Może trochę nie na temat, ale wpisy nie na temat pewnie też są w jakiś sposób ważne. Obejrzałem ostatnio film "Najlepszy" o biegaczu, a właściwie Ironmanie, byłym narkomanie, który niczym feniks powstał z popiołów. I epizodycznie Marek Kotański pojawia się w tym filmie (nie osobiście oczywiście, tylko rolę Kotana gra Janusz Gajos). Jeśli nie widziałeś, polecam :)
Uwielbiam taką niemo oddaną cześć. O której nikt nie wie. Na podobnej zasadzie podczas treningu odmawiam modlitwę za zmarłego synka naszej wspólnej znajomej. Też o tym nikomu nie mówię. Nawet tej, która pewnie byłaby zainteresowana. Pewnie by mi podziękowała. Ale ja wolę tak bez podziękowań, w ciszy.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
Uwielbiasz sex
Uwielbiasz byc rozpieszczana
Opowoedz mi więcej moja A.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie