Kasia 2002-06-12 00:00:00
"Z Tobą odeszły anioły..."może to egoistycznie zabrzmi, ale dobrze jest wiedzieć, że nie tylo ja cierpię...przepraszam za to stwierdzenie...
Faith 2002-06-12 00:00:00
stokrotki to baaardzo piękne kwiatki :)
pozdrówka :)
Faith 2002-06-12 00:00:00
płakać jush naprawde nie ma po co...najlepiej się śmiac. dlatego ja postanowiłam, ze za wszelką cenę po studiach stąd wyjadę...za wszelką cene!!!!
pozdrówka :)
Faith 2002-06-12 00:00:00
...wszystko sie moze zdarzyc...gdy głowa pełna marzeń...i tak dalej :)))
pozdrówka :)
Faith 2002-06-12 00:00:00
hmm...tesh mam taka kolezanke co baaaardzo lubi konie...heh, ona je kocha :))
buźki :***
Faith 2002-06-12 00:00:00
ale chyba w tym testowym cociku bedzie cus jeszcze??
pzodrówka :)
Faith 2002-06-12 00:00:00
Heh :) nudno u Ciebie na pewno nie ejste, a poza tym baaaardzo kolorowo :))) a co do tego wfu...nie martwiaj siem słonko...ja przez cały rok miałam 4, a jak sie łądnie usmiechnełam i zszyłam piłeczkę do palanta to od razu mam 5 :PPP
pozdrawiam
Kotka_Psotka 2002-06-12 00:00:00
polaczek to moze ty jestes frajerze bo ja uwazam ze jestem Polka przez duze P i jestem z tego dumna, ty a moze ty masz kompleksy co? tak sie podniecasz tymi stanami jakbys tam pana Boga za nogi zlapal a ty tylko na budowie pracujesz,nie ty jeden misiu kolorowy mieszkasz za granica,tylko roznica miedzy nami jest taka ze ty jestes fizolem i widze ze wielu rzeczy nie kapujesz. a ze twoja "mala" (kto tak mowi o swojej kobiecie?) przyjedzie to chyba dobrze nie*? wreszcie zwolni z obowiazkow ta biedna ele raczkowska .... dobra nara ,znudziles mnie
orange 2002-06-12 00:00:00
dla ścisłości:
myślenie - uczucia, inteligencja wszlekiej maści i wszystko inne tylko nie sex
Tompi 2002-06-12 00:00:00
Ale kolorowo u ciebie:) Nie jest nudne, a 4 sie nie przejmuj. Ja gdy trenowalem plywanie i mialem dobre wyniki i tak ladowalem z 4 na swiadectwie z wf:) A pozatym wuefisci mozgu nie maja (jakby mieli to by nie zostali wuefistami:) i czego sie od takich spodziewac.,..?
orange 2002-06-12 00:00:00
Jeżeli coś o nauce można dodać to pewien naukowiec napisał, ze u mężczyzn w mózgu są dwie przegródki na myslenie i na seks, a u kobiet jedna na wszystko więc nie mogą (teoretycznie) uprawiać miłości ( nie seksu) bez zaspokojenia potrzeb drugiego rzędu ( z piramidy Maslowa:):) w odróżnieniu od facetów, którzy mogą pozostać na pierwszym poziomie i nigdy nie wchodzić na drugi (trzeba zadać sobie dużo trudu), tak to już natura urządziła i jest z tego mnóstwo zamieszania
Betty 2002-06-12 00:00:00
Powinnas sie zastanowic czy warto sie mscic. Lepiej odciac sie ode tego grubym murem. Zapomniec. Wyciszyc. Odwrocic sie na piecie i odejsc. Potem bedzie tylko lepiej. Za mlode jestesmy Kari, zeby sie bawic w zemsty.. za duzo facetow przed nami:)
orange 2002-06-12 00:00:00
polecam www.Gadu-Gadu.pl, załóż numerek i opublikuj na blogu to się z Tobą ktoś skontaktować będzie mógł
orange 2002-06-12 00:00:00
A w jakie miejsce nad pieknym morzem naszym sie wybieracie?
ważniak 2002-06-12 00:00:00
Kilka niezłych porównań, żadnego tempa i powtykane gdzie się da tanie chwyty. Jestem na "nie", jak mawia najpopularniejszy ostatnimi czasy homo-telewizjus...
Kari 2002-06-12 00:00:00
chaos tylko konczy sie na s
Kari 2002-06-12 00:00:00
Czasem lepiej nie zastanawiac sie nad tym "kim jestem" bo to do niczego nie prowadzi.Tak powstala chyba filozofia;-)
Przelom 2002-06-12 00:00:00
NIE WIDZE POWODU ZEBY NAWET SIĘ PRÓBOWAĆ USPRAWIEDLIWIAĆ- BO SEX TO WSPANIAŁA RZECZ- PEWIN DAR OD BOGA KTÓRY TRZEBA WYKORZYTAĆ W JAK NAJLEPSZY SPOSÓB- NAWET PISZĄC MAILE DO KOCHANEJ CI OSOBY- TAK JAK JA TO ROBIĘ- CZASAMI
Aqila 2002-06-11 00:00:00
och, sheryll, nie bierz tak na serio tego ,co piszę.To powołanie sie na nauke było mi potrzebne,dla siebie,bo to jakies wytłumaczenia,ktoś mądry to powiedzial,uczą o tym...to jak zimny prysznic dla mnie,potrzebowałam tego:))
sheryll 2002-06-11 00:00:00
Coś w tym jest...chociaż z drugiej strony...przykre to trochę, że to tylko "potrzeby fizjologiczne". Za bardzo nas to uzwierzęca. No, ale skoro nauka tak mówi... Ja tam póki co, dopóki nie zaspokoję potrzeb tzw. wyższego rzędu ochoty na seks nie mam, więc co? Jakaś wykolejona jestem?