zosia 2007-03-05 14:24:00
to jest poprostu beznadziejne
Alchemia 2007-03-05 14:22:00
no przynajmniej nie padnie szybko z braku wody ale pewnie korniki go zjedzą hehe;)
ola 2007-03-05 14:22:00
beznadzieja
w_ż_s_m 2007-03-05 14:00:00
zazdroszczę. szczerze.
dove-love 2007-03-05 13:59:00
O tej porze roku, to chyba każdy ma już serdecznie dość zimy i szarości.A ubieranie się w żywe kolory zawsze poprawia humor :)
butterfly21 2007-03-05 13:55:00
Widzę, że sezon kupowania butów się zaczął :)
BanShee 2007-03-05 13:55:00
niestety niezapisane tym bardziej istnieje - w środku , w Tobie - i potrafi nieźle napsuć krwi... cieszę się, że jesteś jednak :) może wrócisz na dłużej tym razem? bo wiesz... steskniłam sie troszkę :)
butterfly21 2007-03-05 13:53:00
Płacz czasem pomaga...
butterfly21 2007-03-05 13:50:00
Oj ja na razie trzymam się z dala od alkoholu :) a kwiatek fajny tez mam takiego tylko w innych kolorach:P
serducho 2007-03-05 13:49:00
no i cale szczescie ze bedzie jednak ten slub! a co!!!
serducho 2007-03-05 13:25:00
niezeapisane nie istnieje powiadasz... chyba nie tak... niezapisane istnieje chyba nawet bardziej i boli bardziej... zreszta bo ja wiem... w kazdym razie ciesze sie ze jestes :)
kinga (naamah) 2007-03-05 11:20:00
O! A ja na śmierć zapomniałam, później net straciłam, później ochotę na blogowanie... dobrze, że mi przypomniałaś, postaram się zrehabilitować w Twoich oczach :)
Adres na tlenie (igu...) działa? :)
kinga (naamah) 2007-03-05 11:18:00
Wierzę na słowo, bo jeszcze w ciąży nie byłam :)
kinga (naamah) 2007-03-05 11:17:00
O, a tutaj już wiosna... w końcu :)
kinga (naamah) 2007-03-05 11:16:00
Ja tam nawet jednej piątki nie byłabym w stanie uzbierać, więc szczerze podziwiam ;)
kinga (naamah) 2007-03-05 11:16:00
Podobno każdy facet to duże dziecko :)
kinga (naamah) 2007-03-05 11:14:00
Widzę, że większość ma przykre doświadczenia w związku z odkryciem bloga przez osoby z tzw. reala... u mnie było o tyle ciekawie, że mocno podkoloryzowano uzyskane w ten niecny sposób wiadomości - ale też już przestałam się tym przejmować ;)
kinga (naamah) 2007-03-05 11:08:00
Chłopczyk mógłby jakiegoś kwiatka dorzucić czy coś w ten deseń... albo żelki w kształcie kwiatków. Albo serduszek. Romantycznie tak, no! :)
kinga (naamah) 2007-03-05 10:48:00
Punkt 2 u mnie też. Nie powiem, by mnie to szczególnie cieszyło.
kinga (naamah) 2007-03-05 10:47:00
Pod kilkoma z tych \"punktów\" mogłabym się spokojnie podpisać...