v 70 r 2000 przebieg 70 000 tlumik drgan skretnycz kolo pasowe przednie zawieszenie do wymiany koszt ok 12 000 Warszawa ul lopuszanska jak masz duzo kasy to kup sobiev70 a,propos kierownica sie wyciera po20 000
Heh. To zabawne, ale nie zgadzam się z wami w 100%. Rodzina kupiła mi na 18 Volvo c 70 z silnikiem o mocy 240 KM i pojemności 2,3 litra. Rozwija bardzo duży moment obrotowy w znacznej części zakresu prędkości obrotowej silnika. Wysokie ciśnienie doładowania oznacza dodatkową moc przy dużych prędkościach obrotowych silnika - jest to silnik, który zachęca do sportowego sposobu prowadzenia samochodu. Jako nowicjusz (bo mam prawo jazdy dopiero od września) muszę powiedzieć, że takie auto to cudo - jest bardzo zwinne, zwrotne, o dziwo nie ślizga się na zakrętach, poza tym trzyma się drogi, no i ma fajnego kopa. W środku jest elegancko i starnnie wykończone- każdy szczegół dopracowany z wielką precyzją, większość rzeczy jest w standardzie, dostałem super zestaw (radio+zmieniarka+8 głośników), zestaw na zimę (już!!!!) i piękne aluminiowe felgi. Poza tym zaproponowano mi korzystny pakiet ubezpieczeniowy.
Do Dużego,
Proponuje byś sie najpierw przejechał dowolna terenówką, a potem pomyślał o kupnie takowej. Niestabilne, kolebiace się - choć ładnie wyglądają. Moi znajomi po koleji wyskakuja z takich aut bo po prostu są mniej komfortowe od limuzyn - chyba że mieszkasz na wsi lub często jeździsz po bezdrożach - wtedy to ma sens. Też na takie chorowałem ale na szczęście mogłem przed kupnem parę dni pojeździć i wystarczyło. Pomijam ryzyko kradzieży. Terenówki dla mieszczuchów to tylko bajer i do tego niepraktyczny - za potężną kasę.
pozdrawiam
Szukam Volvo xc70 Cross Coutry rocznego lub 2-latka. Nie przerażają mnie negatywne opinie o tej marce. Ponadto słyszałem więcej pozytywnych wypowiedzi. Czy ktoś zna jakąś bezawaryjną markę? Jeśli ktoś ma do sprzedania Crosa to proszę o kontakt.
powiem tylko: wszystkie nowe samochody Volvo to już nie są Volvo. Volvo może być 245, 745, 945 - to są samochody... pozdrawiam wszystkich posiadaczy prawdziwych samochodów Volvo. ja mam 745 - jest super!!!
Mam 9-letnie VOLVO 460 TDi i lepszego samochodu nigdy nie miałem. Blacharka w idealnym stanie, podobnie silnik i cała reszta. Nigdy nie trzeba było robić zadnych poważnych napraw. Ostatnio tylko zmieniane były łączniki stablizatora i amortyzatory (ale to nie dramat). Nie zmienia marki na żadną inną.
Czy ktoś jeździ volvo z silnikiem D5 w V70 ?
Słyszałem sprzeczne opinie na temat głośności w kabinie. Podobno 2.2 Hdi w Peugeot i Citroenie są cichsze.
poszukuje 740 2.3 koniecznie benzyna BEZ GAZOWNI SKRZYNIA BIEGOW OBOJETNIE W DOBRYM STANIE I ZEBY NIE BYLO ANI BIALE ANI CZERWONE ALE KOMBI MOZE BYC NIECH MA TEZ SZYBERDACH POZDRO. MARAS
Od niedawna jestem posiadaczem 740td '86. Moze troche stuka ale jest podobne w prowadzeniu do Fora Capri (mialem II/III GHIA 2,8l V6 - wersja Kalifornia '77) . Ta sama przyjemnosc z jazdy,kultura prowadzenia i momentami odrobina szalenstwa.Ciezko po miesiacu za kolkiem i 8000 km wypowiadac sie autorytatywnie o danym pojezdzie, ale jestem bardzo zadowolony z zakupu. Nastepny samochod chyba tez VOLVO - koniecznie stare, z tylnym napedem,duzym silnikiem i najchetniej z bardzo bogatym wyposazeniem. Pozdrawiam wszystkich maniakow Volvo i samochodow w ogole.
Jestem posiadaczem S-40 1,9TD z 1997r 156000km.
Byc moze mam felerny egzemplarz ale po wymianie lozyska z przodu za 750zl mam go juz dosc. Wymienilem juz w nim wszystkie laczniki (od 70-150 zl za szt) i gumy(30-50zl) stabilizatorow, teflonowe tulejki zmiany biegow za 57 zl i czeka mnie wymiana drugiego lozyska z tylu rownie droga bo w tym modelu lozyska sa zespolone z polosiami napedowymi. Zawieszenie totalne nieporozumienie rodem z mitsubishi carisma. Czesci kupuje od mitsubishi bo w sklepach Volvo jest 30-50% drozej. Przede mna jeszcze wymiana tuleji wahacza tylneg wzdluznego tam jest ich kilka sztuk. Najwieksza tuleja kosztuje ok.170zl a u japonczykow ta sama jest po 120. To i tak sporo. Czesci do VW sa o wiele tansze. Nastepnym razem kupie BMW,VW lub Octavie.
No có, chciałes dobrze , ale niestety albo zabrakło ci czasu, albo zmieniłes zainteresowanienie,ew zona Ci juz nie pozwala bawic sie w tr klocki, teraz dolomity ogladasz tylko przez tv, szkoda, mogles pociagnąc te strone - a tak staneles po rowni pochylej -ale z tendencja w dol. Popatrz na inne strony o dolomitach - moze zalapiesz -co i ile Ci brakuje - Jarekkardasz bije Cie na Duza głowę. Szkoda, bo przegladajc twoja strone - traci sie czas. Chyba ,ze sie odnajdziesz - czesc
Niezla strona ALE:
Malo zdjęc, brak opisów ferrat, brak odnosnikow do waznych polskich stron o dolomitach, bardzo ogolnikowe informacje na temat ferrat.Pzdr.
Gratuluję stronki. Opis Twego wyjazdu pomoże na pewno wielu osobom w zaplanowaniu własnej podróży. Szczegółami się nie przejmuj, usterki zawsze można naprawić. Po to są czytelnicy by znaleźli wszystko. Pozdrawiam!!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Proponuje byś sie najpierw przejechał dowolna terenówką, a potem pomyślał o kupnie takowej. Niestabilne, kolebiace się - choć ładnie wyglądają. Moi znajomi po koleji wyskakuja z takich aut bo po prostu są mniej komfortowe od limuzyn - chyba że mieszkasz na wsi lub często jeździsz po bezdrożach - wtedy to ma sens. Też na takie chorowałem ale na szczęście mogłem przed kupnem parę dni pojeździć i wystarczyło. Pomijam ryzyko kradzieży. Terenówki dla mieszczuchów to tylko bajer i do tego niepraktyczny - za potężną kasę.
pozdrawiam
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Słyszałem sprzeczne opinie na temat głośności w kabinie. Podobno 2.2 Hdi w Peugeot i Citroenie są cichsze.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Byc moze mam felerny egzemplarz ale po wymianie lozyska z przodu za 750zl mam go juz dosc. Wymienilem juz w nim wszystkie laczniki (od 70-150 zl za szt) i gumy(30-50zl) stabilizatorow, teflonowe tulejki zmiany biegow za 57 zl i czeka mnie wymiana drugiego lozyska z tylu rownie droga bo w tym modelu lozyska sa zespolone z polosiami napedowymi. Zawieszenie totalne nieporozumienie rodem z mitsubishi carisma. Czesci kupuje od mitsubishi bo w sklepach Volvo jest 30-50% drozej. Przede mna jeszcze wymiana tuleji wahacza tylneg wzdluznego tam jest ich kilka sztuk. Najwieksza tuleja kosztuje ok.170zl a u japonczykow ta sama jest po 120. To i tak sporo. Czesci do VW sa o wiele tansze. Nastepnym razem kupie BMW,VW lub Octavie.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Malo zdjęc, brak opisów ferrat, brak odnosnikow do waznych polskich stron o dolomitach, bardzo ogolnikowe informacje na temat ferrat.Pzdr.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »