Komentarze

fajna to nowa seria, graficznie tez.
musze przyznac, ze Tadol jest bardzo udany- wstretny, oblesny, cuchnacy podstarzaly dziadyga- niemal realny.

Ulala Yara skminił juzwszystko. Niezły jest.

Skwar znowu borykać się bęzie z swoim pokiereszowanym wnętrzem. Ciekawe ciekawe

pierwszy odcinek byl dobry, drugi nie spuszcza z tonu. mi sie w drugim najbardziej podoba kadr ze Skwarem patrzacym na jedna sciane telewizorow. klimat troche jak w trzecim matrix ;]

szalenstwo czy jakiekolwiek inne emocje to sprawa mimiki twarzy, gestow dloni i ogolnie mowy ciala.

przepraszam wszystkich, ale w tym tygodniu chyba nie wrzuce nowego odcinka...

"cyce w occie"- konkret tekst.
super plansza.

ojej, zyciowy ten nowy komiks ...

Bardzo ciekawa strona.
Zapraszam do odwiedzenia mojej www.teledyski2006.prv.pl

owszem, bardzo lubię tytusy.

Uważam, że za tekst "WTEM" powinny być ukłony w stronę Papcia Chmiela.

o tak, zacne. albo srogie.
zwlaszcza kontrasty (w kolorach).

heheehehe, niezle komiksisko ;] kadr ze Skwarem wbiegajacym po schodach szczegolnie mi sie podoba.

hehe - nie Lu,komiks nie jest inspirowany filmem

nie widzialam filmu, wiec pewnie polowy rzeczy nie kminie, ale komiks fajny. i mnie sie takie klimaty ostatnio trzymajo.

joł, obejrzalem hi way, film autorstwa znanego z reklam plusa, kabaretu mumio.
przeryło mi nieźle czaszkę. zbyt duży hardkor jak dla mnie, na tyle godzin to za dużo było

Mi się tutaj coraz bardziej podoba, widac postępy, lecisz dalej Skarż!

Dobry komiks, wyborny powiem nawet

dla mnie jeden z lepszych odcinkow => bardzo lubie takie klimaty ostatnio.

wow, dzieki Vigor ciekawa interpretacja.
Masz szczęście, że jestem utwierdzony w przekonaniu, że jeszcze dużo mi brakuje do perfekcji

od strony pomyslu... czasem jest tak, ze jak czlowiek ma czas i napatoczy sie odpowiedni tok myslowy, to mozna sie wen zapatrzyc, uwierzyc i uznac za jedyny sluszny... nawet kiedy jest czarny. moze mozna samemu wytworzyc w sobie na tyle skuteczne "narzedzia" by nie dac sie porzrec takim myslom. pewne jest, ze przyjaciele potrafia pomoc w takiej sytuacji. lustro w komiksie postrzegam wlasnie jako taki tok mysli. najbardziej ciekawi mnie czy gdyby owo lustro pozostawalo zawsze odsloniete, to jak wielu udalo by sie nie popasc w obled...

od strony techniczej zas to musze powiedziec, ze sa to strasznie fachowe wombaty. bardzo fajnie stonowane kolorki, w niektorych miejscach tak, ze ledwo widac zmiane odcienia, jednak caly czas czuc, ze kolorystyka nie jest dzielem przypadku. poza tym zroznicowanie linii, dwie grubosci sa na pewno i sa wykorzystane sprawnie w dobrych miejscach (np. odbicie Skwara w lustrze).
nie chce kolegi wpedzac w samozachwyt ale mi to wyglada jak "rysowniczy skill level up"

Tadol jest srogi! I jego kosmiczna broń powala wszytskich superherosów! A to jego spojrzenie... Każde oko przewierca cię na wylot niezależnie od drugiego