kinga (naamah) 2007-03-12 14:32:00
Nie ilość, lecz jakość... :)
kinga (naamah) 2007-03-12 14:31:00
Mnie płacz nie pomaga, pomaga za to rozładowanie negatywnej energii, np. przez walenie z całej siły w bokserską gruszkę należącą do mojego brata... może spróbuj czegoś w tym stylu? ;)
kinga (naamah) 2007-03-12 14:26:00
Z drugiej strony to w jakimś sensie pocieszające, wszak można sobie pomyśleć \"e tam, jeszcze TYLE czasu do egzaminu\" ;)
Lets 2007-03-12 14:15:00
oj to chyba nierealne :)
Gosik22 2007-03-12 14:02:00
rzeczywiscie milusie to takie :)
poza_czasem 2007-03-12 14:00:00
Snami nie zawsze warto się przejmować. Mi zazwyczaj śnią się koszmary lub jakieś psychodele...
poza_czasem 2007-03-12 13:57:00
Poniekąd wiem jak to jest jak wyjeżdzają ukochane osoby - ja swojej siostry nie widziałem od 27 grudnia i również bez niej jakoś nie tak samo jest i na głowę dostaję. Pocieszam się tym że za równy tydzień wróci na moment by potem znów wyjechać na kilka miesięcy.
sang 2007-03-12 13:30:00
Nie lubisz niedziel, nie lubisz poniedziałków... W końcu się okaże, że tylko piątki jako tako tolerujesz.
G 2007-03-12 12:17:00
Hmm.. szkoda , ze nie jestem facetem bylabym 7.
ya 2007-03-12 12:09:00
hejka! czy u ciebie grono też nie działa?
xyz. 2007-03-12 11:52:00
to piona, bo u mnie tez zrobilo sie dupnie ! ;/
memek 2007-03-12 11:23:00
zeschly chwast a nie jakis kwiatek
hannibal 2007-03-12 11:22:00
chffast i tyle no :) żarcik hehe
solei 2007-03-12 11:10:00
pogodynka uprzejmie donosi: w tym tygodniu ładnie i ciepło, za to w następnym powolne ochłodzenie. Korzystaj póki możesz ;)
rybniczanka 2007-03-12 09:21:00
Ironia losu... Trzymaj się :-*
rybniczanka 2007-03-12 09:19:00
Są słowa, których lepiej nie wypowiadać bo skutków jakie wywołują czasami nie idzie cofnąć...ale G to facet jest, a Oni zazwyczaj najpierw mówią/piszą a potem myślą także weź na to poprawkę :)
moje 2007-03-12 09:19:00
wróci, szybciej niz myslsiz :)
moje 2007-03-12 09:18:00
perwersyjne sny sa odzwierciedleniem mysli. przynajmniej w moim przypadku.
andy 2007-03-12 09:08:00
Ta ulotność (ptaka i chwili) na haiku się nadaje...
...naaaaasz 2007-03-12 09:04:00
No tak, jakże by inaczej... Gdyby choć raz przekora się nie odezwała, zdziwienie pewnie by mnie zabiło :P