Co też waćpan bredzisz? Jakie pożal się Boże wpisy... Kawyś się człowieku nie napił z rana pewnie stąd taki chochlik się zakradł w Twoją myśl, przelaną w pośpiechu na łamy internetu. Przychylam się do zdania Pani Jolanty, skarby waćpan nam tutaj zostawiasz... Rób tak dalej! Doceniamy to!
Bardzo w tej opowieści zainteresował mnie wątek Zabłocia. Mieszkam tu i zbieram wszystko co dotyczy zwłaszcza rolnictwa i przetwórstwa. Mam trochę staroci (żarna, kaszarnie, jagielniki i olejarnia). Brakuje mi właśnie tła historycznego. Takie opowieści to skarby. Pozdrawiam
Urwis, kora, runo, wiosna, nos, oko, ona, rosa, kosa, sowa, arka, kara, wrona, kawior, sok, sos, wiara, kok, sasanka - więcej mi się już chyba nie uda. Pozdrawiam Patrycja :)
Czekam i obserwuję,
E. z bloga:
myslowrzaski.blogspot.com
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrawiam
Tadek
oryginalna lokalizacja wpisu »