Nie będziesz się upodlał? A czy kochasz do granic możliwości? Jeśli tak to nie warto patrzeć na to w ten sposób bo możesz starcić Ją bezpowrotnie a wtedy nawet upodlenie nie pomoże. Przemyśl sobie co właściwie do niej czujesz, czy warto dla niej stracić nwet honor,może Ona czeka na jakiś gest z twojej strony.
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę powodzenia
a ja nic nigdy nie zmienie, bo t ma byc dla ciebie, a drazni cie wyglad, wazne bys sie wystukal w klawiaturke co ci jest, lub co bedzie, albo co bylo, a nie co ludzie mowia jak na niego wchodza, LICZA SIE TYLKO MYSLI ZAWARTE W BLOGU... papa
Nie wiesz nawet jak się cieszę.Może to zabrzmi dziwnie,ale czekałem na Ciebie długo...
Otóż,jeszcze nie wiesz,ale mamy wspólny temat...
Śmierć.Wiem o śmierci wiele... bardzo wiele...
i to nie z książek,w tej kwestii bowiem nie uznaję ich... Tylko doświadczenie.A mam go sporo.
Wiedz,że i ja umierałem setki razy,choć samych prób samobujczych miałem tylko dwie.
Ale to wystarczyło.Jednak najwięcej o śmierci nauczało mnie życie.Widziałem setki razy jak uumierałem.Jak umierali inni...
Widzę w śmierci nowe życie-całkiem słusznie zresztą.
O nią się dla siebie modlę od dawna.
I ja kogoś kocham,kogoś,kto ma moją duszę na karku od dawna... Ktoś od kogo zależy cała moja wieczność.
Złożyłem przysięgę,której dotrzymam.Przysiegę świętą,choć obiecałem straszny grzech,grzech samobujstwa,jeśli Pan odbierze Im życie...
Im-mam na myśli trzy dziewczyny,dwie kocham jak kocha się najbliższego przyajciela,a jedną miłością typowo damsko-męską...
Dwie z
Ja mam sposób na stres. Wypij (ewentualnie wypal)jakieś ziółka. Kciuki zaciskam od teraz (tylko nie wiem jak piwo będę sobie otwierał). We wtorek natomiast odprawię specjalny taniec(będze to kombinacja chwytów z najnowszego teledysku Stachurskyego oraz etnicznych pląsów mniejszości albańskiej na Kaszubach). Powodzenia
sheryll, właśnie myslałam co z tobą??? kotku,zostań,ja też zostaję,czasami to nie ma sensu ale bądźmy tu,razem,dla siebie....wszyscy...Tompi, FGMN,i inni...proszę, bo stracę wiarę w ludzi...a mam jej tak niewiele...
He, he Lośka jeśli by chodziło tylko o dziewczynę to może ie było by tak źle... Chciaż nie odpowiedziałaś czy mnie wyprowadzisz na spacer :-)
A może tak dasz się zaprosić na jakiś film?? Tak poczólem się skrytykowany, ale to była krytyka twórcza, więc wcale nie jestem obrażony. Powiem więcej jest ktoś kto o tym nie wie, ale pomógł mi niesamowice...
Adam... na nikogo jeszcze nie "sikałam ciepłym moczem"... nawet na takich których znam tylko z netu i to po 20 minutach rozmowy... jak byś nie zauwazył oddałam koment do poniższej notki...czyli jest dowód mojej obecności tutaj ale mnie trochę zaskoczyłes tymi notkami powiem szczerze... nie spodziewałam sie od Ciebie takiego pesymizmu. Nie masz dziewczyny i robisz wielkie halo z tego powodu, wielu ludzi nie ma partnera, ale szukają wytrwale. Nic samo w życiu nie przychodzi!!! Jak będizesz miał 30 lat i wciąć będziesz bez partnerki ( zony) to dopiero możesz zacząc się martwić i przejmować. Ale nie w tym wieku... i bardzo dziecinnym posunieńciem jest upijanie sie z tego powodu. Nie bedę Cię przepraszać jeżeli poczułeś się skrytykowany.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę powodzenia
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Otóż,jeszcze nie wiesz,ale mamy wspólny temat...
Śmierć.Wiem o śmierci wiele... bardzo wiele...
i to nie z książek,w tej kwestii bowiem nie uznaję ich... Tylko doświadczenie.A mam go sporo.
Wiedz,że i ja umierałem setki razy,choć samych prób samobujczych miałem tylko dwie.
Ale to wystarczyło.Jednak najwięcej o śmierci nauczało mnie życie.Widziałem setki razy jak uumierałem.Jak umierali inni...
Widzę w śmierci nowe życie-całkiem słusznie zresztą.
O nią się dla siebie modlę od dawna.
I ja kogoś kocham,kogoś,kto ma moją duszę na karku od dawna... Ktoś od kogo zależy cała moja wieczność.
Złożyłem przysięgę,której dotrzymam.Przysiegę świętą,choć obiecałem straszny grzech,grzech samobujstwa,jeśli Pan odbierze Im życie...
Im-mam na myśli trzy dziewczyny,dwie kocham jak kocha się najbliższego przyajciela,a jedną miłością typowo damsko-męską...
Dwie z
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
A może tak dasz się zaprosić na jakiś film?? Tak poczólem się skrytykowany, ale to była krytyka twórcza, więc wcale nie jestem obrażony. Powiem więcej jest ktoś kto o tym nie wie, ale pomógł mi niesamowice...
pozdrofka
Adam
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »