Wykwintna sceneria obrazowa... Taki urodzinowy prezent do jak wygrana na loterii... Brawo za śliczny slajd... Ekspresyjnego weekendu i wiele w nim radości życzę wam Marinka...
Każde uczucie ma swoją wartość... Jeśli jesteśmy je w stanie docenić to możemy czuć jego rytm w sobie... Wspaniale ujęłaś zagadnienie w formie zdjęciowej - poetyckiej i muzycznej Marinko...
Aleje i kwatery naznaczone krzyżami…Tysiące światełek pamięci…morze różnobarwnych chryzantem… cisza połączona z zadumą i My… My, żyjący, pamiętający, tęskniący… noszący w sercach niezniszczalny obraz wszystkich, których musieliśmy pożegnać… My, naznaczeni smutkiem , ale i ogromna nadzieją… Nadzieją na ponowne spotkanie…
W ten jeden listopadowy dzień, to miejsce owiane jest szczególną magią… Cisza cmentarna wyzwala wiele myśli, wędrujących strumyczkiem w ich stronę… Przywołujemy ich bezgłośnie, a serca posyłają w ich stronę melodie miłości.. Wydaje się momentami,że nie jesteśmy tam tylko My…że nasze światy przenikają się na wskroś a Oni stoją obok…trzymają nas za ręce… i razem z nami przechadzają się alejkami tego osobliwego miasteczka, zaskoczeni tak licznym tłumem gości… Uśmiechają się,widząc,że ciągle ktoś o nich pamięta…że nie są sami…Ocierają niewidzialnym dłońmi nasze łzy i dziękują nam bezgłośnie za to,że jesteśmy…tak, jak my dziękujemy im za to,że byli…Myślę,że takie wrażenie towarzyszyło niejednemu z Was…że nie tylko ja czuję bliskość dusz drogich mi osób …To właśnie magia… Magia miłości…Magia nadziei…Magia wspomnień…Magia tęsknoty…Magia ulatująca z ludzkich serc…
oryginalna lokalizacja wpisu »
Elżbieta Daniszewska
oryginalna lokalizacja wpisu »
I nagle w miejscu staje czas
A z nimi cząstka nas odchodzi
I wielki smutek marszczy twarz
Czasem na chwilę gaśnie słońce
Duszę wypełnia gęsty mrok
Nikną nadzieje i marzenia
I w pustce ginie tęskny wzrok
Czasem odchodzą dobrzy ludzie
Co nam pomogli w życiu wiele
I próżno wtedy pytać Boga
Czemu odchodzą przyjaciele
Lecz oni ciągle przecież żywi
Nadal wytrwale są wśród nas
Ich dusze przy nas pozostały
Tylko ich ciała zabrał czas.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Jest taki dzień w roku...
Kiedy refleksja w serce się wkrada,
deszczowy zazwyczaj i zimny...
dzień...1-ego listopada.
To taki czas zadumy,
modlitwy nad zmarłych duszami.
Choć ICH już nie ma wśród nas...
kochamy nadal, więc pamiętamy.
Patrzę na płomień tlący się w zniczu.
Smutek i żal się we mnie budzi.
Spoglądam w niebo i zadaję pytanie:
„Dlaczego Boże, zabierasz dobrych ludzi?”
Zabierasz tych, co mają serca szlachetne.
A ci bez niego po ziemi stąpają.
Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych...
którzy tak bardzo się kochają.
Kiedy już opuszczam bramy cmentarza...
zmarłe dusze żegnam powoli...
Nie proszę Boga o życie, ale mam nadzieję...
że za rok tu przyjść mi pozwoli...
/Orchidea/
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zdrowia, szczęścia Pomyślności
dużo szczęścia i słodyczy
zawsze tobie Alicja życzy!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
W ten jeden listopadowy dzień, to miejsce owiane jest szczególną magią… Cisza cmentarna wyzwala wiele myśli, wędrujących strumyczkiem w ich stronę… Przywołujemy ich bezgłośnie, a serca posyłają w ich stronę melodie miłości.. Wydaje się momentami,że nie jesteśmy tam tylko My…że nasze światy przenikają się na wskroś a Oni stoją obok…trzymają nas za ręce… i razem z nami przechadzają się alejkami tego osobliwego miasteczka, zaskoczeni tak licznym tłumem gości… Uśmiechają się,widząc,że ciągle ktoś o nich pamięta…że nie są sami…Ocierają niewidzialnym dłońmi nasze łzy i dziękują nam bezgłośnie za to,że jesteśmy…tak, jak my dziękujemy im za to,że byli…Myślę,że takie wrażenie towarzyszyło niejednemu z Was…że nie tylko ja czuję bliskość dusz drogich mi osób …To właśnie magia… Magia miłości…Magia nadziei…Magia wspomnień…Magia tęsknoty…Magia ulatująca z ludzkich serc…
oryginalna lokalizacja wpisu »