Nie wierz nigdy piękności, bo piękność jest zdradliwa.Tam jest życie szczęśliwe,gdzie przyjaźń jest prawdziwa ♡ Życzę Ci miłych Snow ♡
Bardo sliczny sleidzik.
@agnieszkaboruch: Uważam Aguniu na te szatańskie "Aniołki", zawsze znajdują okazję by zaistnieć i się odwdzięczyć tylko za to, że tu jestem, ha, ha, ha! A ja im odpłacam tylko śmiechem i slajdzikiem z podtekstem między czerwone płonące ogniem ślepka. Ja potrafię się bawić, gdy natomiast one nie. Dziękuję za komentarz i ostrzeżenie. Ha! Ha! Ha! Pozdrowionka Agusiu.
Wspaniałe! Znam okolice, gdzie odbywały się winobrania. Spędzałam tam wakacje, brałam udział w zabawie, piękne wspomnienia. Rodzina już nie urządza winobrania, ale miewam okazje uczestniczyć w tym w greckich winnicach u prywatnych plantatorów i jest również świetna zabawa. Piękny slajdzik, zostawiam piątkę. Pozdrawiam, Ela.
Piękne w całości, uroczy slajdzik. Bardzo lubię "Baciary"((Kapela Górole), z przyjemnością ich słucham dla relaksu i odprężenia. Proszę dodać wykonawcę i tytuł w edycji Slajdzika. Pozdrawiam i zostawiam piątkę. Ela.
Witam i dziękuję za odwiedziny oraz komentarz. Slajdzik i temat uroczy, z przyjemnością zostawiam "5". Piosenka jak była piękna tak nadal jest. Pozdrawiam serdecznie. Ela.
Witam Tereniu serdecznie! Szczęście jest jak świeca, dmuchasz, chuchasz - gaśnie. Jeśli dbasz o cudze szczęście, Twoje błyszczy jaśniej." Miłego wieczorku, a jutro pięknej niedzieli życzę i bardzo ciepło Cię pozdrawiam. Załatwione to o czym mówiłyśmy, rozmawiałam z Anusią i wszystko już przekazałam. Odezwę się Tereniu potem do Ciebie. Buziaczki, Ela.
Witam Alinko serdecznie! Szczęście jest jak świeca, dmuchasz, chuchasz - gaśnie. Jeśli dbasz o cudze szczęście, Twoje błyszczy jaśniej." Dziękuję Ci za odwiedziny i miłe komentarze. Miłego wieczorku, a jutro pięknej niedzieli życzę i bardzo ciepło Cię pozdrawiam. Buziaczki, Ela.
Witam Agusiu serdecznie! Szczęście jest jak świeca, dmuchasz, chuchasz - gaśnie. Jeśli dbasz o cudze szczęście, Twoje błyszczy jaśniej." Dziękuję Ci za odwiedziny i miłe komentarze. Miłego wieczorku, a jutro pięknej niedzieli życzę i bardzo ciepło Cię pozdrawiam. Ela.
Witam Iguś serdecznie! Szczęście jest jak świeca, dmuchasz, chuchasz - gaśnie. Jeśli dbasz o cudze szczęście, Twoje błyszczy jaśniej." Dziękuję Ci za odwiedziny i miłe komentarze. Miłego wieczorku, a jutro pięknej niedzieli życzę i bardzo ciepło Cię pozdrawiam. Buziaczki, Ela.
Witam serdecznie! Szczęście jest jak świeca, dmuchasz, chuchasz - gaśnie. Jeśli dbasz o cudze szczęście, Twoje błyszczy jaśniej." Dziękuję za odwiedziny, miłe komentarze i cieszę się, że sprawiłam Wam trochę przyjemności. Miłego wieczorku, jutro pięknej niedzieli Wam życzę i bardzo ciepło pozdrawiam. Buziaczki dziewczyny, Ela.
Mój drogi Donku pierwszy raz ujrzany na "Nocnej Zmianie"
Piszę do ciebie ostatni list
Już mi Wybiórcza z tym twoim zdjęciem też nie POmoże
POra mi dzisiaj do Unii iść
Mój rudy Donku, Unii nie kocham, taka jest prawda
Polska główną rolę gra w każdym śnie
Ale przez świat nie możemy iść całkiem sami
Życie jest życiem to każdy wie
Już przełknąłem szengeny, lizbony
I granice przekroczyć już prościej
A w radiu bębni od rana do nocy
Beethovena Oda do radości
Eurocentów mi sypną na szczęście
Tłum eurohymn fałszywie odśpiewa
Gdy dotacje mi wcisną do ręki
A do drugiej kawałek chleba.
Mój śliczny Donku znowu skłamałeś i nos ci rośnie
I rozbiegany wzrok masz dziś
Więc zamiast z nami kroczyć radośnie
Wolisz by cię hołubił ruski miś
Mój piekny Donku, ciągle z tą Merkel chodzisz POd rękę
I nikt nie POwie jak skończysz ten mecz
Zrozum że już nam jest nie PO drodze
Choć tak ufałem ci kilka lat wstecz
Już przełknąłem szengeny, lizbony
I granice przekroczyć już prościej
A w radiu bębni od rana do nocy
Beethovena Oda do radości
Eurocentów mi sypną na szczęście
Tłum eurohymn fałszywie odśpiewa
Gdy dotacje mi wcisną do ręki
A do drugiej kawałek chleba.
Mój złoty Donku z tego wszystkiego nie mogłem zasnąć
Nie śniłem więc o twych cudach dziś
I tak odchodzę bez POżegnania jakby znienacka
Ktoś między nami zatrzasnął drzwi
ODA DO DONKA
Mój miły Donku lepiej stąd odejdź i nie rób nadziei
POlak zna każdy twój pusty gest
Wiedz, że jest ciężko, kiedy wokoło tylu złodziei
Od afer, przekrętów aż gęsto jest
Już przełknąłeś szengeny, lizbony
I granice przekroczyć ci prościej
W radiu bębni od rana do nocy
Beethovena Oda do radości
Eurocentów sypniemy na szczęście
Tłum eurohymn fałszywie odśpiewa
Europaszport ci wcisną do ręki
I już znikaj, bo tu takich nie trzeba.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Bardo sliczny sleidzik.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Piszę do ciebie ostatni list
Już mi Wybiórcza z tym twoim zdjęciem też nie POmoże
POra mi dzisiaj do Unii iść
Mój rudy Donku, Unii nie kocham, taka jest prawda
Polska główną rolę gra w każdym śnie
Ale przez świat nie możemy iść całkiem sami
Życie jest życiem to każdy wie
Już przełknąłem szengeny, lizbony
I granice przekroczyć już prościej
A w radiu bębni od rana do nocy
Beethovena Oda do radości
Eurocentów mi sypną na szczęście
Tłum eurohymn fałszywie odśpiewa
Gdy dotacje mi wcisną do ręki
A do drugiej kawałek chleba.
Mój śliczny Donku znowu skłamałeś i nos ci rośnie
I rozbiegany wzrok masz dziś
Więc zamiast z nami kroczyć radośnie
Wolisz by cię hołubił ruski miś
Mój piekny Donku, ciągle z tą Merkel chodzisz POd rękę
I nikt nie POwie jak skończysz ten mecz
Zrozum że już nam jest nie PO drodze
Choć tak ufałem ci kilka lat wstecz
Już przełknąłem szengeny, lizbony
I granice przekroczyć już prościej
A w radiu bębni od rana do nocy
Beethovena Oda do radości
Eurocentów mi sypną na szczęście
Tłum eurohymn fałszywie odśpiewa
Gdy dotacje mi wcisną do ręki
A do drugiej kawałek chleba.
Mój złoty Donku z tego wszystkiego nie mogłem zasnąć
Nie śniłem więc o twych cudach dziś
I tak odchodzę bez POżegnania jakby znienacka
Ktoś między nami zatrzasnął drzwi
ODA DO DONKA
Mój miły Donku lepiej stąd odejdź i nie rób nadziei
POlak zna każdy twój pusty gest
Wiedz, że jest ciężko, kiedy wokoło tylu złodziei
Od afer, przekrętów aż gęsto jest
Już przełknąłeś szengeny, lizbony
I granice przekroczyć ci prościej
W radiu bębni od rana do nocy
Beethovena Oda do radości
Eurocentów sypniemy na szczęście
Tłum eurohymn fałszywie odśpiewa
Europaszport ci wcisną do ręki
I już znikaj, bo tu takich nie trzeba.
oryginalna lokalizacja wpisu »