\"Stokrotka\" jest również o narkomance, tyle tylko ze akcja dzieje sie w polsce. \"przejmujące wyznanie dziewczyny narkomanki, ktora stopniowo pograza sie w nałogu, walczyz nim, łudzi sie, że potrafi sie wyrwac i znow pograza w odchłani.\" -To jest fragment recenzi. no i mam jeszcze \"Mam na imie Marina i jestem alkoholiczką\" Tytół mówi sam za siebie:D I jasne ze skorzystam z numeru gadulca, ale teraz niestety nie moge, bo zaraz jade z kumpelami na pizze:D:D Nareszcie mi sie cos ruszylo w te wakacje. Pozdroł:*
ooo nie nie znam o czym jest tak mniej więcej? ej wiesz co => moze bysmy na gg pogadały =D jak cos to mói nr 3602863 =) ale nie no spoxik mamy niezły temat =D ====>uciekinierka, my dzieci z dworca zoo,,,, itd. =p,,, hehe nie nbo spoxik =D
Siemka siemka.... widze ze bardzo sie stesknilas i Cie podziwiam ze wytrzymalas.bo czytajac od pol roku Twojego bloga nie wyobrazalam sobie waszej rozlaki:D Ciesze sie ze jestes szczesliwa.koFFam:***
haha, mama a i owszem nie pozwoliła mi jechać... ale to było rok temu... przez calutki następny przygotowywałam ją do tego wyjazdu.... nie poddałam się! ...no i w tym roku jade ^^
heh jak tylko trafie do biblioteki to zapytam o uciekinierke:D a wczoraj wypozyczyłam sobie jeszcze taką ksiązkę jak \"Stokrotka\" nie wiem czy znasz ale recenzja jest calkiem niezła:D Pozdrawiam:*
\"barkuje Ci cytrynowej\" nalewki:D ojojojo;]
dzieki za pozdro:*
ja myśle że brakuje Ci kogos a nie nalewki cytrynowej jak to stwierdziła truskawaa.
3maj sie;]. ave!
hehe to co napisałes strasznie mi przypomina moją koleżanke, bo jak jechaliśmy na klasową wycieczke chodziła tydzień cały przed nią i śpiewała ciągle tą pioseneczkę ;) Udanego wypoczynku !!!!!!!!!
Nie potrafię ubrać w słowa myśli, które przyszły mi do głowy czytając ta notkę. Jest piękna, jest taka... idealna. Wiem, że kiedyś do niej wrócę. Bo pachnię jak jasmin i smakuje poziomką. I właśnie tego mi potrzeba - spokoju i wiary.
Ty to w sobie masz. Piszesz, a ja czytam i czuję się lepiej. Dziękuję.
I wracaj szybko, bo będę jeszcze tęsknić.
eh, ja miałam trudne dni podczas wyjazdu do Hajduszoboszlo... Myślałam że sobie w łeb strzelę, jak patrzyłam jak wszyscy się pluskają w wodzie a ja musiałam siedzieć na kocyku...
Heh, znam to uczucie odcięcia od tego swiata... Idziesz z wielkim plecakiem pod górę, bez muzyki, bez myśli... i jesteś tak daleko, że aż strach. zazdroszczę Ci, też chcę wrócić do nie-cywilizacji...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
dzieki za pozdro:*
ja myśle że brakuje Ci kogos a nie nalewki cytrynowej jak to stwierdziła truskawaa.
3maj sie;]. ave!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Ty to w sobie masz. Piszesz, a ja czytam i czuję się lepiej. Dziękuję.
I wracaj szybko, bo będę jeszcze tęsknić.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »