającej się kariery.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
www.czarnak.freehost.pl
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Obejrzeliśmy film z kafejki: widać na nim wyraźnie, jak Mikietyński wchodzi do lokalu, uważnie się rozgląda. Wychodzi i po chwili wraca. Znów się rozgląda. Płaci za korzystanie z komputera. Po kilkunastu minutach wychodzi (kamera obejmuje wejście do kafejki i ladę, przy której się płaci).
- Szkalował pan w internecie Kindermana? - pytamy Mikietyńskiego.
- Poniosło mnie - przyznaje wiceburmistrz (wyraźnie zmieszany). - Działałem na emocjach. Ale nie złamałem prawa. I pisałem tylko prawdę.
- Kinderman był w PZPR?
- Pewni ludzie mówili mi, że był. Nie sprawdziłem, wierzyłem im. No ale nawet jak nie był w PZPR, to na pewno był w Stronnictwie Demokratycznym. To żadna różnica.
- Często korzysta pan z kafejek internetowych?
- Rzadko. Żałuję, że opisałem Kindermana. Głupota z mojej strony. Chociaż robiłem to w czasie wolnym i jako obywatel mam prawo do korzystania z kafejek.
Kinderman zapowiada, że jeszcze dzisiaj przedstawi w prokuraturze wyniki swojego śledztwa i płytę z nagraniem z kafejki. - Liczę też na reakcję PiS.
- Wyjaśnimy gruntownie tę sprawę - zapowiada bydgoski poseł PiS Andrzej Walkowiak. - Do tej pory miałem o Mikietyńskim jak najlepsze zdanie i uważałem, że jest świetnie przygotowany do pełnienia odpowiedzialnych funkcji, nie tylko w samorządzie. Mam nadzieję, że jeden głupi wpis w internecie nie zniszczy dobrze zapowiadającej się kariery.
oryginalna lokalizacja wpisu »