a ja mam takie pytanie, całkiem serio, jak się modlić według ciebie Tosiu, jak ty się lubisz modlić? czy są to recytowane słowa modlitw, śpiew, czy coś od siebie? Może napiszesz o tym post. Przy okazji mógłby to być ciekawy artykuł do Okruchów :) Pozdrawiam - wierna czytelniczka :)
Czytam tę Twoją relację i tak dumam, jak Ty tak skrupulatnie wszystko pamiętasz, krok po kroku, gdzie się zatrzymałeś i co zrobiłeś. I ta reakcja dziewczynki... Hmm, tak od strony technicznej pytanie zadam. Jak wędrujesz, to masz dyktafon i opowiadasz sam do siebie, a potem przelewasz słowa na łamy tego bloga? Zdradź trochę warsztatu czytającym Twoje felietony :)
Spać nie mogę to i się zaczytałem. Auto zostawiłeś, trójkąt zamieściłeś, a jakby tak z drugiej strony kto przyjechał? Czy to ślepa droga do bunkra wiodła? Przypomniał się pewien wodospac w Bieszczadach, do którego droga wiodła przez rzekę. Płyty były pod wodą położone, że można było przejechać rzekę do połowy mokrymi kołami. Ale coś mnie tknęło, że za chwilę gdzieś utknę i wodospadu nigdy nie znalazłem. A to jeszcze przed czasem, od kiedy mapy w telefonach są. Tak więc podziwiam upór w dążeniu do celu po takich bezdrożach.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »