mogem ci dac :] mam nie uzywany zieloniusi rozpinany nie wiem nawet czmeu go nei nosze :) ale pudel dajesz... zyj kochaj i usmiechaj sie :*:*:* bedzie pozytywnie jesli tylko tego chcesz... takie zycie - twoje zycie:) usmiechnij sie doniego a zycie usmeichnei sie do ciebie:) buzia pudlu:* ps. w ogole ale szok - kwiatek od twojego mezczyzny hmmm dziekuje takze jemu tu i teraz na forumie :) i gratulejszons
Skąd ja to znam... jak mnie coś zaboli, ktoś mi powie coś negatywnego, momentalnie w oczach pojawiają mi się łzy... wbrew mojej woli... chyba jestem za słaba psychicznie (NA PEWNO). Będzie dobrze, zobaczysz :*
a wiesz ze mialam podobnie...tylko ja dzis walczylam z mamcia bo na chemii bylysmy...prowadzilam autko..okularki antysloneczkowe na nosku...promyki na policzku..muzyka w autku - kocham wiosne:)
Ale dlaczego to ja mam wymyślać?! Moja transformacja w Zosię odbiła się na kreatywności, która w obecnym momencie oscyluje koło poziomu zerowego. I co teraz?
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
pozdrawiam:)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »