Dośka 2009-10-20 08:52:58
ja w beretkach wszelakich wyglądam tragicznie,dlatego preferuję kaptury.
Przetwory już wszystkie porobiłam,a na targ biegnę jutro

Jasienko zimnisko nastało i u mnie,zaraz w kominku muszę napalić,żeby kwiaty w domu mi nie zmarzły
thamike 2009-10-20 08:17:10
super, magiczne
iwcia-iwon 2009-10-20 06:59:35
no to ja filozować będę - zawsze nastąpi jakiś trach więc ważne ze chociaż teraz jest fajnie
namaxa 2009-10-20 06:56:11
Może i bywa za późno. Ale WARTO. Warto odkryć w sobie to co jest ważne. To czego szukało się całe życie.
iwcia-iwon 2009-10-20 06:37:00
na to bym nie wpadła;) (bo ja mam asusa... pewnie dlatego)
hp na pewno cieszy
namaxa 2009-10-20 06:27:21
Widzę, że szczęśliwa jesteś. Tak mi się wydaje z tych słów. Kościół też stanowi dużą rolę w Twoim życiu. Ale mam nadzieję, że to nie kościół ale BÓG. Ja niestety niż dawno przestałem w NIEGO wierzyć. Wierzę teraz tylko w jedno. Moją Księżniczkę.
harley 2009-10-19 23:51:26
No jak co? Przecież napisałam - hp. Laptop! :)
martynia 2009-10-19 23:47:32
...gadaj co to jest;)..
purplehair 2009-10-19 23:39:49
Na ostatni mandat, na powtórny egzamin, na oblanie go, na utratę pracy. Na pozbieranie się i odzyskanie sensu życia po tej porażce. Na wyjście z długów których nie na robiłam ja, ale spłacić muszę. Na psychiczne zmartwychwstanie, bo społecznie przestałam oddychać i żyć. Jestem automatem.
Ola 2009-10-19 21:57:26
zapraszam.
Nie liczy się wiek, ważny jest światopogląd.
Pozdrawiam serdecznie macham wieczornie :)
vucko 2009-10-19 21:13:11
dobra, mocna pozycja
przenigdy 2009-10-19 20:55:34
Podobno NIGDY nie jest za późno...
namaxa 2009-10-19 20:50:56
trudno to bedzie gdy powie definitywnie NIE. gdy zapytalem sie czy oddac jej klucz od domu, lub czy mam go schowac i czekac - powiedzila czekaj jesli masz sile. MAM SILE CZEKAM I KOCHAM
a-co-cie-to 2009-10-19 20:42:37
yo ludki ale ta gierka jest głupia w takie coś grać trzeba byc hujem i te postacie wszystkie kurwa silne jak huj nara ja spadam :P
aquila 2009-10-19 19:50:18
re:
wydaje mi sie ze to czarnobyl... na pewno tak jest z niemowlakami, które maja alergie pokarmowe. to dzieci pokolenia czarnobyla. ja alergii nabawiłam się 6 lat temu... a 4 lata pozniej wyszla astma... i tak non stop... czlowiek sie sypie
panfuni 2009-10-19 16:08:01
a ja znam do 100 pand chasło a oto jedno nick Panda_dla_wszystkich a chasło to wszyscy narazka
See.you 2009-10-19 15:41:08
Wiesz nie tylko Ty ciała swojego nie lubisz...ja bym chciał piersi mieć:).Bym sobie wstawał rano i się nimi bawił do południa:D.No tak bez żartów już...Wiesz ja jestem zdrowy,a i tak nie umiem się zebrać żeby swój wygląd poprawić.Zaczynam ćwiczyć,ale to trwa z dwa tygodnie...Jak nie przez zimę to inaczej się nie uda-ciepłe miesiące robią mnie leniwcem:).Więc jeszcze czekaj i nie wariuj.Ja widzę promyczek,znaczy będzie lepiej:).
Ja Cię tam gdzieś kiedyś dawno na zdjęciu widziałem i wtedy się dziwiłem,że taka ładna i ma bloga.Zawsze myślałem,że to tylko Ci mało urodziwi chowają się za notkami:D.Ja mam 3 blogi...jaki ja muszę być potworny,a jednak jakoś żyje :D.
Walczymy dalej...aż będziemy najlepsi!

mama-i-ja 2009-10-19 15:22:31
Gratuluję :)
p.s. Nie kończ, po prostu wróć po mniejszej lub większej przerwie.
Ja wiem, że czasem takie bycie w domu z dziećmi jest przytłaczające, ale zapewniam Cię- jest o czym pisać, jest się czym dzielić.
I gorszymi chwilami i tymi lepszymi :)

Bardzo się cieszę, że udało Wam się :)
Basia jest coraz większa i na prawdę będzie coraz grzeczniejsza :) Na pewno pozwoli Ci napisać coś dla nas :)
paulita 2009-10-19 15:17:00
o ja cię :) Wspaniale! bardzo się cieszę i gratuluję!!

ale ja Ci tak odejść po prostu nie pozwolę! no jak to tak? ja tak bawić się nie będę!
she 2009-10-19 14:55:12
Aaaa i ja jeszcze w nawiązaniu do którejś z poprzednich notek o niechęci Basi do jeżdżenia w foteliku i że ją wozisz bez fotelika... Błagam Cię, nie rób tego! Czasem zwykła osiedlowa uliczka, "tylko kilka metrów" okazuje się tagiczne. Nie mówiąc już o jakiejś dalszej podróży. Mam alergię na dzieci wożone bez fotelików i bez skrupułów potrafię nawrzeszczeć na takich rodziców, albo specjalnie wezwać policję. Moja też niby nie lubiła, ale nigdy nie było kompromisów. Nie ma jeżdżenia bez fotelika. I polubiła... i teraz sama krzyczy na mnie jak nie zapnę pasów.