Darmowe gry na steama wystarczy wejsc w ten link a dowiesz sie o co chodzi.
https://steamgifts.co/go/?id=91KriMrne
Noob spod sklepu2015-11-13 14:30:03
Darmowe gry na steama wystarczy wejsc w ten link a dowiesz sie o co chodzi.
https://steamgifts.co/go/?id=91KriMrne
Noob spod sklepu2015-11-13 14:28:28
Darmowe gry na steama wystarczy wejsc w ten link a dowiesz sie o co chodzi.
https://steamgifts.co/go/?id=91KriMrne
wrzesniowa2015-11-12 22:10:28
Hej powiem króciutko, lepiej uczyć się trudnej i powolnej miłości z Romeo, niż wpieprzać się jako 3 osoba w związek- nieważne jak bardzo(nie)udany i to z człowiekiem dla którego jesteś zabawka.......a do zabawek też można się przywiązać, więc to co wydaje mu się, że On czuje to raczej nie miłość......
Nie jedź na pogrzeb, nie ma takiej opcji! Jego ojciec Cię znał? Czy kiedykolwiek Księciunio przedstawił Cię swojej rodzinie? Jako kogoś ważnego dla siebie? Podejrzewam, że nie... AM ma rację. Zobaczysz jego żonę i co? Albo jeszcze gorzej... Jego żona zobaczy Ciebie. A Księciunio najprawdopodobniej Cię zleje z góry na dół... A potem będzie słodkimi słówkami przepraszał...
Romeo miał rację. On zawsze znajdzie powód żeby czegoś od Ciebie chcieć. Śmierć owszem straszna rzecz ale naturalna. Nie znałaś tego człowieka osobiście, nie powinnaś tak się unosić. A Ty jakbyś się czuła jakby Była Romeo pod byle pretekstem dzwoniła do niego? Wierz mi, że po takich akcjach nawet Ty byś zachowała się jak teraz Romeo.
Romeo to ciężki facet - a co gorsza stary... Starego psa nowych sztuczek nie nauczysz... Albo nauczycie się oboje ze sobą żyć ze swoimi wadami albo nie.
Ja popełniłam ogromny błąd... Byłam za dobra dla Mojego...
uhm.... mam podobnie, tylko ostatnio ciągnie mnie do biegania, no ale nie mam z kim!!! Kurczę, niby pełno znajomych wokół ale jak przychodzi co do czego to człowiek zostaje sam na sam z samym sobą :P
dawno nie zabierałam głosu... ale czytam ciagle...
ale dziś już nie wytrzymałam :P
po pierwsze - tak byłoby to niestosowne... pokazałabys mu że jest wazny w Twoim zyciu nadal... a sobie udowodnila, że wcale Cię nie obeszło z nim... ta cała historia... ze jest w Twoim zyciu...
ksiaze nie daje teraz bólu... nie umartwiasz się itp... wiec pozwalasz dawac do siebie dostep... a gdy tylko znow wrocilabys na tory, w których jeste ty żona i on... złość nastapilaby migiem...
no wlasnie żona... chcesz widzieć ich razem na pogrzebie??? chcesz widzieć jak płaczą razem? i to nie Ty stoisz na jej miejscu?
a Romeo wcale nie jest nie-znieczulony... tylko zloscisz się na niego, bo "stoi" Ci na drodze do tego bys mogla w tym momencie mieć kontakt z ksieciuniem...
zastanow się co dla ciebie jest ważne.. to żeby Romeo nie był zazdrosny czy akurat slowo od Ciebie dla Ksiecia !! jeśli to drugie... to masz odpowiedz jak angażujesz się w relację...
Z tym "po obrazku" to nie takie proste, Ja sobie mogę pisać, bo CHCIAŁABYM żeby tak było, Ale sama łapię sie na tym że oceniam ludzi "po obrazku" i bardzo mnie to wkurza. Nie chcę tego, ale tu znów sie odzywa nasza ludzka natura, niekoniecznie pozytywna. Kot i pies kochają nas gdy jesteśmy piekne, pachnące, wystrojone, ale także brudne, zasmarkane i nieuczesane... A my? Potrafimy traktować się nawzajem w ten sposób?
Ważne są tylko te dni,których jeszcze nie znamy.... chciało by się powiedzieć po przeczytaniu tego tekstu. To prawda, cenię sobie przeszłość i te dni, które minęły, ale rano po przebudzeniu każdego, no może prawie każdego dnia, czekam z niecierpliwością co kolejny dzień przyniesie.Każda moja podróż, nawet krótka, ot choćby do marketu to nie tylko szaleństwo zakupowe, które wprost uwielbiam, ale to również taka radosna niepewność i oczekiwanie, że coś się wydarzy, oczywiście coś niezwykłego. Podobno człowiek jest szczęśliwy do momentu, kiedy marzy.... ja baba stojąca twardo na ziemi (tak mi się wydaje;) marzę.... stale i nieustannie, a świat mnie zaskakuje i fascynuje. Nawet jak rozczarowuje, budzi niepokój to na krótko. Pani Ewo, albo po prostu Ewo, Ewuniu.... (pozwolę sobie na prywatę :)utwierdzasz mnie również w tym, że oceniamy ludzi po "obrazku"Widzimy to co chcemy widzieć, albo nam zasugerują. Warto poznawać ludzi, ale ich nie oceniać, Każd
Refleksje? Mnie też już polityka nudzi, tracę zaufanie do fajnych ludzi, którzy reprezentują nieraz śmieszne opcje. Przy tym agresja i nienawiść dominuje przy niewinnie zaczynających się rozmowach. To już nie dla mnie. Masz rację KbK - Ludzie są najważniejsi. Słońca, słońca i optymizmu daj nam Panie ;)
kochana maz lub mezcyzna ktory kochoka nie patrzy sie na kilogramy bo wie ze dałąs mu najpiekniejszy dar w postaci dziecka nie ropisuje sie z lalkami z gazetyniema szacunku ani do cienie ani do małego a do siebie nie ma go wogole ...mam nadzieje ze znajdziesz szcescie jesli nie u boku mezato los postawi ci kogos wartosciowego na drodze i bedziesz kochac i bedziesz
czuc sie kochana :) buzka trzymam kciuki :)mojrudyswiat
Oj dzieje się dzieje.... w polityce niestety. Jak przeżyć chciałoby się zapytać?..... Ja wiem...... czytać Babskie Spojrzenie:) To pozwala się oderwać od szalonej, by nie powiedzieć chorej rzeczywistości. To się zmieni....mam nadzieję... najpóźniej za 4 lata. Co się wydarzy w tym czasie?... nie mam pojęcia. Chciałabym żyć spokojnie, kraj się rozwijał a ludzie mieli więcej pieniędzy w kieszeni. Całe życie za pan brat z polityką, całe życie to uczciwość i ciężka praca...Praca mi się udała, przyjaciele również... może doczekam, że Polska i Polacy będą postrzegani za równych partnerów nawet tych tzw wielkich mocarstw. To się już działo, krótko... ale się działo. Teraz czekam na kolejny wpis Ewy w Babskim Spojrzeniu. Ważni są ludzie i praca u podstaw... a polityka zmienną jest. Miłego i optymistycznego spojrzenia w przyszłość, tą jutrzejszą, tą na teraz :)
https://steamgifts.co/go/?id=91KriMrne
https://steamgifts.co/go/?id=91KriMrne
https://steamgifts.co/go/?id=91KriMrne
oryginalna lokalizacja wpisu »
BT Biuro Tłumaczeń LinguaPartner
Kraków
Tel. +48 500 161 594
nie płaci swoim tłumacza za wykonane pracy.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Romeo miał rację. On zawsze znajdzie powód żeby czegoś od Ciebie chcieć. Śmierć owszem straszna rzecz ale naturalna. Nie znałaś tego człowieka osobiście, nie powinnaś tak się unosić. A Ty jakbyś się czuła jakby Była Romeo pod byle pretekstem dzwoniła do niego? Wierz mi, że po takich akcjach nawet Ty byś zachowała się jak teraz Romeo.
Romeo to ciężki facet - a co gorsza stary... Starego psa nowych sztuczek nie nauczysz... Albo nauczycie się oboje ze sobą żyć ze swoimi wadami albo nie.
Ja popełniłam ogromny błąd... Byłam za dobra dla Mojego...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
ale dziś już nie wytrzymałam :P
po pierwsze - tak byłoby to niestosowne... pokazałabys mu że jest wazny w Twoim zyciu nadal... a sobie udowodnila, że wcale Cię nie obeszło z nim... ta cała historia... ze jest w Twoim zyciu...
ksiaze nie daje teraz bólu... nie umartwiasz się itp... wiec pozwalasz dawac do siebie dostep... a gdy tylko znow wrocilabys na tory, w których jeste ty żona i on... złość nastapilaby migiem...
no wlasnie żona... chcesz widzieć ich razem na pogrzebie??? chcesz widzieć jak płaczą razem? i to nie Ty stoisz na jej miejscu?
a Romeo wcale nie jest nie-znieczulony... tylko zloscisz się na niego, bo "stoi" Ci na drodze do tego bys mogla w tym momencie mieć kontakt z ksieciuniem...
zastanow się co dla ciebie jest ważne.. to żeby Romeo nie był zazdrosny czy akurat slowo od Ciebie dla Ksiecia !! jeśli to drugie... to masz odpowiedz jak angażujesz się w relację...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
czuc sie kochana :) buzka trzymam kciuki :)mojrudyswiat
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »