ehhz Gorionie pisales go osbisice? nie , ma malo tresci pozatym i jest pelen wypelniaczy
a co najgorsze jeast postem kopiowanym ja sie nie posluzylem tym ani razu
mam niezwykly talent pisania wlasciwie i niczym ale w sposob z ktorego wynika iz jest to cholernie wazna sprawa; D
wiec iwsz; )
moj potrojny mega Spamopost narazie nikt nie przebil ;D
Uhhhhhhhh Ale zescie zapsomwali :D
mi sie nie cche szukac kawalow ani przepisywac dobrych : p
moze zrobie kawal o pewnym motroze suzyki znaczy zrobie z neigo posta - gorion wie jaki to kawalk D
Mąż do żony po kolacji:
- Kochanie, te grzybki były znakomite! Skąd wzięłaś na nie przepis?
- Z jakiejś powieści kryminalnej...
Mąż wraca do domu i zastaje żonę w niedwuznacznej sytuacji z przyjacielem. Zaczął awanturę, poleciały wyzwiska, a żona na to:
- Sam sobie jesteś winny!!!
- Jak to?
- Kawę wypiłeś, cały alkohol wypiłeś, no to co ja mu miałam zaproponować?!
Kobieta budzi się rano po Sylwestrze, patrzy w lustro i szturcha w bok wymęczonego imprezą męża:
- Wiesz kochanie... jaka ja już jestem stara! Twarz mam całą pomarszczoną, biust obwisły, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube nogi i tłuste ramiona... Kochanie! Proszę cię, powiedz mi coś miłego, żebym się lepiej poczuła w nowym roku...
- Eee... no... za to wzrok masz jak najbardziej w porządku!
Mąż po powrocie z pracy chwali się żonie:
- Dostałem na budowie papierkową robotę, kochanie.
- Cudownie! Mów mi szybko, co teraz będziesz robił?!
- Trzepał worki po cemencie.
Żona wpada roztrzęsiona do domu:
- Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką...
- Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek.
- Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
dla mnei rabanie drewna lub jak kto woli drezw to najlepszy relax :)
bierze sie toporek i tnie i tnie : P
zium ziam : D
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
zlalem dwa luki rekord normalnie:P
scialem drzewo
uhhh spro tego bylo ;)
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
(dzisiaj bylam w kosciolku - sukces;))
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
a co najgorsze jeast postem kopiowanym ja sie nie posluzylem tym ani razu
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
wiec iwsz; )
moj potrojny mega Spamopost narazie nikt nie przebil ;D
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
mi sie nie cche szukac kawalow ani przepisywac dobrych : p
moze zrobie kawal o pewnym motroze suzyki znaczy zrobie z neigo posta - gorion wie jaki to kawalk D
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
- Kochanie, te grzybki były znakomite! Skąd wzięłaś na nie przepis?
- Z jakiejś powieści kryminalnej...
Mąż wraca do domu i zastaje żonę w niedwuznacznej sytuacji z przyjacielem. Zaczął awanturę, poleciały wyzwiska, a żona na to:
- Sam sobie jesteś winny!!!
- Jak to?
- Kawę wypiłeś, cały alkohol wypiłeś, no to co ja mu miałam zaproponować?!
Kobieta budzi się rano po Sylwestrze, patrzy w lustro i szturcha w bok wymęczonego imprezą męża:
- Wiesz kochanie... jaka ja już jestem stara! Twarz mam całą pomarszczoną, biust obwisły, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube nogi i tłuste ramiona... Kochanie! Proszę cię, powiedz mi coś miłego, żebym się lepiej poczuła w nowym roku...
- Eee... no... za to wzrok masz jak najbardziej w porządku!
Mąż po powrocie z pracy chwali się żonie:
- Dostałem na budowie papierkową robotę, kochanie.
- Cudownie! Mów mi szybko, co teraz będziesz robił?!
- Trzepał worki po cemencie.
Żona wpada roztrzęsiona do domu:
- Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką...
- Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek.
- Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie