Co do farmaceutyki... hm.. też nie rozumiem jak ktoś może tyle wkuwać... bleee...moja koleżanka się tam wybiera, podziwiam za odwagę :) A ja jeszcze nie wiem na co chcę iść, a rodzice już mi marudzą...jakoś to będzie:)
hm... musisz uważać, bo zazdrość potrafi wiele zniszczyć...zazdrość to okropne uczucie..nie można mu się tak szybko poddać.. zresztą to Twoja przyjaciółka, musisz mieć do niej zaufanie. Na pewno wszystko będzie dobrze:)Uszy do góry!!!:))) pozdrowionka:)
wysmialabym Cie,gdym czegos takiego sama nie przezyla.bo to banal dla wiekszosci.szkoda tylko,ze ten banal tak strasznie boli.Ona sie nie dowie,jesli jej tego nie powiesz przynajmniej ostatni raz.
przepraszam Cie Pred`atorq,ale nie moglam sobie odmowic tej jednej przyjemnosci:) a tak poza tym,pomysl,ze wszystko znow zaczynasz od nowa,cos sie konczy,ale co innego zaczyna:) pozdrowienia:)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »