Nie wiem czemu ale mimo iż codziennie dokarmiam swojego raka tytoniem to on i tak jest niewdzięczny i łapie mnie szczypcami za płuca i krtań, proszę o porady :(
Nie wiem w którym roku było to pisane, ale spora część tekstu mija się z prawdą... a zwłaszcza niemal cały opis walk na prawobrzeżu, który dość kłuje w oczy ;)
16-19 lat, szczupła, płaski brzuch, miseczka C, poza dupą ćwiczy mózg, okolice Ząbkowic