ramirez 2003-05-19 16:34:48
Jejku, ale fajnie jakiś zewnętrzny antagonista... Dajcie go mnie, dajcie go mnie...
TheWildHunter 2003-08-03 19:32:34
Interesujące...trafiłam przypadkiem - bo nigdy się nie fascynowałam grami fabularnymi, a na wpis zdecydowłam się tylko ze względu na wiadomość, że ktoś stąd chodzi do XIII LO. Tak się składa, że ja skończyłam tam gim, i będę chodzić do Ih.
Co do rysunków, sama dużo rysuję, mam prośbę: podajcie mi nr. sal, abym mogłabym na nie spojrzeć;)
Agata
White Lion 2003-05-17 18:57:00
Wariatem w zamku jestem ja i żaden o chorych zmysłach mnie stąd nie wykopie!
Lilith 2003-05-16 23:35:15
No nareszice jakiś wariat w zamku!! Zaczyna się coś dziać!
NeGaTTi 2003-05-16 14:02:52
WiTaaammm w tym mrocznym swiecie, chodze po takich mrocznych strrrrooonach i wrrreeszcie tu trrrafilam....zapraszam do mojego mroku.... Ciekawa strrrrrrrooonkaaa.....mroczny klimat...to lubie...w tym żyję...p0zdr0...zapraszam...
Aslan 2003-05-13 21:55:09
dowódca pierwszej dywizji pancernrj imienia Krzysztofa Skiby melduje się na pozycjach
White Lion 2003-05-12 18:10:01
Nie z takimi sobie poradziliśmy... lotna ekipa już jest w drodze.
Szara Eminencja 2003-05-09 17:52:17
Ogłaszam, że Amnezjum naprawdę nazywa się Dariusz Sepełowski, mieszka w Łodzi przy ul.Czajkowskiego 1 m.6, blok 116, urodził się 18.VII.1983 roku, obecnie studiuje fizykę na Uniwersytecie Łódzkim, skąd zresztą wpisywał się, jako, że nie ma internetu. Ostrzegam, że jest to wariat gorszy od starego wroga Magoru-Angela i trzeba się przed nim bronić!!!
Szara Eminencja 2003-05-09 17:45:36
Kraina Magor jest chroniona przez Boga CHaosu, jest jedną z Krain Chaosu i żadne jego ekscelencje i inni tropiciele chomików nie będą się tu platać bez ukorzenia się przed Królem, Księciem i Księżną. Jeśli tego nie zrobią- won! My się wam do domu nie pchamy, wy też nam nie musicie.
Amnezjum 2003-05-08 15:19:54
Jakże można zrozumieć me słowa, jeśli nie w sensie dosłownym. Arcybiskup otrzymał już list od Tropicieli i wybiera się tutaj, by osobiście ocenić wasze postępowanie, jeżeli jego wyrok będzie dla was niekorzystny, to bójcie się dusze nieczyste, ale nikt jeszcze nie zna dokładnie zamiarów Jego Ekscelencji.
Mcolin 2003-07-28 10:16:19
Pytanie do webmastera:
Dlaczego zjada lietry w forum
po napisaniu postu gsy go wyswietlam zjada nie ktore litery
why ???
Corristo 2003-05-08 09:15:30
Corristo.Tu byłem.
Zielu 2003-11-23 20:30:54
Zapraszam na nowo otwarty serwis bukmacherski www.pendp.sse.pl lub pendp.sse.pl(bez www) super typy 100% za friko zapraszam!!!!!
Ulryk 2003-05-05 22:07:54
Na mojej drodze znow pojawil sie drogowskaz do krolestwa Magor...To magiczne miejsce przyciagnelo ma osobe kolejny raz...Chcial bym tylko powiedziec ze nie awansowalem na arcybiskupa:) co znaczy,ze gdzies w poblizu czycha jeszcze jeden Ulryk:P...Pozdrawiam trzcigodnych mieszkancow!!! na czele z mym przyjacielem bratniej krwi Wikingow...Niech bogowie maja was w swej opiece...
Aquilion 2003-05-05 19:58:02
Amnezjum, jak rozumieć twe słowa?
sir_Karnal 2003-05-05 17:34:51
Jako, że nie bardzo wiem co mogę zastać w środku nie podam zatem zbyt wielu informacji na mój temat. To chyba odpowiednie z mej strony, czyż nie?
Amnezjum 2003-05-05 10:28:20
Ciemność, bezkresne morze ciemności, która otacza tę strefę znaną jako Magor. Większość społeczeństwa nigdy o tym miejscu nie słyszała, dzięki bogom, albowiem już do zamku przybyłaby Grupa Pokojowej Pacyfikacji Zakonu Najświętszej Inkwizycji pod dowództwem arcybiskupa Ulryka, a brat-kat przygotowałby już swą przenośną izbę tortur.
Aquilion 2003-05-02 21:45:05
Jasne. Każda reklama się nam przyda.
Arien 2003-04-22 14:17:13
Zamek jest mroczny. Potężny. Góruje nad tobą, przejmuje dreszczem, przeraża, zdumiewa... Zachwyca... Omywają go gwałtowne strumienie spienionej magii. Żadnego mostu. Żadnej drogi. Chcesz odwrócić się i po prostu odejść, ale nagle zdajesz sobie sprawę, że to niemożliwe. Nie możesz. Musisz tak stać i patrzeć bezczynnie na zimne mury. I zastanawiasz się wciąż, co kryją. Próbujesz przepłynąć nurty magii, ale są one lodowate i pędzą zbyt szybko. Zachłystujesz się czarami, strząsasz z opuszków palców krople niecodzienności, drżąc, wracasz na ląd.
***
Czekasz tu już bardzo długo, prawda? Podchodzę do ciebie. Teraz zaczekamy razem. Będziemy patrzeć na mury i zastanawiać się, dlaczego wzbroniono nam wejść i czemu nie możemy powrócić tam, skąd przyszliśmy. Usiądziemy na brzegu magii i będziemy czekać... Czekać... A potem dołączą do nas następni. Oni także będą czekać.
Aż nadejdzie czas, kiedy zadamy sobie pytanie: "Na cóż czekamy?". Wówczas ci, którzy nie odnajdą odpowiedzi, pozostaną, natomiast ci, z których serc wypłynie odpowiedź prawidłowa, stopią się z magią i przebędą jej nurty. Otworzą się im wrota zamku i, szczęśliwi, znikną w jego mroku.
Czekajmy więc, aż pojmiemy, że jest w nas magia. Niepojętej magii nie sposób przekroczyć...
VaticinatoR 2004-07-16 11:56:17
Wiadomość wysłana.