W ciemnych, mrocznych uliczkach
stoi skrzypek...
gra uśmiechając się do przechodniów.
W jego oczach odbija się
pasja,
w jego dłoniach płynnie poruszają się
smyczki...
W jego sercu widać
samotność.
Samotność, której nie jest świadom.
Nagle wszyscy się odwracają...
idą w swoją stronę
a skrzypek gra,
wciąż gra
uśmiechając się do swojej samotności...
Chciałbym ci powiedzieć
jak bardzo cię kocham,
w ciszy maków polnych,
w różanych obłokach.
W dzień słodki co serca
układa w niebiosach.
W noc
co gwiazdy szeptem utula
we włosach...
Chciałbym słów urodą
przepleść barwny taniec,
spleciony w sznur malin,
korowód motyli,
w zakamarkach ciszy...
Powiedzieć jak bardzo
brak mi
Twoich marzeń,
i tej właśnie chwili
pod ognistym deszczem,
błogich pocałunków,
w głuszy płatków róży.
W rosie słów miłości,
ciepły oddech uczuć,
przykładam
do serca,
i drżący na ciele
zapraszam ją w gości...
Basiu torcik pyszny-towarzystwo zajefajne a wię za przyjażń i raz jeszcze wszystkiego naj...naj...najlepszego....buziaki kochana:)))...100 lat z nami!!!!...z całego serca Ci życzy Ewka ze stolicy...:)))
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
stoi skrzypek...
gra uśmiechając się do przechodniów.
W jego oczach odbija się
pasja,
w jego dłoniach płynnie poruszają się
smyczki...
W jego sercu widać
samotność.
Samotność, której nie jest świadom.
Nagle wszyscy się odwracają...
idą w swoją stronę
a skrzypek gra,
wciąż gra
uśmiechając się do swojej samotności...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
jak bardzo cię kocham,
w ciszy maków polnych,
w różanych obłokach.
W dzień słodki co serca
układa w niebiosach.
W noc
co gwiazdy szeptem utula
we włosach...
Chciałbym słów urodą
przepleść barwny taniec,
spleciony w sznur malin,
korowód motyli,
w zakamarkach ciszy...
Powiedzieć jak bardzo
brak mi
Twoich marzeń,
i tej właśnie chwili
pod ognistym deszczem,
błogich pocałunków,
w głuszy płatków róży.
W rosie słów miłości,
ciepły oddech uczuć,
przykładam
do serca,
i drżący na ciele
zapraszam ją w gości...
Ofiaruję radość
silniejszą niż przyjaźń...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »