Tak na prawde wiekszos zycia spedzamy na marzeniach na tych drobnych i tych duzych na tych ktore latwo mozna spelnic na tych ktorych nigdy nie slelniky ale zawsze trzeba marzyc bo bez marzen nie wiem czy jest sens zyc Mam nadzieje ze sie twoje moje i wszystkich marzenia spelnia
......... Bardzo sie ciesze ze Ci sie moj blog podoba pappapapa Wpadaj na niego czesciej :)))))
mój blog to nie melodramat;)) to te minuty mojego życia, które sprawiają ,że włączam kompa i piszę...bo odczuwam taką potrzebę, bo mi to pomaga,i ciesze się ,że jest. Nie wszyscy tego potrzebują,to fakt. 3 maj się,pa:)
Karolina, po odłożeniu słuchawki, wróciłą do kuchni gdzie w piekaniku właśnie dogorywał Ogromny pieczony qrczak, pozostało mu niewiele pior, karolina nie umiała ich dokładnie wyskubać, zamiast uczyć sie od babci skubania kurczaków, wolała grac z chłopakami w noża... Czy zdobyte na podwóku umiejętności przydadzą sie w życiu Karolinie? O tym już w nastepnym odcinku, zostańcie z nami, NAPRAWDĘ WARTO!!!;)
Oczywiscie Karolina nie ma pojęcia, że jej siostra Kaska, przez 30 sekund rozmowy z nieznajomym glosem zdązyla sie z nim umowic na pobliska dyskoteke, gdzie przy wzruszającej muzyce JUST5, z butelka taniego jabłkowego wina bedą mogli porozmawiac w ciszy i spokoju o przyszlosci jaka niebawem ich czeka. Niestety nie wiedzą jeszcze , że dyskoteka została odwołana, nie mieli włączonego radia, gdy cały świat obiegła straszliwa widomość : JUST 5 - rozpadł sie!!!!!!
hihihi Wiesz ja nam odwrotna sytuacje ale nie chce sie zaplatywac w nic z przyjacielem bo zrobilam to rok temu i nie wyszlo mi to na dobre ale nie rozumiem jak mozna chodzic z kims kogo sie slabo zna a tych co sie dobrze zna to przewaznie sa to przyjaciele i co tu K.... robic ????
chosen. będę szczera. poprzednie opowiadania były kapitalne. to jest spoko - jest różnica. no więc mówię - to faktycznie nie jest już to samo co kiedyś... mam nadzieję, że siem nie obrazisz i napiszesz coś coool:) [jak tamte:)] pozdrawiam
jakieś zajęcie napewno się znajdzie...zawsze można leniuchować! polecam ci rolki fajnie się na nich kości łamie skacząc słychać tylko "hruppp..." i 1-2 miechów gipsu :-)
net ma też dużo dobrych cech i pewnie ty o tym wiesz :-) co to by było za życie bez netu... jeśli to by można było nazwać życiem. ja na necie poznałam swojego chłopaka i bardzo się z tego ciesze tobie życze tego samego!!!
mamą się nieprzejumu każda jest taka sama i tak samo postępuje z córką niektórzy mówią że robią to dla naszego dobra ... tak oczywiście tylko że one szkodzą neszemu dobru :-)
jeśli coś do niego czujesz coś prosto z twojego serduszka to weź się do dzieła bo puźniej możesz tego żałować że stałać bezczynnie nikomu nie jesteś obojętna a tym bardziej jemu on czuje że ty coś do niego czujesz :-) bierz go!!..heh
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
......... Bardzo sie ciesze ze Ci sie moj blog podoba pappapapa Wpadaj na niego czesciej :)))))
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »