KIEDY SMUTNO CI, A PO SZYBACH DZWONI DESZCZ, GDY PO TWOICH POLICZKACH SŁONE ŁZY CZĘSTO PŁYNĄ, CHOĆ PRÓBUJESZ, NIE MOŻESZ ZROZUMIEĆ DLACZEGO TAK JEST....POMYŚL O PRZYJACIELU - CHOĆ Z DALEKA - W SERCU TWOIM JEST.... SUPER SLAJDZIK.... POZDRAWIAM I 5555555555 ZOSTAWIAM
witaj nie byłam tam ale za twoim pozwoleniem zwiedziłam wirtualnie za co jestem wdzięczna Park jest naprawde super nic się nie zmęczyłam ale za to jestem zadowolona dziekuje
witaj dziś zasypałas slajdami hi hi zgadzam sie 100% zeby zostawić taka naturę jaka jest wkoło nas Zima piękna na zdjęciach mówia ze u nas ma być ostra dziękuję
witaj do fajnych zwirzaków tylko humorek mogę wpisać :* miłej sobotki :))
Sobota wieczór. Dzwoni telefon w domu hydraulika. - Dobry wieczór. Mówi Kowalski. Pana lekarz domowy. Pan przyjdzie do mnie pilnie, bo toaleta mi się zapchała. - Ale Panie Doktorze! Jest sobota wieczór. Jestem w garniturze i lakierkach i zaraz na randkę wychodzę. - Proszę Pana. Jak Pan ma problemy ze zdrowiem to ja przychodzę o każdej porze. Dnia i nocy. - No dobrze. Za chwilę będę. Po piętnastu minutach hydraulik puka do mieszkania lekarza. Faktycznie ubrany w garnitur i lakierki. Lekarz prowadzi go do toalety. Pokazuje zapchaną muszlę. Hydraulik zagląda do środka. Cmoka. Wyjmuje z kieszeni jakieś tabletki. Wsypuje do muszli i mówi. - Dobra, a teraz niech pan muszlę obserwuje przez dwa dni. Jak nie będzie poprawy - to Pan do mnie zadzwoni w poniedziałek.
WITAJ CZYTAM ZE MASZ NADAL WIELBICIELA HI HI DAJ SOBIE SPOKUJ TYM CO KOMUŚ TO PRZYJEMNOŚĆ ROBI WIESZ CO LUBJE NO ZABYTKI SĄ PIĘKNE I DO TEGO PIOSENKA KAPITALNA DZIĘKUJE U MNIE MASZ 5555 NAWET NADUSIŁAM NA 5 GWIAZDKĘ tAK TRZYMAJ MASZ TALENT DO TEGO CO ROBISZ MIŁEGO DNIA
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Sobota wieczór. Dzwoni telefon w domu hydraulika. - Dobry wieczór. Mówi Kowalski. Pana lekarz domowy. Pan przyjdzie do mnie pilnie, bo toaleta mi się zapchała. - Ale Panie Doktorze! Jest sobota wieczór. Jestem w garniturze i lakierkach i zaraz na randkę wychodzę. - Proszę Pana. Jak Pan ma problemy ze zdrowiem to ja przychodzę o każdej porze. Dnia i nocy. - No dobrze. Za chwilę będę. Po piętnastu minutach hydraulik puka do mieszkania lekarza. Faktycznie ubrany w garnitur i lakierki. Lekarz prowadzi go do toalety. Pokazuje zapchaną muszlę. Hydraulik zagląda do środka. Cmoka. Wyjmuje z kieszeni jakieś tabletki. Wsypuje do muszli i mówi. - Dobra, a teraz niech pan muszlę obserwuje przez dwa dni. Jak nie będzie poprawy - to Pan do mnie zadzwoni w poniedziałek.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »