Komentarze

i mówisz...i robisz... Tak Cię pisząjak Cię widzą/słyszą/odbierają. Przepaść miedzy Hankiem zewnętrznym a Hankiem wewnętrznym jest dylematem i problemem tylko Twoim i tylko od CIebie zależy co i jak powiesz o wewnętrznym Hanku ... o ile taki istnieje :(

nawet nie wiesz jak mnie ubodles tymi slowami...wyszlo na to ze bawie sie twoim i mojego chlopaka kosztem i uczuciami...ze tamto co sie wtedy wydarzlo...hmmm...to było przeciwko Tobie...jakby to nazwac...hmmm...ze to bylo molestowanie?! eh...nawet nie wiesz ile w tym pytaniu bylo cierpienia dla mnie...niedosc ze cierpie z powodu chlopaka to jeszcze z utraty kogos na kim bardzo mi zalezalo...byles moim jedynym i prawdziwym przyjacielem...przepraszam ;( Pamietasz ten wiersz? :
\"Widziałam Cię dopiero wczoraj, a ...\"

Me serce gdy Cię poraz pierwszy ujrzało,
Najmocniej jak potrafiło we mnie zadrżało.
Przy Tobie czuje się jak płatek róży
Które swe oczka od mrozu mruży,
A rozmawia mi się z Tobą tak miło,
\"Między nami jakieś uczucie będzie się rodziło\".
Będzie to coś mocnego i silnego,
Bo pokocham Cię jak chłopaka mego.
Nie obchodzi mnie to co myślą o Tobie inni,
Gdyż my nigdy nie będziemy winni...
Temu co nas połączy
Jak gliszcz pełen pnączy.
Będę twoim słone

taaak, ja też dam Ci swój \'najbardziej urodziwy z uśmiechów\': ^________________________^ tak na poprawę humoru i na osłodzenie dnia^^ taki mój typowy, kociakowaty uśmieszek^^

eh, Ty bako jedna wielka...nie możesz cały czas żyć przeszłością, wiesz? ja wiem, że tak ciężko, ale nie można...po prostu nie można...i tyle.

życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia :*

kocham Cię :*

a ja będę musiała czekać na ferie jeszcze 4 tygodnie :/ ale cieszę się że tobie się wszystko układa 3maj się :****

Właśnie - popieram o_t_e masz się cudnie baiwć i nie martwić, masz mieć wspaniałe wspomnienia, masz się wytańczyć, wybawić, zrelaksować!!!

ale mi sie pomieszało (z tym, że mam swoich ziomow to mi sie przestawiło z jednego nawiasu i weszło na początek, nie czytaj tego !) !

Moje też jest wyrozumiałe, i całe szczęście. A co do Nie Odkładania Spraw Na potem - jestem ZA. Dołączam się niniejszym do postanowienia.

A z tą serotoniną to ja już pisałem chyba ze 2 lata temu, co w sumie jest na swój sposób logiczne mając na uwadze różnice wieku i pewien etap w rozwoju wewnętrznym kiedy ma się świadomość, że można pewne stany (przynajmniej w szerszym kontekscie) zdefiniować ! Zjedz se batonika !

a ja myśle że się sama okłamujesz.. \"jush nie brakuje mi przyjaźni. teraz. w tej chwili. w tych chwilach! chyba jush nauczyłam się życ sama\" Nie brakuje Ci przyjażni? dobrze Ci być samej? hmm.. no ja nie wiem. może zacznij wierzyć w to że jutro może być lepiej. Próbujesz zmienić nastaiwienie.. i dobrze .. trzeba się cieszyć pięknem.. ale czy to zgodne z samą Tobą, czy czujesz ze tak potrafisz..? ja żyje nadzieją.. nie wiem czy to dobry sposób na zycie.. ale czasem czuję sie naprawdę szczęsliwa.. i są chwile w których nie narzekam! życze szczęscia kochana :* wierze że je osiągniesz! :*

ojejjjj przykro mi :*

Najpierw będzie, a propo mojej notki ! Stach mam swoich ziomów, a do ostatniego to mniwraca tam 4 lutego, gdyż całą zarobioną kase przekazuje matce najdroższej, a dopiero od teraz bedzie sobie zarabial na dalsza edukacje, polepszenie stopy zyciowej i takie tam, przy czym tak szybko jak uda mi sie odlozyc kilkaset funtow na podroz i jakies lokum wybieram sie do Leeds, Manchesteru albo Edynburga (w dwóch pierwszych mam swoich ludzi, a do ostatniego ciągnie mnie sentyment do Trainspottingu, szacunek dla Walecznego Serca i ciekawość wakacyjnego festiwalu, że o dozgonnej miłości do Szkocji nie wspomne), przy czym jeszcze dokładnie to będe wiedział dopiero w Anglii. No chyba, że za wakacyje \"destynejszyn\" wybierzesz Butlinsa, wtedy to ja tam moge nawet do października !

Rób tak by to co robisz i lubisz to robić, Cie nie znudziło... monotonnia czasem przytłacza.. nie dopóść do niej! :* zelki sa smaczne.. ale ja mam diete :D

nooo ja tesh jestem szczesliwa :D hihi fajne uczucie :D ale cos ostatnio mam jakies zle dni:( ale ogolnie mowiac to jestem szczesliwa :PP z moim slonkiem juz rok i 16 dni ;D az nie wierze :D mmmmm zycze Tobie i Twojemu Sloneczku wszytskiego naj naj i jak nadluzej zebyscie razem byli :D no to powodzenia :*!! gratuyluje szczescia :D pozdro ;*

udanej zabawy! Szkoda ze bez Niego, ale mimo wszystko baw sie dobrze! A tak swoja droga to jakos dziwnie macie- studniowka w niedziele.

Do lekarza... natychmiast!! w ten Twój Książe.. chyba sama wiesz.. że powinnaś go czasem posłuchać.. :)

...na studniowce baw sie na całego.. wspomnienie tej nocy pozostaje na całe zycie...a przed Wami jeszcze wiele wspaniałych chwil... wystarczy chcieć:)...

Znowu bloga zaniedbujesz.. ;p;p;p

Ja tez sie nie odchudzalam i nie zamierzam, ja chce przytyc!! ;D

OoOo dzisaj masz urodziny więc wszystkiego naj naj najlepszego... dużo szczęścia, zdrówka, pomyślności spełnienia wszyyyysztkich marzeń, dobrego humorku... no i więcej optymizmu - będzie dobrze... nie martw się :D muaaa :*****

Orginaly sa zawsze baaardzoo przystojne.. :)))) :*