gadałam z nim on wie co czuje :( tylko ze mi sie wydaje ze on se czegos boi boi sie dac mi szanse ehsss sama nie wiem :( teraz tylko pozostało mi miec nadzieje ze wszystko sie happy skończy
moje marzenie zostac raperem lecz moge rowniez dla kogos pisac piosenki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pomozecie??????????????????????????????????????????
moze masz gorszy dzień na pisanie, bedzie lepiej napewno, sługo u Ciebie nie byłam, ale u siebie też nie... wpadaj czasem ja już też bede... pozdrawiam
nie mam nadziei, entuziazm tez nie jest mi pisany...
nie mam zamiaru budować swojego szcześcia na czyjims nieszcześciu... pozatym to ja jestem głowna przyczyna tego co sie stało... :
Nie żyje nadziejami... mam marzenia.
jeszcze przed chwilą chciałaś prowadzenia za rękę a teraz ironizujesz..
sama się już w tym wszystkim pogubiłaś. do czegoś łatwego doczepiasz przeróżne etykietki i sobie tylko utrudniasz, uciekać ciągle przed czymś. i wcale nie jest Ci dobrze Oleńko.
to ja znowu zacytuję \"bo szczęście polega na tym, szczęście, by z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów\"
moje ---> w sprawach ciąży proszę się zwracać do Prawych, jako bardziej kompetentnych ;
sang ----> uraz to może i miał, ale dopiero po ślubie, z szokiem było podobnie
Mój ulubiony wiersz Stachury... Cytat Twardowskiego,ktory kojarzy mi sie teraz z zeszytem,ktory mialas w stadninie... Mysli,wedrujace do Ciebie... Maski...maski czesto zycie utrudniaja... sprobujmy byc soba...a moze tu chodzilo o maski innych ludzi? :*
W poprzednim komentarzu odpowiadałem na Twoje pytanie w nawiasie. Co do moich wątpliwości odnośnie tego co napiałaś to nie jestem w stanie jakoś precyzyjniej tego określić. Ogólnie cała konstrukcja brzmi jakoś dziwnie obco. Z drugiej strony nikt nie powiedział, że w tej kwestii musze mieć racje.
dziękuje Skarbie ze cosik piszesz... no ja to wsio wiem.... kochaszto nigdy nie powiesz żebym cosi zrobila zsoba haha:) zartuje...no ale.... dobrze Ewcia mowi... zobacz ona taka chudzinka a też chce się odchudzać... więc ja tym bardziej ;P
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
I powiem Ci, że nie wiem co to za pedał, ale kurewsko mnie to wpienia.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
nie mam zamiaru budować swojego szcześcia na czyjims nieszcześciu... pozatym to ja jestem głowna przyczyna tego co sie stało... :
Nie żyje nadziejami... mam marzenia.
oryginalna lokalizacja wpisu »
sama się już w tym wszystkim pogubiłaś. do czegoś łatwego doczepiasz przeróżne etykietki i sobie tylko utrudniasz, uciekać ciągle przed czymś. i wcale nie jest Ci dobrze Oleńko.
to ja znowu zacytuję \"bo szczęście polega na tym, szczęście, by z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów\"
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
sang ----> uraz to może i miał, ale dopiero po ślubie, z szokiem było podobnie
oryginalna lokalizacja wpisu »
;-DDDDD
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »