1984 2002-07-18 00:00:00
ooo tak! niedziela 30 czerwca. koshmar.
1984 2002-07-18 00:00:00
a skąd pewność że nie ma dla was wspólnej pshyshło$ci???
border-syndrom.blog.pl 2002-07-18 00:00:00
ja siedzę w domu i rujnuję się totalnie zamiast robić pieniążki;) parasola nie mam ale piwko jest, jest też blogi.com, bo mój rodzinny dom na razie nie wchodzi:(
1984 2002-07-18 00:00:00
nieeee no. troshkę jush umiesh! pozdrufki:)
blog 2002-07-18 00:00:00
nie zapomnij skasować bloga na blog.pl - serwer się ucieszy. dość jest tam pustego pisania z zEPsuTym CaPSem
godi 2002-07-18 00:00:00
To moj syn gwizdnal mi 2 dychy:(
Wzial tez na ognisko dla swojego towarzystwa deske i klepki debowe z beczki.
Najgorsze jest nie to ze wzial, ale to, ze bezczelnie w zywe oczy sie wypiera!
Jasna cholera, duze dzieci-duzy klopot.

Jak poznac jego druga strone zycia?
Drugie ja?
Jak?
1984 2002-07-18 00:00:00
o qrcze! pistacje ql, sytuacja mniej ql. cóż moshna powiedzieć? trzymaj się. trzymajcie się razem. mam nadzieję że nigdy przenigdy ani Tobie ani Tomkowi nie zabraknie siły na wasz związek i...ehh. co tu dużo mufić. wiadomo że będzie ql!duże buziaki:)
chucherko 2002-07-18 00:00:00
ohh, Kofanie ciesze się ze mialas taki wspanialy dzień :)) .. Ja też chcialabym taki przeżyć. I wiesz.. mnie tez ostatnio brakuje tego optymistycznego humorku :( .. Ale będzie ok. Napewno. ;)) buźka!!
sheryll 2002-07-18 00:00:00
A ja tylko proszę Cię Aqila, żebyś mi przysłała trochę tego deszczu, bo umrę tutaj od tych potwornych upałów i duchoty.
d0minika 2002-07-18 00:00:00
Powodzenia w blogowaniu;)
d0minika 2002-07-18 00:00:00
KOsmito......zapomnieliśmy cię uprzedzić...psy NIE MÓWIĄ!!! mam nadzieje, że nie siedzisz teraz gdzieś w NASA przygwożdżony do stołu operacyjnego, jako niezwykły gadający pies....
d0minika 2002-07-18 00:00:00
jedziesz dwa dzionki po mnie;))
marta 2002-07-18 00:00:00
te rowerki to trzeba bedzie powtorzyc kiedys, bo nigdy nie przeboleje tego, ze nie wyszly tamte zdjecia... "bratnia dusza"... hmm... ladnie powiedziane ("Ania z zielonego wzgorza" mi sie z tym okresleniem skojarzyla:))... mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku z tym wyjazdem... obliczylam sobie, ze o 5 bede musiala wstac!!! no ale w sumie przyzwyczailam sie juz do nieprzespanych nocy:-)
karotka 2002-07-18 00:00:00
male bledyw naglowku(i tylko naglowku:P)a pozatym ok:P :)
karotka 2002-07-18 00:00:00
no powiem ci ze niezle bluzgasz, i co qrcze jestes uzalezniony od pifa? i chyba od zwiazkow z sexem, heh, ale nie denerwuj sie i badz usmeichniety bo podoba mi sie twoj blogik:)
1984 2002-07-18 00:00:00
cos mi tu pachnie szczęśliwą przyszlością:):):) Ona i jej radosna buzia ukryte bezpiecznie w Twoich ramionach:)
. 2002-07-18 00:00:00
niech cie piorun trzasnie
karotka 2002-07-18 00:00:00
hmm lubisz roswell>? to juz mi sie podobasz, heh, noi i podoba mi sie twoj pierwszy wpis:)
1984 2002-07-18 00:00:00
a dokąd to się wybieramy???
1984 2002-07-18 00:00:00
ja tesh chcę na komin! i chce małego tirka...i...fajnie mash.