no i swietnie dopiero teraz sie o wszystkim dowiaduje :( buuu.... przez te mecze zapomnialam o tym tak wiec noc dzisiaj mam nieprzespana.... ale z drugiej strony dobrze ze zajrzalam na ta stronke dzisiaj bo tak nie ciekaiwe by bylo oj nie ciekawie... :P
no nic innego mi nie pozostaje jak dołączyć się do życzeń...i dodać coś od siebie...życze wam żebyście jak ja według [........] UDAWALI ŹRÓDEŁKO WODY PITNEJ...
Pani Profesor, mam pomysł na opowiadanie (tylko skończę to, co pisze w tym czasie). Nasunął mi się po tym spotkaniu z twórczością T. Kantora.
Pomysł jest mniej więcej taki: W pustym pokoju dorosły człowiek rozmawia ze sobą, ale - uwaga! - sobą z dzieciństwa. Mały wypomina mu dawne błędy i tym podobne.
Przyznam - to nie jest oryginalne, bo już to wykożystano w jednym odcinku "Przystanku Alaska", ale nie jest też zbyt bardzo powszechne.
I jak się podoba.
Pomysł dobry -można nawet połączyć z prezentacją komputerową , na której będą zrobione przez was zdjęcia tych uczniów ,, łapanych,,na terenie szkoły,tylko czy o każdej klasie potraficie powiedzieć coś miłego- ja oczywiście mogę pomóc-sama coś wiem o3c,e-mogę też porozmawiać z wychowawcami,tylko czasu już mało zostało.
Pani Profesor,ja i moj Misio staralismy sie jakos fajnie przedstawic to papa dla 3 kl ale slabo chyba to wychodzi,ale mamy nowy pomysl!moze takie normalne bylo to papa ale zeby wplesc takie wspomnienia,z czego slynela jakas klasa np kl 3a to...i tak pokolei...czy to dobry pomysl?
I jeszcze jedno: To ja zabiłem Alonę i Lizawietę!!!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
Pomysł jest mniej więcej taki: W pustym pokoju dorosły człowiek rozmawia ze sobą, ale - uwaga! - sobą z dzieciństwa. Mały wypomina mu dawne błędy i tym podobne.
Przyznam - to nie jest oryginalne, bo już to wykożystano w jednym odcinku "Przystanku Alaska", ale nie jest też zbyt bardzo powszechne.
I jak się podoba.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zgłoś nadużycie